Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Podają się za pracowników banku i ostrzegają przed oszustami. W rzeczywistości sami nimi są

Ostrzegając przed oszustem starają się uzyskać dane dostępowe do rachunku bankowego. Podają się za pracowników banku, co więcej numer, jaki wyświetla się w trakcie rozmowy, jest zgodny z tym, umieszczonym na stronie internetowej placówki.

Pomysłowość oszustów zdaje się nie mieć granic. Doszło do tego, że dzwonią do przypadkowych osób z…ostrzeżeniem przed oszustami. Wyjaśniają, że z ich konta bankowego wykonany został przelew do osoby, która jest podejrzana o wyłudzanie pieniędzy. Następnie proponują weryfikację owego przelewu starając się zdobyć hasła zapewniające dostęp do rachunku bankowego.

Tego typu sytuacja spotkała dzisiaj jedną z naszych czytelniczek. Po odebraniu telefonu usłyszała głos kobiety, która przestawiła się jako pracownica banku. Zapytała ona, czy w ciągu ostatnich 15 minut nasza czytelniczka dokonywała transakcji przelewu dla mężczyzny, podając jego imię i nazwisko.

Kobieta wyjaśniała, że ów człowiek jest oszustem i widnieje w bazie danych jako nieuczciwy. W związku z tym zaoferowała pomoc w zweryfikowaniu przelewu, którego kwota miała wynosić 350 zł.

Po tym, kiedy nasza czytelniczka wyjaśniła jej, że żadnego przelewu nie wykonywała, co więcej zamierza potwierdzić w banku prawdomówność kobiety, ta wskazała, że numer z którego dzwoni znajduje się na stronie internetowej placówki. Ma to być poświadczeniem, iż mówi prawdę. Kiedy to nie przyniosło skutku, pośpiesznie zakończyła rozmowę.

Jak się okazuje, oszuści podszywają się pod departament bezpieczeństwa banku PKO BP przez co naciąganym osobom rzeczywiście wyświetla się numer 81 535 60 60, a więc identyczny z tym, jaki jest umieszczony na stronie internetowej placówki. Bank również zapewnia, że tego typu połączenia są próbami zdobycia danych dostępowych do konta i przestrzega, aby pod żadnym pozorem podczas rozmów telefonicznych nikomu ich nie podawać.

(fot. pixabay)

9 komentarzy

  1. Dlatego lepiej jakby wszyscy używali aplikacji „Telegram”

  2. Strach teraz cokolwiek mówić przez telefon. Lepiej umówić się na haslo- Pawiany wchodzą na ściany.

  3. tytuł artykułu zupełnie jak PISlandia , co za podobieństwo

  4. nasz kraJ TO KRAJ PRZEKRETÓW I ZŁODZIEI, wszyscy sa powiązani banki,,dostawcy internetu,,policja ,, rząd ,lekarze ,, kiedy to sie skończy,, kiedy zacznie sie odpowiedzialnosc za te przekrety

    • W takim cyrku łatwiej robić przekręty. Dobre, skuteczne prawo na wzór państw zachodnich jest nie na rękę aferzystom i złodziejom. Największe wały są na górze. Sędziowie odpowiadają tylko przed sobą itd. W którym kraju są takie wały ? Ryba psuje się od głowy, proste.

  5. Też miałem taki telefon z tym że do mnie dzwonił ktoś ukraińskiego pochodzenia

  6. Pierwsze primo – skąd mają numery telefonów?

    Drugie primo – skąd znają imiona i nazwiska potencjalnych ofiar?

    Trzecie primo – skąd wiedzą, że dana osoba jest klientem akurat tego konkretnego banku?

    No ale naiwniacy dalej będą wierzyć, że oszuści nie mają żadnych wtyczek w bankach i po prostu siedzą z książką telefoniczną, dzwoniąc „na pałę” po kolei do każdego :)))

    • Dokładnie, np. kradzione i wykupywane od złodziei auta zadziwiająco nie miały autocasco…

    • A po co tak utrudniać sobie życie? Za relatywnie niewielkie pieniądze kupisz takie dane w internecie. Wystarczy, że ktoś włamie się np do jakiegoś portalu sprzedażowego, sklepu internetowego, firmy kurierskiej czy pośrednika w transakcjach i ściągnie choćby fragment jego bazy danych (wystarczy do tego: częściowy nr karty, imię i nazwisko zamawiającego i jego nr tel – to właściwie masz niemal w każdym zakupie w internecie). Jak ktoś sprytny to zorganizuje trefną „loterię” i szybko łosie same się zgłoszą rejestrując swój udział i podając masę informacji pod pretekstem wygrania najnowszego telefonu czy innego modnego gadżetu.
      Potem to już niestety tylko kwestia manipulacji dzwoniącego i jego siły perswazji.
      A, że numer pokazuje się prawidłowy i należący do banku? To metoda zwana spoofingiem (a dokładnie Caller ID spoofing), ma już wiele lat (chyba ze 20) i mówił o niej kiedyś nawet Ksiądz Mateusz 🙂 Był czas gdy podobne rozwiązanie oferowano jako dodatkową usługę na telefon pod pretekstem „żartów” – wystarczyło skorzystać z odpowiedniej (płatnej) bramki internetowej i mogłeś udawać niemal dowolnego innego użytkownika telefonu. Jeszcze jakieś 10 lat temu w Polsce nie było to odpowiednio uregulowane prawnie, więc było nawet legalne.

Z kraju