W ciągu 2 tygodni mają być sprawdzone techniczne możliwości szybkiego wdrożenia elektronicznej kolejki na przejściu granicznym w Koroszczynie. Nawet jeżeli w tym czasie się to nie uda, to wprowadzone zostanie tymczasowe rozwiązanie polegające na numerowaniu pojazdów i ich oznaczaniu.
Przewoźnicy po raz kolejny postanowili zaprotestować przeciwko warunkom, z jakimi muszą się zmagać oczekując na przekroczenie granicy. Zapewniają, że to na razie ostrzeżenie.
W piątek między przewoźnikami protestującymi przed polsko-ukraińskim przejściem granicznym w Dorohusku a wojewodą lubelskim zawarte zostało porozumienie. To oznacza koniec blokady drogi i wznowienie normalnych odpraw.
Wczoraj zawarte zostało porozumienie ze stroną ukraińską, które ma na celu zmniejszenie kolejek ciężarówek na kierunku wjazdowym do Polski. Rozwiązanie od razu wprowadzono w życie.
Przed południem, w rejonie przejścia granicznego w Dorohusku, rozpoczął się protest przewoźników. Obecnie wiadomo już, że na razie nie ma co liczyć na jego szybkie zakończenie. Zapowiedzieli oni bowiem, że nie opuszczą tego miejsca, dopóki sytuacja nie ulegnie zmianie.
We wtorek po południu w Lublinie odbył się protest przewoźników. Była to część ogólnopolskiego protestu przedstawicieli branży przewozowej, która jest w coraz gorszej sytuacji w związku z wprowadzonymi obostrzeniami w czasie epidemii koronawirusa.
Od wielu miesięcy autokary firm przewozowych są nieużywane, tymczasem zgodnie z instrukcjami producentów jest to niedopuszczalne dla zamontowanych w nich systemów. Dlatego też odbędą się przejazdy techniczne, mające na celu utrzymanie floty w nienagannym stanie technicznym.
Około 30 autokarów przejechało dzisiaj po południu przez Lublin w ramach protestu przewoźników. Branża ta jest jedną z tych, która najmocniej ucierpiała w wyniku pandemii koronawirusa.
Dzisiaj po godzinie 14 na terenie Lublina odbędzie się protest przewoźników autokarowych. Pojazdy wyjadą z parkingu Areny Lublin. Przewoźnicy chcą w ten sposób zwrócić uwagę na bardzo trudną sytuację branży.
"Moskwa nas niszczy Berlin rujnuje, polski rząd na to nie reaguje" - to jedno z haseł, które wiozą na swoich pojazdach protestujący przewoźnicy. Rano w całym kraju rozpoczął się protest przewoźników drogowych.