Niedziela, 19 maja 202419/05/2024
690 680 960
690 680 960

Sygnał od Czytelniczki. Koszmarne wakacje w Turcji. Brud, brak jedzenia i kot dojadający z talerza (zdjęcia)

To miały być wymarzone wakacje, niestety okazały się koszmarem. Hotel, który na zdjęciu w folderze wyglądał przepięknie i kolorowo, w rzeczywistości przywitał wczasowiczów brudem i brakiem jedzenia.

66 komentarzy

  1. a ja sobie latem piwko piję z własnej lodówki na własnym balkonie. I mam cichutko, czyściutko bo cała gawiedź w Turcji albo Grecji czy gdzie tam którego roku taniej na wczasach

  2. Popatrzcie na tripadvisor jakie przybytek ma opinie. Biuro powinni zamknac po tym jak wygraja sprawy w sądzie.

  3. Ciekawe ile zapłacili za takie luksusy,

  4. Itaka jest najgorszym biurem podróży, idącym na ilość, nie jakość. Żenujący poziom obsługi, zaprzeczanie rzeczywistości, kłamstwa w żywe oczy. Zawsze rezydent jest kompetentny (czyli wcale nie jest jest mającą wszystko gdzieś, burczącą na klientów, kłamliwą prostaczką), warunki są zgodne z opisem (czyli kupiliście syf ładnie polukrowany do zdjęć), jedzenia jest wystarczająca ilość (czyli nieprawdą jest, że biegacie po okolicznych marketach, żeby dosłownie nie przymierać głodem) , program jest świetnie zrealizowany (czyli wydaje się Wam, że jak macie coś napisane w programie, to to na pewno zobaczycie) i tak dalej.
    Szczególnie nie polecam wycieczki z Itaki „Toskańskie menu”, stracone duże pieniądze, za które można by samemu zorganizować o wiele lepszy wyjazd.

  5. Razem z nami na bieżąco z nowościami

    Ja nie kupuję nic w Felicity. I dlatego nie mam takich niespodzianek.

    A Januszem turystki mają za swoje. Nie sprawdzili opinie o hotelu przed wylotem?

  6. 33 osoby przeciwko jakiejś zafajdanej kierowniczce , i co też nie mają racji. Babo zwolnij się albo cię ci ludzie wywiozą na taczce gnoju jak wrócą. Nazwę hotelu poproszę

  7. To jest straszne co się dzieje na tym świecie. Człowiek kupuje wakacje oczekuje że biuro podróży/pośrednik sprzedaje to co pokazuje a trzeba sprawdzać opinie na internecie… Gdyby każdy miał sumienie i sprzedawał swoje produkty/usługi jak dla siebie/kogoś bliskiego to takie rzeczy nie miałyby miejsca… Przykre bo ludzie sami sobie to robią.

  8. Itaka i wszystko jasne. A było poczytać opinię na easygo.

  9. Byłem w Turcji w kilku hotelach – bywało różnie. Można jednak łatwo uniknąć rozczarowania – wrzucam nazwę hotelu w kilka porównywarek i widzę oceny: 3,5/5, 3,8/5 i 7,4/10. Jak dla mnie za mało – już widzę, że na rewelację nie ma co liczyć. Czytam po kilka opinii z ostatnich miesięcy i widzę, że królują opisy typu: dramat, uciekajcie z tego hotelu, bardzo słabo, nie polecam hotelu, itp. Po co więc się tam pchać? Zresztą opinii z tego sezonu jest niewiele – to dobitnie świadczy, że hotel nie jest zbyt popularny i jakiś powód tej sytuacji na pewno jest. Folder – Ktoś w te zdjęcia i opisy wierzy? 🙂
    ZAWSZE przed zakupem sprawdzam opinie o hotelu np w TripAdvisor (tu zwracam uwagę na zdjęcia dodane przez gości), Travelplanet, wakacje.pl czy innych podobnych portalach. Przeglądam też filmiki na YT – wiele można tam podpatrzeć. Warto też zawsze zerknąć na mapę i położenie hotelu, obejrzeć okolicę w Google Street View – może się okazać, że bliskość lotniska to hotel niemal w ścieżce lądowania, a plaża jest blisko, ale dojścia do niej za bardzo nie ma.

    • dokładnie robię to samo przed każdym wyjazdem….tak robi ten co już był parę razy :)…a tu młodzi ludzie udali się do biura???!!!…jak emeryci co nie potrafią korzystać z netu….