Remontując kościół odkryli w ścianie skarb, część rzeczy zabrali dla siebie. Zostali skazani
06:51 24-06-2021
Jest sądowy finał głośnej sprawy, dotyczącej odkrycia unikalnych zabytków oraz ich kradzieży, do której doszło pod koniec ub. roku roku w Kościele Świętego Józefa w Puławach. W trakcie remontu prowadzonego w związanej z rodziną Czartoryskich świątyni, pracownicy natrafili na ukrytą w jednym z filarów skrytkę. Kiedy rozkuli wnękę, okazało się, że znajduje się w niej kilkanaście przedmiotów, których wygląd jednoznacznie wskazywał na ich historyczną wartość.
Była tam szkatułka, a w niej pukle włosów, medaliony, złoty krzyżyk i pierścień ze szklanym oczkiem. We wnęce schowane były również tkaniny z wyhaftowanymi inicjałami „TC”, szylkretowe grzebienie, obrazek Matki Boskiej i inne, osobiste przedmioty. Już wstępne oględziny pozwoliły przypuszczać, że znalezisko stanowi niezwykłą wartość dla kultury. Szybko ustalono, że odnalezione przedmioty stanowiły własność Teresy Czartoryskiej – tragicznie zmarłej, pierworodnej córki Księżnej Izabeli Czartoryskiej i Księcia Adama Jerzego Czartoryskiego.
W trakcie prowadzonych przez archeologów działań wyszło na jaw, że w skrytce znajdowało się więcej rzeczy. Brakowało między innymi złotego krzyżyka, medalionów oraz pierścienia. Część tych przedmiotów, została odzyskana od pracowników firmy remontującej kościół. Niestety, nadal brakowało pierścienia. Konserwator zabytków powiadomił o wszystkim policję. Funkcjonariusze niebawem zatrzymali pięć osób podejrzanych o przywłaszczenie cennych przedmiotów. Kryminalni odzyskali nie tylko zaginiony pierścień, ale także medalion.
W trakcie śledztwa ustalono, że za kradzieżą stoi czterech pracowników firmy budowlanej, która remontowała świątynię. Paweł J., Waldemar G., Leszek S. i Łukasz R. usłyszeli zarzuty, a następnie stanęli przed sądem. Wszyscy zostali uznani za winnych przywłaszczenia dóbr o szczególnym znaczeniu dla kultury. Każdy z nich usłyszał wyrok roku pozbawienia wolności, przy czym wykonanie kary sąd zawiesił na okres próby wynoszący dwa lata. Dodatkowo mężczyźni mają zapłacić kary grzywny, z których najwyższa wynosi 1,5 tys. zł. Wyrok nie jest prawomocny.
(fot. Policja, UM Puławy)
te dobra i tak były na złodzijstwie zdobyte przez kosiol
a celebryci zabijają lub potrącają pieszych i nic im nie zrobili…
A co z ludźmi od respiratorów – prokuratura działa również sprawnie czy zadowoli się dwoma tysiącami odzyskanymi przez komornika.
***** *** i pana z kotem
A co z 300 mln zł które przej…ał platformerski min Grad na budowę elektrowni atomowej? Gdzie elektrownia, pytam się?
PiS rządzi polską od 6 lat i miało być lepiej a nie tak samo albo gorzej.
***** *** pana z kotem i ich wyborców.
Zgadzam się z Tobą ***** *** w zad!!!
jak coś wiesz to co cba – bo to co piszesz to jakieś kłamstwa
jakby Grad 1zł ukradł to pisowskie SB juz by go zapuszkowało
A może przekręcił za dużo? Powyżej pewnej kwoty ludzie są nietykalni, niezależnie od układu.
Aha.. To dlatego nikt z obecnie panujących nie ponosi odpowiedzialności, bo przekręcili zbyt dużo… 😉
***** PO i Stefanka
Też dostaną od pisowskich sądów rok na dwa i po 1500 grzywny ?
znalezione nie kradzione
Ciekawe ile wcześnie domów okradli podczas remontow?
jest takie powiedzenie : lepiej z mądrym zgubić jak z głupim znaleźć
Nareszcie jakieś mądre słowa – popieram wypowiedź w 100%
złodziej okradł złodzieja
A piąta to pewnie Grażynka któregoś, co z palucha pierścionka już nie chciała oddać
ksiąz mtodą na wnuczka zaj..ł jakiejś babce i schował
a morawiecki razem z jakimś biskupem opedzlowali skarb państwa na 7mln zł i go..no mu zronbią
tak samo pod wrocławiem nakupił za kilkadziesiaty tysiecy działek warte miliony