Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Sygnał od Czytelniczki. Niespotykana od lat plaga szczurów na os. Wieniawskiego. Administracja wini mieszkańców

Nasza Czytelniczka zaalarmowała nas o pladze szczurów na jednym z osiedli w Lublinie. Jak się okazuje, za taki stan rzeczy administracja wini mieszkańców i apeluje do nich o stanowcze działania.

23 komentarze

  1. Wszyscy wiedzą w czym problem, ale nie da się go zlikwidować. To ma być społeczeństwo?

    • ad. FETOR NA KLATKACH

      duża w tym wina osób z najwyższych pieter bo tam na ostatnim piętrze w zsypie jest wielka, okrągła dziura do której można nawet wrzucić okrągły mały stolik (na niższych pietrach są tylko uchylne drzwiczki z półką na śmieci). Ludzie z najwyższych pieter niechlujnie wlewają tam (do tej nieograniczonej niczym dziury w zsypie), stare zupy, mokre odpady bez zabezpieczenia folią i wrzucają co popadnie. Cały zsyp w dół zalepia się tymi mokrymi odpadami potem jeszcze z niższych pieter ludzie wrzucają bezpośrednio np kurz ze sprzątanej klatki schodowej bez worka do zsypu- i maź na całej długości zsypu gotowa. Cuchnie, robi się smród nie do wytrzymania, nie pomaga otwieranie okien bo muchy i potem nawet dezynfekcja zsypów. Mało kulturalni i nieodpowiedzialni mieszkańcy sami doprowadzają do fetoru na klatkach. Spółdzielnia nie informuje jak należy postępować, choćby w postaci jakiegoś krótkiego ogłoszenia -dużymi literami- aby nie wlewać starej zupy i nie wsypywać kurzu bezpośrednio z szufelki do zsypu…

      • Ok, to doskonały opis ludzi mieszkających w wieżowcach, gdzie są zsypy. A jak pomóc ludziom mieszkającym w czteropiętrowych blokach, gdzie nie ma zsypów? Mieszkańcy tych bloków wrzucają śmieci do pojemników segregując śmieci. Ja akurat mieszkam w takiej części bloku na 2 piętrze… otworzę okno SMRÓD, otworzę balkon SMRÓD i pełno much….

  2. Plaga jest ze studentami którzy nie segregują śmieci bo nie mają czasu tylko pieprzą na Ffb i innych gównach.

  3. Patola z Lubartowskiej.

    Brudasy a czepiają się Lubartowskiej, u nas przynajmniej nie ma szczurów.

  4. Wniosek taki- śmieci nie segregować, po psie nie sprzątać (odchody psie można wyrzucać do zwykłych koszy, po za tym szczury nie zjadają psich kup ?). A kiligramy chleba i innego jedzenia wyrzuconego dla biednych ptaszków? To nie wpływa na wielkość populacji szczurów?

  5. Główną przyczyną dużej ilości szczurów, są ludzie dokarmiający gołębie (latające szczury) !!! Pomimo prób przemówienia tym ludziom do rozumu nic to nie daje. Ciągłe interwencje w tej sprawie w Administracji nie przynoszą skutku, dotyczy to wszystkich administracji na Czechowie! Zgodnie z rozporządzeniem rady miasta Lublin z 2006 roku na terenie miasta obowiązuje całkowity zakaz dokarmiania zwierząt!!!

    • ..................

      Całe szczęście, że są sokoły to może trochę wytępią te „szczury”.

  6. taka prawda....

    wytruli koty to mają szczury !

  7. Miastowym trolom nie chce się nic zaradzić , najlepiej leżeć cały dzień i nic nie robić ….próżniaki….

  8. Dlaczego administracja nie zacznie od likwidacji zsypów!

    Większość blokowisk ma polikwidowane zsypy a tu smród i masa żarcia dla gryzoni w wieżowcach od wielu lat.
    Właśnie odpady „bio” są nakazane do wrzucania do zsypów.

    SAMA ADMINISTRACJA JEST WINNA TEJ PLADZE !!!

  9. Zaspawać zsypy i połowa problemu rozwiązana.

  10. po wprowadzeniu „segregacji „śmieci jest ogólny syf , po licznych interwencjach administracje zrobiły chodniczki z miejscami na śmietniki . Zapraszam kierownictwo i Pana prezesa i zarząd na spacerek alejkami przy
    Paderewskiego 14 powdychajcie sobie ten smród ze śmietników. Zauważyłam też, że Pani kierownik z administracji z Paderewskiego zmieniła trasę do pracy już nie chodzi koło tego smrodu tylko skręca przez plac zabaw. Obserwuje to od dłuższego czasu wiec nie sadze aby to był przypadek, bo smród jest okropny zwłaszcza teraz kiedy są takie upały

Z kraju