Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Przeszkadzało mu szczekanie psów. 86-latek chciał otruć czworonogi

Policjanci z Lublina zatrzymali 86-latka, który odpowie za próbę uśmiercenia dwóch psów. Mężczyzna przyznał się, że podrzucił zatrute mięso, bo przeszkadzało mu szczekanie czworonogów.

W minioną niedzielę przed południem policjanci z Lublina otrzymali zgłoszenie od jednej z mieszkanek miasta, że przy bramie znajduje się kawałek mięsa nafaszerowany trutką na szczury.

Na miejscu interweniowali policjanci, którzy przeprowadzili oględziny. Jak się okazało, ktoś chciał otruć dwa psy znajdujące się na posesji. Na pobliskim monitoringu został zarejestrowany mężczyzna, który podrzucił zatrute mięso pod bramę.

Funkcjonariusze z III komisariatu od razu zatrzymali sprawcę. Okazało się, że to 86-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna usłyszał zarzuty usiłowania uśmiercenia dwóch psów, do których się przyznał. Wyjaśnił, że przeszkadzało mu szczekanie czworonogów. Teraz może mu grozić do 3 lat więzienia.

(fot. pixabay.com – ilustracyjne)

28 komentarzy

  1. Okna nie można otworzyć bo jakiś pchlarz ujada całą noc ludzie trzymający psy powinni być karani za zakłócanie ciszy nocnej.

    • Tak samo jak ci co posiadają gówniaki piłujące ryja w noc i dzień, tu się zgadzam karać bezlitośnie.

  2. Jeden dziadek na perle ma takiego jorka co jazgocze całymi dniami na całą okolicę.Na Wesołej żyć nie daje ale tacy ludzie to widzą tylko czubek własnego nosa.

  3. Doskonale tego pana rozumiem. Przez półtora roku użerałem się z właścicielami dwóch psów, które regularnie urządzały w bloku koncerty. Straż miejska, policja, administracja rozkładały bezradnie ręce. Pewnie skutecznie by zareagowały dopiero wtedy, gdybym próbował je otruć. Prawo do spokoju jest pięknie zapisane w kodeksach, ale w praktyce jest w tym kraju całkowitą fikcją.

  4. Buraków nie posiadam, w bloku mieszkałem 30 lat, do robiłem się domy z dużym ogrodem i dojrzałem tym samym do posiadania psa. Pies wchodzi do domu kiedy chce, karmiony jest mięsem a nie najtańszą karmą z marketu. Nie da się utrzymać w dobrej kondycji dużych ras mieszkając w bloku. Ale niestety takie nowobogackie wypierdki i panienki z jorkami czy innym wynalazkiem chcą żyć w bloku jak w willi z ogrodem. Skąd wiem? Bo pracuje w Lublinie i widzę jak to na balkonach sadzicie tujki, drzewka i pseudo ogródki w partiach. Chcesz mieć psa to zapewnij mu przestrzeń a nie więzienie. Nie stać Cię?Kup sobie akwarium i trzymaj patyczaki. Tyle. Dziękuję dobranoc.

    • Jedno sprostowanie – to nie duże rasy wymagają najwięcej ruchu, tylko średnie. Mały pies wylata się w dużym mieszkaniu, olbrzym mało co biega – bardziej spaceruje, obserwuje otoczenie. Najwięcej wymaga od właściciela średniaczek, bo to są prawie wszystko psy do roboty – czy to owczarki, czy wyżły, czy husky. Tylko tu niestety rozczarowanie, bo sam ogródek nie pomoże. Zdziczały krasnal ogrodowy rozbijający się o siatkę z darciem ryja, który nie widział spaceru od szczeniaka to nie jest szczęśliwy pies – tak samo jak ten siedzący pół doby sam i 2 razy dziennie wywlekany srać za blok. Nie oszukuj się, psy w domach z ogrodem najczęściej kończą jako wątpliwa ozdoba podwórka plująca z rykiem na przechodniów, bo to ich jedna atrakcja w życiu, jak minie słodka faza szczeniaczka. To, że ty akurat mimo podwórka chodzisz z psem na spacer i dajesz mięso, a nie chappi, to raczej wyjątek niż reguła w Polsce. Miejsce miejscem, a stan umysłu właściciela i podejście do psa to drugie. Psy powinny mieć ludzie, którzy się nimi zajmują – wtedy nie ma problemu ani z ujadaniem, ani niewybieganiem; taka prawda.

  5. I jeszcze jedno, chłop ma 86 lat, nie raz pewnie pałą dostał od ZOMO. To jeszcze na starość niedorobiony właściciel mu życie umila bo chce być Panem lub Panią… Pieska. Kundel ujada całymi dniami to chłop się wkur…. w końcu. Taka prawda. Całymi godzinami pies sam i mu wali na dekiel. Później się dziwić że pies rzucił sie na dziecko. No rzucił, jak dekiel zryty siedzeniem w domu bez wybiegania się i rozładowania agresji. I drze pysk pod drzwiami całymi godzinami. A stary chłop ma potulnie tego słuchać. Karać właścicieli bez mózgów a nie starego chłopa na litość.

Z kraju