Policjanci z Łukowa zatrzymali trzech mężczyzn, którzy odpowiedzą za oszustwo na szkodę 76-latka, który przekazał im 82 tys. złotych. Do przestępstwa doszło kilka tygodni temu. Sprawcy podając się za funkcjonariuszy CBŚP i prokuratora przez telefon zmanipulowali 76-latka mówiąc mu, że pomaga w śledztwie.
Coraz większe sukcesy odnoszą policjanci w walce z oszustami wyłudzającymi pieniądze od seniorów metodą na "wnuczka". Zatrzymywane są kolejne osoby zamieszane w ten proceder, zarówno te, odbierające od starszych osób pieniądze, jak również podające się za członków ich rodziny, funkcjonariuszy policji czy nawet prokuratorów.
Puławscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn do sprawy oszustwa metodą "na policjanta" 79-letniej mieszkanki Puław. Przestępcy podszywając się pod funkcjonariuszy, poinformowali 79-latkę, że jej wnuk miał wypadek, w którym potrącił dziecko. Twierdzili, że potrzebne są pieniądze na kaucję, aby wnuczek mógł wyjść na wolność. Kobieta uwierzyła oszustom i przekazała ponad 20 tysięcy złotych, 2 500 dolarów amerykańskich oraz złote monety i biżuterię.
Dzięki dobrej współpracy seniorów z policjantami udało się zatrzymać oszustów, którzy przyszli po pieniądze. Dwaj mieszkańcy Warszawy są już w tymczasowym areszcie. Jak szacują mundurowi łupem przestępców do tej pory mogło paść około 100 tys. złotych.
Mieszkanka Lublina padła ofiarą oszustów metodą „na policjanta CBŚP”. Kobieta, myśląc, że pomaga funkcjonariuszom, zostawiła pod koszem na śmieci 40 tysięcy złotych.
Masowo wysyłali SMS-y z informacją, o rzekomo nieuregulowanym rachunku za energię elektryczną w wyniku czego, ta zostanie wyłączona. Dołączali link, aby w ten sposób opłacić rachunek. Oszuści wpadli już w ręce policjantów.
Wczoraj na terenie powiatu parczewskiego policjanci odnotowali kilka zgłoszeń dotyczących oszustwa. Przestępcy wykorzystywali znaną i popularną metodę „na wypadek”. Dzwoniąc informowali, że ktoś bliski miał wypadek i potrzebna jest gotówka.
Policjanci zatrzymali dwójkę mieszkańców województwa wielkopolskiego, którzy odpowiedzą za kradzież pieniędzy. Sprawcy weszli do domu 94-latki pod pretekstem zakupu mebli, po chwili wyszli kradnąc seniorce prawie 4 tys. złotych.
Mieszkanka Lublina uwierzyła oszustom i miała im przekazać pieniądze. Na szczęście rozładował jej się telefon i nie doszło do utraty środków. Niestety przestępcom udało się wyłudzić ponad 65 tys. złotych od pary seniorów, która uwierzyła, że bierze udział w akcji przeciwko przestępcom.
Lubelscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy staną wkrótce przed sądem i odpowiedzą za oszustwa metodą „na wypadek”. Jeden z nich najbliższe miesiące spędzi w tymczasowym areszcie. Podejrzanym grozi do 8 lat więzienia.