Mieszkaniec powiatu kraśnickiego padł ofiarą oszustwa metodą „na pracownika banku”. 24-latek przelał przestępcom łącznie 60 tys. złotych. Trwają ustalania sprawców tego procederu.
A co się dziwić zwykłym szarakom, jak nawet prezydent jest tak nieogarnięty że po raz kolejny nie weryfikuje z kim rozmawia i podaje poufne informacje ruskim szpiegom.
as
O pijaku kwaśnym mówisz
WAS
Przecież o Adrianie.
Robert
Ktoś zupełnie przypadkiem wybiera numer do 24-latka i go naciąga… I pewnie nie wiedział, że będzie miał sporo kasy na koncie… Ale szczęśliwie wybrał rozmówcę…
A co się dziwić zwykłym szarakom, jak nawet prezydent jest tak nieogarnięty że po raz kolejny nie weryfikuje z kim rozmawia i podaje poufne informacje ruskim szpiegom.
O pijaku kwaśnym mówisz
Przecież o Adrianie.
Ktoś zupełnie przypadkiem wybiera numer do 24-latka i go naciąga… I pewnie nie wiedział, że będzie miał sporo kasy na koncie… Ale szczęśliwie wybrał rozmówcę…