Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Samowola budowlana na Starym Mieście w Lublinie, sprawą zajęła się prokuratura. „Zniszczono wartości historyczne kamienicy”

Pomimo nakazów wstrzymania robót i użytkowania pomieszczeń wciąż prowadzone są prace budowlane w jednej z kamienic na Starym Mieście. Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków Dariusz Kopciowski wyjaśnia, że właściciele nic sobie nie robią z kolejnych decyzji urzędników w tej sprawie. Mają się przy tym powoływać na epidemię Covid-19, która to ma uniemożliwiać im postępowanie zgodne z prawem.

Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków wraz z policją i prokuraturą prowadzą czynności w sprawie samowoli budowlanej, do jakiej miało dojść na Starym Mieście w Lublinie. Chodzi o prace prowadzone w kamienicach przy ul. Grodzkiej 16. Z uwagi, iż nieruchomość ta wpisana jest do rejestru zabytków, wszelkie roboty budowlane mogą być prowadzone po uzyskaniu pozwolenia konserwatorskiego.

Tymczasem prace budowlane trwają tam od dłuższego czasu, co więcej, konserwator ma mieć utrudnione możliwości przeprowadzenia okresowych kontroli pod kątem przestrzegania i stosowania przepisów dotyczących ochrony zabytków. Pracownicy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków odwiedzali to miejsce wielokrotnie m.in. w maju 2018 r. w grudniu 2019 i w styczniu 2020. Ponieważ pomieszczenia nie zostały udostępnione, kontrolę przeprowadzono w dwóch terminach.

Po tym, jak stwierdzono, że w obrębie zabytkowej nieruchomości prowadzone są prace budowlane, na które nie wydano pozwolenia, wykonano kolejne oględziny. Sprawą zajął się również Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego miasta Lublin, który prowadzi obecnie odrębne postępowanie dotyczące samowoli budowlanej oraz zmiany sposobu użytkowania pomieszczeń. Na miejscu pojawiła się również policja, która na zlecenie prokuratora przeprowadziła czynności w tej sprawie.

– W wyniku samowolnych działań stwierdzono całkowite zniszczenie historycznych wartości kamienicy, w której obecnie funkcjonują lokale gastronomiczne. Skuto historyczne tynki odsłaniając wątek ceglany i kamienny, położono część nowych tynków, rozebrano podłogi i warstwy sufitowe – pozostawiając odkryte historyczne belkowe stropy z profilowanymi belkami, które z kolei zostały „doczyszczone” mechanicznie do „żywego drewna”, rozebrane zostały sklepienia piwnic, zmieniono układ pomieszczeń, wykonano instalacje elektryczne, sanitarne, grzewcze i wentylacyjne. W tej części, jak również w innych budynkach, wylane zostały nowe stropy ognioodporne i przemurowania murów. Ponadto w obrębie nieruchomości wykonano roboty konstrukcyjne związane z realizacją nowych poziomów piwnic pod oficynami i fragmentem podwórza. Części piwnic nie udostępniono, w związku z czym niemożliwa była ocena ich stanu, wykonanych robót oraz wpływu na stan konstrukcji – wymienia Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków Dariusz Kopciowski.

Urzędnicy dodają, że przeprowadzone samowolnie roboty, w tym: rozbiórka historycznych stropów, rozbiórka części ścian konstrukcyjnych, skucie tynków jak też mechaniczne doczyszczenie pozostawionych belek stropowych, uniemożliwiły szczegółowe rozpoznanie wartości historycznych i artystycznych kamienic, oraz bezpowrotnie zniszczyły oryginalne elementy zabudowy. Część belek stropowych została pocięta i wykorzystana do konstrukcji zadaszenia części dziedzińca, który to również został wykonany bez żadnych pozwoleń.

Jakby tego było mało, przeprowadzone bez oceny technicznej, niezbędnej dokumentacji i pozwoleń roboty mogą zagrażać konstrukcji kamienicy. Brak jest wiedzy o technologii i obciążeniach starych, osłabionych murów przez wylane stropy, które zostały oparte na drewnianych stropach, sposobie wykonania nowych pięter piwnic, rozbiórce ścian nośnych i budowie nowych, o sposobie wzmocnienia murów i nadproży oraz poprawności wykonania instalacji. Z kolei źle wyprofilowana nawierzchnia podwórza kieruje wody opadowe na ściany budynków, powodując ich dodatkowe zagrożenie.

Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków Dariusz Kopciowski wyjaśnia, że właściciele kamienicy nic sobie nie robią z kolejnych decyzji urzędników w tej sprawie, odwołują się od nich do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego jak też kierują skargi do sądów. Mają się przy tym powoływać na epidemię Covid-19, która to ma uniemożliwiać im postępowanie zgodne z prawem. Pomimo nakazów wstrzymania robót i użytkowania pomieszczeń prace wciąż mają być prowadzone. Obecnie sprawa została skierowana do prokuratury oraz podjęto postępowanie w kierunku nałożenia kary pieniężnej za zniszczenie zabytku.

Samowola budowlana na Starym Mieście w Lublinie, sprawą zajęła się prokuratura. „Zniszczono wartości historyczne kamienicy”

(fot. LWKZ)

78 komentarzy

  1. I bardzo dobrze po podatki za nieruchomość państwo lapska wyciąga, i nie pozwala nic zrobić….. Pamiątki po zydkach pielęgnujcie. Wolność Tomku w swoim domku, wejście dechami zabić, i do roboty, wpuścić po remoncie hahaha, a jeszcze lepiej, nie wpuszczać urzędasów, za biurkiem niech siedzą to ich naturalne srodowisko

    • Wiedzieli że kupują obiekt zabytkowy.W umowie kupna są zawarte wszystkie warunki i obowiązki.Czyżby nie wiedzieli co kupują,nie umieli czytać?Wiedzieli i świadomie niszczą zabytek.Takich to ja bym z tej kamienicy z ostatniego piętra wyrzucił na dziedziniec kamienicy wybity zaostrzonymi pałami.

    • a Ty nie modlisz się przypadkiem co niedzielę do jak to mówisz „zydka”?

  2. Wałki dewelopałki.

  3. Ale tragedia… Urzędnicy nie wiedzą, co robi właściciel ze swoją, kupioną za ciężkie pieniądze nieruchomością. Skuto stare tynki, być może historycznie wartościowe i takie tam inne pierdoły… Wybudowano nowe ściany i stropy, a urzędnicy nie mają papierka, że wytrzymają (wytrzymają, ale nie ma przecież papierka, że wytrzymają), itd. Chcesz wymagać urzędniku, to sobie kup nieruchomość lub zapłać za te swoje wymagania (fanaberie). A jak nie, to sp…….j. I tyle w tym temacie. PS. Jak budowano te domy, to majster budowlany całym sobą gwarantował, że wytrzymają. I to bez papierka…

  4. Inaczej by nic nie zrobił.
    Już Palikot miał problem z tym dziadostwem bo nie mógł wyremontować własnej kamienicy za własną kasę.

    Gość ma wliczone w biznes te kary.

    Ktoś ma kilka ładnych milionów do zainwestowania.
    Kupuje na starym mieście ruina i robi HOTEL.
    A czy on zapłaci 10 czy 100 tys zł kary trudno.
    Nikt mu nieruchomości nie zabierze.
    Wyburzyć też mu nie każą.
    Temat przycichnie a ze 100tyś kary to w dobry miesiąc ten hotel odpracuje 🙂

    Tak się żyje robaczki.

    • Ty chyba po pijaku piszesz.Kupili,ale wiedzieli co kupują-obiekt zabytkowy z pewnymi obowiązkami.Dlatego cena była atrakcyjna.Teraz nie dotrzymują warunków tylko niszczą obiekt zabytkowy.Powinno się ich jak najszybciej wywłaszczyć i obciążyć kosztami zniszczeń.

  5. Sprawa ciągnie się od wiosny.Tam bywa też regularnie PIP bo pracownicy się ciągle skarżą na tych dwu cwaniaczków którzy niszczą tę kamienicę.

  6. jak nie bylo tam paneli slonecznych to umorza …taka prawda..

  7. Urzednik Państwowy to twoj wróg !!!!

Z kraju