Niedziela, 12 maja 202412/05/2024
690 680 960
690 680 960

Rolnicy z naszego regionu ustawili w Warszawie „Malinowy targ wkurzonych”. Po interwencji rządu, cena owoców spadła

Producenci malin z Lubelszczyzny protestują w Warszawie. Wskazują, że rządowy skup owoców nie przyniósł żadnych rezultatów. Podkreślają również, że pomimo niskich cen w skupach, pośrednicy zarabiają ogromne pieniądze.

24 komentarze

  1. Te protestujące k**** specjalnie zostawiają samochody bardzo drogie 2-3 km dalej i idą na protest że wielce poszkodowani (żal). Pazerność ludzi nie zna granic. Wiecznie by chcieli mieć bardzo wysokie ceny??? Były maliny drogie to cichutko dorobili się, zwiększyła się podaż, spadła cena. Proste

  2. Jeżeli ktoś nie odróżnia marży od narzutu, bo pisze marza 1600% to nie dziwię się że ma problemy i jest dy…y , eh ,,lider,,agrounii .

  3. Niech Kołodziejczak otworzy supermarket będzie sprzedawał po 30 zł

  4. Witam jestem producentem mleka mnie cena spadła z 3 do 180 i jakoś nie robię z tego szopek

  5. Gdyby nie durne aspiracje pseudo rolnika co nie odróżni gruszki od maliny to protest jest słuszny. Geneza problemów sięga jednak czasu minionego gdzie wszystkie chłodnie i przetwórnie oddano zachodnim koncernom a teraz te koncerny wspierają takich kołodziejów co na gniewie rolników chcą budować kapitał polityczny. To lewica i liberałowie zgotowali ten los a ich wysłannicy chcą obciążyć tym prawicę, która obecnie robi co może.

    • nie kryty krytyk

      kolejny bez wiedzy, jakbyś wiedział wyprzedanie polskich zakładów rozpoczęło się już po 2014 roku, teraz może jest 1 lub 2 z polskim kapitałem, przypomnij kto rządzi od ostatnich kilku lat???
      dalej powtarzaj te wypociny pseudo ministra janusza polskiej polityki.
      skoro wina jest tych co rządzili ponad 7 lat temu, to i cena z przed roku i dwóch jest ich zasługą, czy się mylę. wtedy to dzięki TZW dobrej zmianie, ale w tym roku to wina tych co rządzili 7 lat temu.
      jeszcze napisz że rząd nie ma nic do ceny owoca. i już wszyscy będą wiedzieć że pojęcie o rolnictwie masz na poziomie tego dzbana kowalskiego.
      przed 2014 roku jeszcze było sporo polskich zakładów, później zaczęły być sprzedawane każde po kolei, zgadnij za czyich rzadów. ale tak to nie ich wina, oni nic nie mogą zrobić bo w 2014 roku to PO-PSL znieśli cło na towar z importu. a przecież ten psudo rząd jedynie może dokładać podatków, a nie zmienić ustawę. jakoś Turcja nie miała problemu żeby zrobić 130% cło na pszenice i kukurydze spoza kraju, w polsce rząd nic nie może, to po jaki grzyb ich utrzymywać i płacić miliardy za sejm za KPRM czy za Kancelarie prezydenta?? po co skoro oni nic nie mogą.

  6. Co morze rząd, czy strajkujący? Więc piszę : jest 3czy 4 firmy ogarniające handel światowy n.p. malin i sobie regulują komu płacą, komu nie. I rząd, czy rolnicy mogą ich w doopy pocałować. Mogą powiedzieć „z tego kraju nie skupujemy malin i co nam zrobicie?”

Skomentuj nie kryty krytyk Anuluj pisanie odpowiedzi