Niedziela, 19 maja 202419/05/2024
690 680 960
690 680 960

Rolnik stanął przed sądem, gdyż zbierając plony zakłócił odpoczynek sąsiadce. Kobiecie przeszkadzał odgłos kombajnu

Lubelski sąd rozpatrywał sprawę, w której jedna z mieszkanek oskarżyła rolnika, że zbierając kombajnem zboże, nie daje jej spać. Dla ścisłości należy zaznaczyć, że owszem pracował w nocy, jednak zaledwie godzinę. Sąd uznał, że mężczyzna nie złamał prawa.

79 komentarzy

  1. Powinna zapłacic teraz koszty sądowe bladź …

  2. I takimi bzde. Tami zajmują się sądy. Nic dziwnego, że na rozpatrzenie poważnej sprawy czeka się latami

  3. Ten rolnik powinien po żniwach orać to pole w tą i z powrotem tak ze dwa tygodnie. W nocy oczywiście.

    • Ten sam rolnik przeprowadzi się na Fulmana i będzie protestował, że mu samochody na torze wyścigowym hałasują.

      Oni są tacy sami jak my miastowi.

      • Z tą różnicą, że jazda samochodem bez tłumika w środku nocy to nie jest życiowa konieczność….

  4. Czy to na wsi czy w mieście zawsze znajdą się ludzie i ludziska, k…itd. Znam przypadek, że ktoś sprzedał schedę po rodzicach i kupił mieszkanie w mieście by być miastowym. Akurat w pobliżu kościoła, a biedak nie wiedział do czego służy dzwonnica. Teraz toczy spory z proboszczem by nie używał dzwonów bo zakłócają …. i tu cała lista dolegliwości.

  5. Zgadza się… Przyjedzie pinda z miasta i się po wsi panoszy… Niestety taki sąsiad to „skarb”. A „kochaną sąsiadkę” odsyłam do sklepu po stopery do uszu lub do apteki po tabletki nasenne… Albo na sprzedaż domu skoro okolica za głośna

  6. Taka żona to skarb.

  7. Babsko zawściekłe ! Ja bym ją urządził odpowiednio 😉

  8. „wzywania policji przez osoby, którym przeszkadzają prace rolnicze, hałas generowany przez maszyny używane do prac polowych, odgłosy zwierząt, a nawet nieprzyjemna woń obornika”
    Pole było przed osadnikami z miasta którzy uciekli z chowu klatkowego, jak ktoś się sprowadza na wieś musi się liczyć z takimi właśnie uciążliwościami, zapomniała pani dodać przed sądem że w zimie śnieg teraz musi sama odgarniać bo nie robi za nią tego teraz spółdzielnia 😉

  9. Koło mojej działki wybudowali blok, taki na 6 mieszkań. Jak kosiłem na swojej działce kosą spalinową trawę, to jeden z mieszkańców najpierw na mnie nakrzyczał, że mu hałas przeszkadza, a potem zadzwonił na Policję. Policja przyjechał, napisała notatkę z interwencji i pojechała. Masakra.

  10. „Postanowienie to daje również nadzieję rolnikom z całej Polski na finał sporów o zakłócanie ciszy nocnej poprzez wykonywanie rutynowych prac polowych nocą. Co więcej, pozwoli im w spokoju wykonywać swoją pracę, a konsumentom cieszyć się dobrodziejstwem plonów wsi.”

    W polskich sądach chyba nie ma zasady precedensu?