Środa, 01 maja 202401/05/2024
690 680 960
690 680 960

Supermarket z naszego regionu czynny jest w każdą niedzielę. Sąd orzekł, że ma do tego prawo

W ubiegłym roku o tym sklepie było głośno w całym kraju. Jego właściciel dzięki sprytnemu posunięciu nie stosował się do zakazu handlu w niedzielę. Został ukarany, jednak sąd go właśnie uniewinnił.

72 komentarze

  1. I komu to przeszkadzało że sobie ludzie pohandlują? Podobnie jak Trzech Króli wolne od pracy , jakie ustanowił wieeelce zasłużony prezydent z Wawelu , po huk to było. Kasy w budżecie ni ma a ten dni wolne ustanawia .

    • Wyobraźni troszkę

      Zawsze możesz pracować, kto Ci karze odpoczywać. Pewnie z urlopów nie korzystasz, rodziny nie masz i śpisz w pracy?

      • Problem nie jest z pracą, problem jest z tym że nie wolno za nią zapłacić.

      • pracuje w cukierni – te sa otwarte w niedziele i ja w niedziele pracuje. Rozumiem ze ja moge pracowac w niedziele, a pracownicy sklepow juz nie? a co z lekarzami, taksowkarzami, policjantami, strazakami, pracownikami stacji benzynowych? oni nie maja prawa do wolnego?

    • Jak ci się nie podoba to nikt cie w Polsce nie trzyma, jedź tam gdzie dzicz otwiera markety w niedzielę, tyle że na zachodzie już tego na szczęście nie uświadczysz. A niedziela jest po to żeby ludzie odpoczęli z rodzinami a nie zapieprzali w marketach bo jakiś wygodnicki czy nowobogacki debil ma kaprys zrobić sobie zakupy, a na tygodniu dupy mu się ruszyć nie chciało. Pożyjemy dłużej to może się to nasze zdziczałe społeczeństwo nauczy kultury spędzania niedzieli jak człowiek. A swoją drogą tego sędziego ukrócą mam nadzieję bo to że market ma wspólny system, parking a ludzie wchodzą przez stację benzynową to nie świadczy o tym że przestaje być marketem a zaczyna być stacją benzynową – wystarczy zawrzeć w ustawie odp zapis co to jest market i będzie po temacie.

      • Racjonalnie myślący

        „A niedziela jest po to żeby ludzie odpoczęli z rodzinami a nie zapieprzali w marketach bo jakiś wygodnicki czy nowobogacki debil ma kaprys zrobić sobie zakupy, a na tygodniu dupy mu się ruszyć nie chciało.”
        Dokładnie! A ludzie pracujący na stacjach benzynowych są gorsi od tych, którzy pracują w marketach i oni to niech pracują w niedzielę żebym mógł sobie zatankować… Hipokryzja. Przy okazji zabrońmy ludziom zarobić trochę więcej no bo od tego dobrobytu to jeszcze im się w d…e poprzewraca 🙂

      • Widac że nikt z twojej rodziny nie pracuje w handlu! Umemęczone matki, harujące do północy w sobotę i zaczynające pracę o1 w nocy w poniedzialek-bo przecież niedziela ma byc wolna! Sądzisz, że te kobiety(a może i mężczyźni) są zadowolone z tego durnego przepisu? Że nie wolałyby pracować w niedzielę, a nie być wykończone przez nieludzkie godziny pracy na tygodniu?? Zastanów się człowieku, i wykaż trochę empatii, zanim zaczniesz kogoś bezmyślnie potępiać.
        A to, że jakiś cwaniak ominął przepisy, to przecież w tym narodzie normalne! Nasza cecha narodowa-KOMBINATORSTWO

      • Na zachodzie sklepy otwarte są 6 dni w tygodniu. Dniem wolnym nie musi być niedziela, jedne sklepy mają wolny np. poniedziałek inne środę czy jakikolwiek dzień.

      • Określmy może czym wolno handlować na stacjach beznynowych, jak powinien wyglądać hipermarket, jak powinny wyglądać wózki sklepowe, jak powinien wyglądać personel, jak powinien…. kuźwa czy Ty człowieku nie widzisz, że zabranianie wszystkiego to tylko utrudnianie ludziom życia? Owszem zakaz handlu w niedzielę ma swoje plusy. Mnie osobiście nie dotyczy w żaden sposób, bo zakupy robię w sobotę, a pracuje od pn do pt. Jednak jak ktoś znajduje obejście przepisu, to nie twórzmy kolejnych iteracji prawa, tylko zastanówmy się dlaczego ludzie tak robią? Może warto zastanowić się jak zachęcić ludzi by po prostu nie chcieli kupować w niedzielę, a nie na siłę bawić się z nimi w kotka i myszkę? Takie zakazywanie kolejnych pomysłów to jak kopanie obok siebie dwóch dołków …kopiąc jeden zasypujesz drugi, i tak w kółko.

  2. I TAK TRZYMAC…….. SUPER>

  3. No i widzicie! Można. Trzeba doprecyzować przepisy. Ludziom dać wolne. Ja wiem, że niektórzy mają czas tylko w niedzielę robić zakupy. Pracownicy marketów też chcą mieć wolny dzień w niedzielę aby spędzić go z rodziną. Jak komu to nie pasuje co napisałem to proponuję zatrudnić się w markecie. Po tygodniu niech napisze swoje wrażenia z pracy.

    • Nikt nikogo nie zmusza do pracy w markecie. Jesli w markecie jest tak zle i ciezko zawsze mozena sie zatrudnic np. na budowie, tam bedzie zapewne lzej i latwiej.

      • Na budowie masz wolne niedziele baranie, więc zamilcz.

        • W sklepie jesli pracujesz w niedziele to masz wolny np poniedzialek nikt nie pracuje w marketach 30 dni w miesiacu. Ciekawe czy w oczy bys mi od baranow wrzucal…

        • Na budowie masz wolne niedziele albo ich nie masz – to wszystko zalezy od tego co za budowa. Jako pracownik masz pewien wybór czy idziesz do takiej firmy która buduje w niedziele czy nie, czy zapisuje się na taką budowe gdzie pracujesz w niedziele lub nie. Jak Ci pasuje.

          Dlaczego w handlu ma być inaczej i dlaczego w handlu katolicy mają narzucać wszystkim Polakom jak mogą pracować?

        • Wyjdź troszeczkę dalej poza swoje podwórko to zobaczysz jak jest z wolnym na budowach, zaproponuj również by szpitale miały wolne, policja ,straż,transport,elektrownie i etc.

          • Zgadzam się z tym. Więc powinniśmy otworzyć również urzędy w niedziele. Dlaczego jedni pracują a inni nie?. Pracujmy wszyscy 7 dni w tygodniu. Pójdźmy dalej otwórzmy również szkoły, dlaczego nauczyciele mają w niedziele odpoczywać?. Albo zamykamy sklepy i urzędy, szkoły, albo wszyscy pracujmy.

    • Pracowałem w handlu i to również w niedzielę ponad 2 lata. Nie było źle. Za pracę w niedzielę dostawałem 150% stawki dziennej i dodatkowy dzień wolny w tygodniu przed lub po. Da się. Wystarczy by właściciel myślał i chciał (mój miał doświadczenie z USA i to było widać w podejściu do pracownika). Jak nie chce to warto go zdopingować odpowiednim przepisem – ale nie tym badziewiem co uchwalili. Zakaz to jedno z najgłupszych rozwiązań dobitnie świadcząca o tym, że myślenie jest równie odległe obecnie rządzącym jak wakacje na Marsie.

    • Ustaw nie trzeba by doprecyzowywać,gdyby tylko ustalać je w normalnym trybie. Nie nocnymi głosowaniami,gdzie czeka na nie firmowy papier z Kancelarii Prezydenta podpisany in blanco.

    • „Pracownicy marketów też chcą mieć wolny dzień w niedzielę aby spędzić go z rodziną.”
      W przeciwieństwie na przykład do pracowników stacji paliw.

    • Racjonalnie myślący

      Nie, nie można. Nie pozwolę żeby ktoś decydował co mam robić ze swoim czasem. Będąc w trudnej sytuacji finansowej sam zdecydowałbym się pracować w lepiej płatne weekendy.

  4. To jest żenada
    Na początek wprowadza państwo zakaz handlu w niedziele
    Po czym na państwowych stacjach paliw pojawiają się O! shopy czy to przypadek?

    • Nic nie jest przypadkiem. Żyjemy w państwie gdzie rządzi mafia polityczna a nas mają daleko w dupie co się stanie za sto lat bo trzeba się nachapać przecież puki można i hi life a ty (my) haruj za 1600 i się zastanawiaj czy starczy do następnej wypłaty chyba że masz pomysł na firmę ale i tak państwo nas wykańcza bo małe firemki długo się nie utrzymują na tym popapranym rynku

  5. Cieszę się źe w moim mieście są ludzie którzy potrafią myśleć.

  6. Tak wykorzystują luki prawne rowniez politycy obcykani w temacie i doją nasze hajsy do kiermany złodzieje

  7. I to jest informacja , wszyscy co w wolne od handlu niedziele płaczą że nie maja gdzie pójść niech jadą do Topaza .

  8. Mam nadzieję, że zniosą ten głupi zakaz :]

    • jedz na zachod do francji lub niemeiec i zrob to samo zobaczymy czy wygrasz w sadzie!! a po 2 wez u nich zrob zakupy w niedziele chyba frytki w restauracji

      • Racjonalnie myślący

        Gratuluję, Niemcy oddali wolność dysponowania swoim czasem za darmo. Niech jeszcze zadecydują na co ci biedni ludzie będą wydawać pieniądze.

    • Oni nie zniosą na pewno. Trzeba wybrać właściwych ludzi w październiku – Gwiazdowskiego albo Korwina. W ostateczności peowiaków.

  9. takich cwaniaczków co stosują niedozwolone sztuczki by łamać przepisy należy surowo karać a przede wszystkim odbierać koncesję na handel alkoholem. Niedziela nie jest od handlu. W niedzielę każdy normalny człowiek jest w kościele i spędza ten dzień z rodziną.

    • „W niedzielę każdy normalny człowiek jest w kościele” – normalny, czyli jaki? Wyznający taką samą religię jak Ty? Chcesz to uczęszczaj do kościoła nawet codziennie, ale nie narzucaj innym swojej „normalności”.

    • tylko dlaczego ksiądz może w niedzielę handlować sakramentami? powinien też być karany, a poza tym kiedy będzie normalnie się z tego rozliczał kiedy będzie paragon lub faktura za usługi

      • Nie to żebym bronił księży, też do kościoła nie zachodzę i za nimi nie przepadam, ale będą wystawiać faktury od wtedy, jak Ty zaczniesz płacić co miesiąc na kościół gdy zmieni się prawo i zadeklarujesz się jako katolik.
        Jest tak w wielu krajach, deklarujesz się że jesteś katolikiem, płacisz co miesiąc, a pieniądze idą na Twoja parafię, jesteś prawosławnym – kasa idzie na cerkiew, a gdy jesteś ateistą, kasa idzie na domy dziecka, hospicja itd.
        W Polsce nie płacisz nic na parafię co miesiąc, więc płacisz np. raz jak bierzesz ślub, czy pogrzeb. Tak więc przestań się czepiać i pierniczyć głupoty bo „gł…. jesteś, w nogach spisz”.

        • Zapomniałeś dodać że kościół utrzymywany jest także z moich podatków za pracę, od zakupów i innych.

          • U mnie w parafii chodzi lista co miesiąc i każda rodzina ma dać 20 zł. Za postawienie nagrobka na cmentarzu trzeba zapłacić 20 procent wartości nagrobka księdzu. Za pogrzeb już trzeba zapłacić 800 zł plus organista i kościelny. Ja by zarobić 800 zł muszę pracować tydzień ksiądz ma to za godzinę bez podatku

        • „W Polsce nie płacisz nic na parafię co miesiąc, więc płacisz np. raz jak bierzesz ślub, czy pogrzeb.” – bezpośrednio może i nic nie płaci co miesiąc, ale każdy płaci pośrednio z budżetu państwa. Są to setki milionów złotych rocznie.

        • Proponuje przeczytać co to jest fundusz kościelny i co jest z niego finansowane.

    • Łysy z włosami

      „Misiu Kolorowy”, Kościół narzeka na zakaz handlu w niedzielę bo niestety ale odbiło się to na frekwencji „wiernych” na mszach niedzielnych i kieszeni proboszczów. Proponuje poczytać i przejrzeć statystyki jak również zapytać „czarnego” od siebie z parafii – nieoficjalnie oczywiście.

    • Gdyby stosował niedozwolone sztuczki to by go zamknęli i zlicytowali. Jak się okazuje pan ten stosuje DOZWOLONE sztuczki.

    • Typowy Polaczek! Jeszcze mielony z buraczkami co niedzielę. NOSACZ

    • Racjonalnie myślący

      A może niedziela, poniedziałek, wtorek, środa, czwartek, piątek czy nawet sobota są od tego co ja sam prywatnie bez Pańskiej pomocy ustalę i Panu nic do tego.

  10. Pracowac w kazda niedziele nieroby. Jak nie pasuje to sie zwolnijcie