Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Sprzeciwili się mieszkańcy, nie – powiedzieli też samorządowcy. Plany zachodniej obwodnicy Kraśnika idą do kosza

Nie będzie budowy zachodniej obwodnicy Kraśnika. Decyzję w tej sprawie podjęły władze województwa lubelskiego. Wszystko z powodu oporu społecznego dotyczącego planów tej inwestycji.

W środę marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski oraz dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie Paweł Szumera poinformowali, iż nie będą kontynuowane prace związane z przygotowaniami do budowy zachodniej obwodnicy Kraśnika. To oznacza, że inwestycja ta nie zostanie zrealizowana. Decyzja ta jest efektem sprzeciwu mieszkańców oraz lokalnych samorządowców wobec planów powstania tej trasy.

Obwodnica miała połączyć dwie ruchliwe drogi wojewódzkie: nr 855 z Olbięcina do Stalowej Woli oraz 833 Kraśnik – Chodel. Dokładnie chodziło o przedłużenie trasy nr 855 z Olbięcina na obrzeża miejscowości Urzędów. Rozwiązanie to miało skrócić dojazd ze Stalowej Woli do Kraśnika, a przede wszystkim dzielnicy Fabrycznej, poprawić bezpieczeństwo oraz zmniejszyć liczbę pojazdów w „starej” części miasta a także otworzyć nowe tereny inwestycyjne.

Kiedy warianty przebiegu obwodnicy zostały przedstawione mieszkańcom, wywołało to ogromne poruszenie. Podkreślano, że planowana trasa w bardzo dużym stopniu ingeruje w zabudowę poszczególnych miejscowości. Wskazywano również, że droga ta nie jest potrzebna, nie ma ekonomicznego uzasadnienie jej budowy, a spowoduje ona tylko wywłaszczenia i rozbiórki domów. Swój sprzeciw wyrazili też lokalni samorządowcy.

– Podjęta decyzja jest wynikiem licznych petycji, w których mieszkańcy wyrazili dezaprobatę dla wykonania obwodnicy do czego Zarząd Województwa Lubelskiego postanowił się przychylić. Do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie wpłynęły 23 petycje mieszkańców, pod którymi widniało łącznie 670 podpisów, przeciwko budowie zachodniej obwodnicy Kraśnika – wyjaśniał Paweł Szumera.

Dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich tłumaczył, że sprzeciw wywołał głównie fakt, iż nowa droga miała przecinać działki. Wskazał, że nie da się zrealizować tej inwestycji bez naruszenia prywatnych nieruchomości. Dlatego też prace nad inwestycją nie będą kontynuowane.

Latem ub. roku podpisana została umowa na opracowanie koncepcji budowy trasy. Wykonawca miał za zadanie przygotować warianty przebiegu obwodnicy, z których wybrany zostanie ten najbardziej optymalny. Kontrakt opiewał na 1,6 mln zł. ZDW zapewnia, iż firma projektowa nie otrzymała tych środków. Obecnie prowadzone są rozmowy mające na celu zawarcie porozumienia w tej sprawie.

18 komentarzy

  1. Znajdźcie jakieś rozwiązanie i zbudujcie im tę drogę. Może odpuszczą sobie S19 a nadal, w wolnych chwilach będą mieli co blokować.

  2. prawie Redaktor

    Zgoda ludzi była, potrzeba też, nawet wstępne plany do przyjęcia. Miała być podobna konstrukcja jak od Lasów na fabryczny i w większości po śladzie drogi lokalnej. Jak temat przęjął od powiatu zarząd dróg wojewódzkich to wymyślili szerszą jak ekspresówka, po nowym śladzie i bez przejazdów od Olbięcina do Wyrznianki. Wbrew opiniom w Kraśniku rządzi platforma i przebarwieni z sld na pis.

    • Faktycznie prawie redaktor, droga od fabrycznego na lasy ma prawie 40 metrów szerokości, tyle że idzie przez tereny niezabudowane i po śladzie dawnej linii kolejowej. Zrobić to samo w tych wszystkich wsiach to ciut nie halo

  3. Kraśnik żąda dostępu do morza!

  4. Kraśnik nie chce ? To przesunąć środki na dokumentację projektową na zachodnią obwodnicę Biłgoraja, gdzie tam rezerwy terenowe są od wielu lat, nie będzie wyburzeń, tam im się przyda tak się będą rozwijać, nie chcą nie muszę mieć nie ma co ich uszczęśliwiac

  5. Brawo ! Bedzieta dalij jeździć ho0ojową drogą narzekając na bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów hahaaa ciemnota !

  6. Gdzie peło tam Polska cofa się w rozwoju.

Dodaj komentarz

Z kraju