Wtorek, 19 marca 202419/03/2024
690 680 960
690 680 960

W trakcie wylewania betonu prąd poraził pracowników budowy, jeden z nich zginął na miejscu. Operator uciekł (zdjęcia)

Na skutek porażenia prądem jeden z pracowników budowy zginął na miejscu, drugi został ranny. Operator pompy do betonu zniknął. Szukało go kilkadziesiąt osób.

26 komentarzy

  1. pijany?

  2. Łuków miasto tłuków nic dziwnego

  3. 100% moczymorda

  4. Nie pijany tylko nie wolno prowadzić takich prac nad ani pod linią elektryczną za to jest kryminał

    • Ucieczka sprawia, że prace nie są dokonywane pod liniami? Przecież wiadomo kto to był. Jakim pojazdem. Kiedy, gdzie, po co, skąd. Kogo tu można oszukać?

      • Ale jak zgłosi się trzeźwy. Z drugiej strony efekt musiał być, mógł spanikować. Ludz i szkoda.

  5. Uciekł ale zdążył złożyć pompę? Skoro doprowadził do takiego zdarzenia to znaczy, że nie miał uprawnień a jak miał to zdane za kasę. Na szkoleniach pierwsze co uczą w BHP to bezpieczna odległość od linii energetycznych w zależności od napięcia sieci. Operator wyłącza napięcie albo nie zbliżamy się poniżej wartości granicznych inaczej działamy na własną odpowiedzialność. Szkoda operatora bo pewnie chciał pomóc aby chłopakom było łatwiej wykonać zadanie.

  6. Może trzeba szukać po drzewach, człowiek w szoku różne rzeczy robi.

  7. Kto wydaje zezwolenie na budowę domu pod linią?

    • Kto powiedział, że dom ma być pod linią?

    • Zezwolenie jest wydawane na wniosek inwestora. On o to wnosi, i jeżeli dopełni wszystkich procedur, to urząd nie może odpowiedzieć negatywnie. Tutaj wina jest w operatorze pompo-gruszki i Kierowniku Budowy, bo to KB odpowiada za bezpieczeństwo.

    • Za pewne od razu poleciałbyś do gazet, że głupi Urzędas zabrania Ci się budować na własnej działce. Wolność, biurokracja, państwo policyjne, dojenie obywatela, chore państwo …

    • A na Kryształowej jak jest porobione?

  8. Łukowski siewnik

    na bank nawalony

  9. I chłop ma kłopot na kilka lat.

  10. 15kV to nie zarty

Z kraju