Pijany kierowca staranował dwa oczekujące na możliwość wjazdu na skrzyżowanie pojazdy. Następnie porzucił auto i usiłował uciekać. W takim stanie jednak nie szło mu to najlepiej. Ujął go jeden z poszkodowanych kierowców.
Późno wracają tego roku z Sylewstra
Chyba że to zwykły opój 😉
ćwiara
no cóż, to przecież miasto inspiracji. Szkoda , że poalkoholowych
wojtas
Jak pijaczyna zobaczy koszty naprawy uszkodzonych aut, to zaraz wytrzezwieje. XD
T
Życie w Lublinie to surwiwal. Nasz szczęście mieszkam”pod” miastem.
ToNaPewnoNieJa
Żebyś nie przechwalił ja też wyprowadziłem się „pod” miasto i też napitych za kółkiem albo kierownicą rowera nie brakuje.
Michał
Jak za kierownicą rowera to pół biedy
ToNaPewnoNieJa
Jak Ci napruty cyklista wjedzie przed maskę nie wiem czy będziesz taki zadowolony
j.
Ale zapewne codziennie przyjeżdżasz do miasta pozostawiając za sobą smugi spalin.
Beata
Kolejny sq*****n do odstzelenia z naszego społeczeństwa. Policja powinna pozwalać takim uciekać A później strzelać bez ostrzeżenia i podatki zostają dla tych co trzeba.
haha
ale jak to zrobić, jak władza nic z tym nie robi.
wolnymi sądami to i po nocach się zajmują, ale żeby zaostrzyć prawo przeciw pijakom to nie.
Dziś go zamkną, jutro wyjdzie i znowu może naj**** jeździć.
Człowiek
A wiesz ze ludzie nie zawsze to alkoholicy? I nie piją codziennie?, pomyśl za nim coś napiszesz
Człowiek
Żeby ciebie nikt nie po wystrzelał, pomysł za nim coś napiszesz
Flet
Kiedy jazda pod wpływem zacznie być traktowana jako usiłowanie zabójstwa????
Olgierd Jedlina
Nigdy. Łatwiej wsadzić do pierdla za kradzież batonika.
ABC
a widziałeś w Lublinie batony po 500 złotych? bo poniżej to tylko wykroczenie i nie idzie się siedzieć… trzeba trochę znać prawo, na które się tak narzeka!
Olgierd Jedlina
„Chory psychicznie trafił do aresztu za kradzież batonika” Artykuł z 18 września 2013 r. opisywany na jednym z portali. Tak, zgadza się artykuł z 2013 roku. Wtedy też jeździli pijani, którzy doprowadzali do takich zdarzeń jak to dzisiejsze. I co? Trafiali do pierdla? Trzeba trochę czytać wiadomości, nawet te archiwalne…
gelo
jak potrąci ktoś po pijaku kota kulawej kaczki
FUJIMOTO Tatsuki
dno den, niżej nawet od niesprzątania po psie
Bolo
Ojojojoj nie wiem czy ubezpieczenie tego pijaka zadziała skoro był pijany to chyba nie zapłacą im za szkody.
zadziwiony
OC(jesli było) lub Fundusz Gwarancyjny płaci a potem regres od pijaka
wojtas
Zaplaci fundusz gwarancyjny, ktory zglosi regres do pijusa. Ze 30 tysięcy gosc bedzie w plecy.
Marian K.
Fundusz gwarancyjny tylko jak nie ma OC. Jak było ubezpieczenie, to wszystko zadziałała standardowo. Dopiero po wypłacie ubezpieczyciel zapewne (zapewne, bo ma możliwość, a nie obowiązek) wystąpi z regresem.
ABC
no i po co wspominasz, że nie ma obowiązku? widziałeś kiedyś, żeby korporacja nastawiona na zysk odpuściła własne pieniądze? na pewno nie odpuszczą kilkunastu tysięcy zapijonemu śmieciowi. bo jeżdżąc starym a6 nie ma raczej kumpli w zarządzie ubezpieczalni
Marian K.
Nie odpuszczą nawet złotówki.
wojtas
Pewnie nie odpuszcza pijaczynie. Tym bardziej, ze po samochodzie widac, ze to nie jest jakis menel i niezle zarabia.
qwerty1
po czym wojtas wnosisz że nieźle zarabia? przecież to stary wieśwagen łałdi tedei niemiec śmiał się jak sprzedawał
ja
20 letnia Aszósteczka tedei i nieźle zarabia? Ja pitole. Przecież to jakiś chlejus na pisowskim socjalu.
Człowiek
30 tysięcy? Nic a nic się nie znasz, żałosne i tyle, a pijusa to sobie zatrzymaj dla siebie bo każdy kiedyś pił a ten gość nie musi być alkoholikiem bo się upił
Człowiek
Pijaka? Uważaj na słowa
ToNaPewnoNieJa
Zawsze mnie jedno zastanawia samochód kupiłem za 12 tyś według ubezpieczyciela jest wart 10 tyś. Moim hobby jest mechanika samochodowa wsadziłem już z 10 tyś w ten samochód w przeciągu 18 miesięcy, nielicząc dziesiątek godzin ciężkiej pracy. I teraz taranuje mnie pijany ćwok i co dostaje z OC sprawcy/funduszu gwarancyjnego 10 tys ? Mogę w procesie cywilnym dochodzić reszty należności ?
zadziwiony
do hobby się dokłada to raz. Jesli mas z faktury na zakupione części to możesz spróbować , jakąś dokumentację wykonanych prac -też mozna wycenić. najlepiej przez biegłego. Nawet zażądać zadośćuczynienia za doznane straty moralne bo miałeś sentyment do wyremontowanego auta. Powodzenia. Mecenas juz zaciera rączki
wojtas
Wyceny ubezpieczycieli sa zanizane, bo nie chca dokladac do tego interesu. Samochod wart 12 000 wycenia na 7 500 zl i napisza ze tak mi wyszlo wedle ich katalogow. Mozesz uzerac sie w sadach, ale nie kazdy ma na to sile i ochote, wiec ubezpieczyciele oszczedzaja bardzo duzo kasy
Flet
Auto za 12 tys. Ubezpieczalnia wycenia na 7. US na 20tys buahhahahaha
W takim ku…wa kraju żyjemy! I tu i tu jest „specjalista” od wyceny.
Byłem w US zapłacić podatek od ppc a baba mi wyjeżdża że za tanio to auto kupiłem i podatek policzyla od kwoty 20% wyższej. Skur….two w czystej postaci.
!
wydane 12 wsadzone 10 a i tak kupa szmelcu!
ToNaPewnoNieJa
Idź odrobić lekcje niedlugo przerwa świąteczna się kończy !
Typowy Janusz
Daj spokój, kretyn nie docenia czyjejś własności, pracy i pasji.
ABC
jaką można mieć pasję do auta za 12 tysięcy? nawet young timer z duszą do generalnego remontu kosztuje więcej. nie mówiąc o jakimkolwiek aucie kolekcjonerskim.
jak ktoś ma pasję do punto 1.1 albo 20-letniego seata leona, to niech się przynajmniej tym nie chwali, bo jedyną reakcją jest śmiech z the bila
ToNaPewnoNieJa
Każdy może mieć internet ale nie każdy powinien. Widzę że tu pełno szyderstwa i mieszanki głupoty z arogancją oraz internetowych domorosłych specjalistów od wszystkiego. Zadałem tyko pytanie i nie prosiłem się o drwiny. Mam samochód za 12 tyś na który zapracowałem ciężką pracą swoich rąk, przepraszam że nie restauruje Mustanga ani Ferrari.
xyz
kolejne pijane bydle za kierownicą
ernest
Zapomnijcie ze zaostrzą prawo dla pijaków za kierownica ,w końcu tym wszystkim „stanowiącym” to prawo a takze pilnujacym jego przestrzegania i egzekwowania ,zdarzają się też „chwile słabosci ” .I co ? widział ktos czy slyszał o takim ukaranym dotkliwie „vipie „?
ConMan
chociażby były mąż edyty górniak. całkiem rozpoznawalny.
ilona felicjańska, joanna liszowska, borys szyc. poszukaj w gogle.
poza tym skąd wiesz, że ukarani o których kiedyś już czytałeś nie byli vipami? bo nie znasz ich z tandetnych pisemek?
Późno wracają tego roku z Sylewstra
Chyba że to zwykły opój 😉
no cóż, to przecież miasto inspiracji. Szkoda , że poalkoholowych
Jak pijaczyna zobaczy koszty naprawy uszkodzonych aut, to zaraz wytrzezwieje. XD
Życie w Lublinie to surwiwal. Nasz szczęście mieszkam”pod” miastem.
Żebyś nie przechwalił ja też wyprowadziłem się „pod” miasto i też napitych za kółkiem albo kierownicą rowera nie brakuje.
Jak za kierownicą rowera to pół biedy
Jak Ci napruty cyklista wjedzie przed maskę nie wiem czy będziesz taki zadowolony
Ale zapewne codziennie przyjeżdżasz do miasta pozostawiając za sobą smugi spalin.
Kolejny sq*****n do odstzelenia z naszego społeczeństwa. Policja powinna pozwalać takim uciekać A później strzelać bez ostrzeżenia i podatki zostają dla tych co trzeba.
ale jak to zrobić, jak władza nic z tym nie robi.
wolnymi sądami to i po nocach się zajmują, ale żeby zaostrzyć prawo przeciw pijakom to nie.
Dziś go zamkną, jutro wyjdzie i znowu może naj**** jeździć.
A wiesz ze ludzie nie zawsze to alkoholicy? I nie piją codziennie?, pomyśl za nim coś napiszesz
Żeby ciebie nikt nie po wystrzelał, pomysł za nim coś napiszesz
Kiedy jazda pod wpływem zacznie być traktowana jako usiłowanie zabójstwa????
Nigdy. Łatwiej wsadzić do pierdla za kradzież batonika.
a widziałeś w Lublinie batony po 500 złotych? bo poniżej to tylko wykroczenie i nie idzie się siedzieć… trzeba trochę znać prawo, na które się tak narzeka!
„Chory psychicznie trafił do aresztu za kradzież batonika” Artykuł z 18 września 2013 r. opisywany na jednym z portali. Tak, zgadza się artykuł z 2013 roku. Wtedy też jeździli pijani, którzy doprowadzali do takich zdarzeń jak to dzisiejsze. I co? Trafiali do pierdla? Trzeba trochę czytać wiadomości, nawet te archiwalne…
jak potrąci ktoś po pijaku kota kulawej kaczki
dno den, niżej nawet od niesprzątania po psie
Ojojojoj nie wiem czy ubezpieczenie tego pijaka zadziała skoro był pijany to chyba nie zapłacą im za szkody.
OC(jesli było) lub Fundusz Gwarancyjny płaci a potem regres od pijaka
Zaplaci fundusz gwarancyjny, ktory zglosi regres do pijusa. Ze 30 tysięcy gosc bedzie w plecy.
Fundusz gwarancyjny tylko jak nie ma OC. Jak było ubezpieczenie, to wszystko zadziałała standardowo. Dopiero po wypłacie ubezpieczyciel zapewne (zapewne, bo ma możliwość, a nie obowiązek) wystąpi z regresem.
no i po co wspominasz, że nie ma obowiązku? widziałeś kiedyś, żeby korporacja nastawiona na zysk odpuściła własne pieniądze? na pewno nie odpuszczą kilkunastu tysięcy zapijonemu śmieciowi. bo jeżdżąc starym a6 nie ma raczej kumpli w zarządzie ubezpieczalni
Nie odpuszczą nawet złotówki.
Pewnie nie odpuszcza pijaczynie. Tym bardziej, ze po samochodzie widac, ze to nie jest jakis menel i niezle zarabia.
po czym wojtas wnosisz że nieźle zarabia? przecież to stary wieśwagen łałdi tedei niemiec śmiał się jak sprzedawał
20 letnia Aszósteczka tedei i nieźle zarabia? Ja pitole. Przecież to jakiś chlejus na pisowskim socjalu.
30 tysięcy? Nic a nic się nie znasz, żałosne i tyle, a pijusa to sobie zatrzymaj dla siebie bo każdy kiedyś pił a ten gość nie musi być alkoholikiem bo się upił
Pijaka? Uważaj na słowa
Zawsze mnie jedno zastanawia samochód kupiłem za 12 tyś według ubezpieczyciela jest wart 10 tyś. Moim hobby jest mechanika samochodowa wsadziłem już z 10 tyś w ten samochód w przeciągu 18 miesięcy, nielicząc dziesiątek godzin ciężkiej pracy. I teraz taranuje mnie pijany ćwok i co dostaje z OC sprawcy/funduszu gwarancyjnego 10 tys ? Mogę w procesie cywilnym dochodzić reszty należności ?
do hobby się dokłada to raz. Jesli mas z faktury na zakupione części to możesz spróbować , jakąś dokumentację wykonanych prac -też mozna wycenić. najlepiej przez biegłego. Nawet zażądać zadośćuczynienia za doznane straty moralne bo miałeś sentyment do wyremontowanego auta. Powodzenia. Mecenas juz zaciera rączki
Wyceny ubezpieczycieli sa zanizane, bo nie chca dokladac do tego interesu. Samochod wart 12 000 wycenia na 7 500 zl i napisza ze tak mi wyszlo wedle ich katalogow. Mozesz uzerac sie w sadach, ale nie kazdy ma na to sile i ochote, wiec ubezpieczyciele oszczedzaja bardzo duzo kasy
Auto za 12 tys. Ubezpieczalnia wycenia na 7. US na 20tys buahhahahaha
W takim ku…wa kraju żyjemy! I tu i tu jest „specjalista” od wyceny.
Byłem w US zapłacić podatek od ppc a baba mi wyjeżdża że za tanio to auto kupiłem i podatek policzyla od kwoty 20% wyższej. Skur….two w czystej postaci.
wydane 12 wsadzone 10 a i tak kupa szmelcu!
Idź odrobić lekcje niedlugo przerwa świąteczna się kończy !
Daj spokój, kretyn nie docenia czyjejś własności, pracy i pasji.
jaką można mieć pasję do auta za 12 tysięcy? nawet young timer z duszą do generalnego remontu kosztuje więcej. nie mówiąc o jakimkolwiek aucie kolekcjonerskim.
jak ktoś ma pasję do punto 1.1 albo 20-letniego seata leona, to niech się przynajmniej tym nie chwali, bo jedyną reakcją jest śmiech z the bila
Każdy może mieć internet ale nie każdy powinien. Widzę że tu pełno szyderstwa i mieszanki głupoty z arogancją oraz internetowych domorosłych specjalistów od wszystkiego. Zadałem tyko pytanie i nie prosiłem się o drwiny. Mam samochód za 12 tyś na który zapracowałem ciężką pracą swoich rąk, przepraszam że nie restauruje Mustanga ani Ferrari.
kolejne pijane bydle za kierownicą
Zapomnijcie ze zaostrzą prawo dla pijaków za kierownica ,w końcu tym wszystkim „stanowiącym” to prawo a takze pilnujacym jego przestrzegania i egzekwowania ,zdarzają się też „chwile słabosci ” .I co ? widział ktos czy slyszał o takim ukaranym dotkliwie „vipie „?
chociażby były mąż edyty górniak. całkiem rozpoznawalny.
ilona felicjańska, joanna liszowska, borys szyc. poszukaj w gogle.
poza tym skąd wiesz, że ukarani o których kiedyś już czytałeś nie byli vipami? bo nie znasz ich z tandetnych pisemek?