Radzyńscy policjanci na miejscu dachowania toyoty zastali 6 osób dorosłych oraz roczne dziecko. Tylko 19-latka była trzeźwa i razem ze swoim rocznym dzieckiem została przewieziona do szpitala. Reszta osób w wieku od 26 do 43 lat była pod znacznym działaniem alkoholu i nikt nie przyznawał się do kierowania.
ta 19 latka moze i trzezwa ale glupia jak buc
Ta 19-latka nie dawała w żyłę i proszę już roczne dziecko posiada, tylko zadawała się nie z odpowiednim towarzystwem.
W trakcie przesłuchania niejeden musiał przyznać się do winy a potem okazało się że nie jest winny.
Taki kraj.
Mały samochód żeby przewozić tyle osób, kierowca zdecydował więc zaparkować na roli i czekać aż jeszcze urośnie.