Sobota, 11 maja 202411/05/2024
690 680 960
690 680 960

Sygnalizacje pracują nieco inaczej, niż dotychczas. Ich zmodyfikowane działanie ma upłynnić ruch

Na kilku skrzyżowaniach wprowadzone zostały zmiany w cyklu sygnalizacji świetlnych. W jednym miejscu zakorkowało to wczoraj główną ulicę. Dziś na szczęście jest już lepiej. Podobne zmiany czekają kolejne skrzyżowania.

27 komentarzy

  1. Jeżdżę do pracy od ronda przy Makro aż do Jana Pawła. Była zielona fala i się jechało bardzo dobrze. We wtorek rzeczywiście nastąpiła czerwona fala… A co głupsze skrzyżowanie Wyścigowa-Smoluchowskiego się mocno zakorkowało w stronę Jana Pawła, gdyż czerwone światło świeciło się chyba ze 3 minuty… W tym czasie samochody wciąż dojeżdżały do korka od strony skrzyżowania Wyścigowa-Dunikowskiego, a my sobie grzecznie staliśmy. Oczywiście nie myślcie że taki duży ruch był na skrzyżowaniu w poprzek Wyścigowej. Po prostu długa dwupasmowa obwodnica wewnętrzna miasta miała czerwone światło ze 3 minuty, gdzie korek wciąż się wydłużał, a w tym czasie Smoluchowskiego miało długie zielone światło. Szkoda tylko, że na początku samochody ze Smoluchowskiego ruszyły i przejechały na zielonym, a potem świeciło im się jeszcze długo zielone, mimo że nawet nie było już samochodów do przejazdu.

    Na osobny wpis zasługuje też sygnalizacja na rondzie Narodowych Sił Zbrojnych. O ile jeszcze z rana jakoś to funkcjonuje, o tyle jadąc do pracy na 13 i wracając o 20 dzieje się cyrk… Bardzo krótka faza światła zielonego w ciągu Krochmalna – Jana Pawła. Mogą przejechać może 3-4 samochody z danego pasa. Często wjeżdża się na zielonym na wjeździe na rondo, po czym trzeba stanąć w połowie skrzyżowania na czerwonym zjeżdżając z ronda.
    Fajny ten system sterowania sygnalizacją w Lublinie. Taki nie za mądry.

  2. Wystarczą ronda bez świateł… jeśli na skrzyżowaniu „Narodowych Sił Zbrojnych” wyłączą sygnalizację świetlną, natychmiast znikają tam korki!… czy rano czy po południu się to zdarzy…

  3. I tak „najlepsze” są światła na rondach… po jaka holerę montowane to już zupełnie nie wiem… dopóki jest rondo nie ma korków, to zaraz zamontują światła dla ułomków i są korki… a już koronnym przykładem jest rondo przy eleclerc na Zana i Wileńskiej… jak zapali się czerwone na Zana, na zielone na Wileńskiej czeka się bite kilkadziesiąt sekund… I tak całe skrzyżowanie wesoło stoi na czerwonym 😉

  4. Grześ przez wieś

    A gdzie podziała się zielona strzałka w prawo w ulicę Dunikowskiego

  5. Wy wszyscy nie macie pojęcia o co chodzi.
    Chodzi o ekologię o to żeby nie było płynnej jazdy
    Przy każdym ruszaniu czyli co 50 m to po pierwsze nie mamy oszczędności w paliwie a po drugie przy tak płynnej jeździe idą kosmiczne ilości spalin a wtedy jesteśmy EKO
    Później gadają ile i jakie to syfy wdychamy a czepiają się pieców kopciuchów

  6. A efekt odwrotny jak zwykle

  7. Na Smoluchowskiego czerwone teraz trwa tyle, że można się spokojnie zdrzemnąć. Zielone zaś ok pól minutki i tyle, a należy mieć jeszcze na uwadze fakt, że jadąc tą właśnie ulicą w stronę Nowego Światu, w godzinach szczytu dużo aut oczekuje na skręt w lewo w ul. Wrotkowską. Im bliżej skrzyżowania tym łatwiej ich minąć prawą stroną, ale wcześniej, gdzie jest jeszcze wąsko, wszyscy stoją razem z nimi. To zielone, włącznie z lewoskrętem powinno być też znacznie dłuższe, bo czerwone długie jak noc w grudniu i potrafi się nazbierać samochodów, szczególnie po godz. 15.

  8. Swego czasu ratusz wydał ciężkie miliony na reorganizację ruchu przez hiszpańską firmę, się nie udało jaka szkoda.

  9. Czy można w końcu zlikwidować strzałkę na al. Warszawskiej dla skręcających w Zbożową? Kierowcy tan nawet nie zwalniają, nie mówiąc już o zatrzymaniu, i przejście w kierunku Skansenu graniczy z cudem albo raczej groźnym wypadkiem. Sam nieraz zostałem tam prawie potrącony, a zadaszyło się, że odbiłem się od bocznych drzwi pojazdu.

  10. Pogorszyło to tylko sytuację bo przy Piłsudskiego dzieci przechodzą do szkoły i ze szkoły. Jak się długo światła nie zmieniają, przechodzą na czerwonym. Dojdzie do nieszczęścia wkoncu.

Skomentuj Kamil Anuluj pisanie odpowiedzi