Pijany kierowca stanowi ogromne zagrożenie, w tym przypadku mężczyzna nie posiadał też prawa jazdy. To nie mogło się dobrze skończyć. Na szczęście nikomu nie wyrządził krzywdy, do tego więcej tym autem już nie pojedzie.
Doskonałą obywatelską postawą wykazały się osoby, które widząc jadące wężykiem auto od razu zaalarmowały policję. Na szczęście kierowca suzuki został w porę zatrzymany i nie zdołał wyrządzić komuś krzywdy.
Do 5,5 roku więzienia grozi 39-latkowi, który popił ze szwagrem i ruszył w drogę. Do celu nie dojechał, doprowadził do groźnego wypadku.
Na szczęście nie wyrządził nikomu krzywdy pijany kierowca forda, który na prostej drodze nie był w stanie opanować auta. Teraz czeka go odpowiedzialność karna.
Kierowca opla znajdował się w takim stanie, że jechał pod prąd, bez świateł, a auto obijało się o bariery energochłonne. Na szczęście nie wyrządził nikomu krzywdy.
Pijany kierowca volvo myślał, że ma pierwszeństwo. Doprowadził do groźnie wyglądającego zdarzenia. Do szpitala trafiła jadąca z nim 15-latka. Ona także znajdowała się pod wpływem alkoholu.
Na łuku jezdni stracił panowanie nad pojazdem, auto wypadło z drogi i zatrzymało się na polu. Obok pojazdu policjanci zastali dwóch pijanych mężczyzn.
Pijąc piwo podjechali na stację paliw. Kiedy spotkali się ze stanowczą reakcją świadka, postanowili porzucić auto i uciec pieszo. Teraz kierowcy szuka policja.
Nie dojechał do celu pijany kierowca mercedesa. Ruszył w drogę w niedzielę w południe. Na szczęście nie wyrządził nikomu krzywdy. Niebawem odpowie za wszystko przed sądem.
Stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Widząc co się stało porzucił pojazd i uciekł pieszo. Teraz sprawą zajmują się policjanci.
W niedzielny wieczór, na lokalnej drodze, gdzie co chwila można napotkać pieszych i rowerzystów, auto uderzyło w słup latarni. Kierująca pojazdem była pijana. Na szczęście nikomu nie wyrządziła krzywdy.
Groźny wypadek na jednej z łukowskich ulic. Doprowadził do niego pijany kierowca. Na miejscu pracują policjanci, droga jest zablokowana.
Renault wypadł z drogi i zatrzymał się w rowie. Kierowca wysiadł zataczając się. Świadkowie od razu zaalarmowali policję.
Za przekroczenie prędkości zatrzymano mu uprawnienia i otrzymał wysoki mandat. Do tego stanie przed sądem, gdyż był nietrzeźwy. Jego auto trafiło na policyjny parking.
Spore problemy, jak również koszty, czekają teraz kobietę, która minionej nocy po pijanemu doprowadziła do zdarzenia drogowego. Na szczęście nie wyrządziła nikomu krzywdy.