Mieszkaniec gminy Trawniki wystawił na sprzedaż przedmiot na portalu Vinted. Niestety dał się namówić na kliknięcie w link w celu odbioru pieniędzy. Efektem działania oszustów była utrata przez niego ponad 11 tys. złotych.
41-letnia mieszkanka powiatu lubelskiego padła ofiarą oszustwa. Kobieta uwierzyła, że ktoś może włamać się na jej konto bankowe. Następnie przekazała swoje pieniądze na "rachunek techniczny". Łącznie straciła 70 tys. złotych.
Ofiarą oszustów padł mieszkaniec gminy Chodel. 21-latek myślał, że znalazł super okazję w trakcie przeglądania ofert telefonów. Młody mężczyzna stracił 1700 zł.
46-latka wystawiła w Internecie do sprzedaży dziecięce spodnie. Szybko nawiązała z nią kontakt osoba, która chciała je kupić. W tym celu przysłała link do rzekomego odbioru płatności. Sprzedająca skorzystała z niego logując się do bankowości mobilnej, a po tym oszuści przejęli jej konto. W efekcie straciła 80 000 zł.
Mieszkaniec gminy Janów Podlaski usłyszał zarzut kradzieży ponad 24 tys. złotych. 30-latek podejrzany jest o kradzież pieniędzy z mieszkania znajomego swojej żony. Do przestępstwa doszło w trakcie sprzątania mieszkania.
W domu 86-latki z gminy Żółkiewka pojawił się mężczyzna, który przedstawił się jako pracownik urzędu gminy i oferował pomoc w uzyskaniu dotacji, a w konsekwencji ukradł kobiecie około 20 000 zł.
Trzy mieszkanki regionu straciły prawie 180 tys. złotych. Wszystkie kobiety dały się oszukać trzema różnymi metodami. Policjanci ustalają sprawców tych przestępstw i ponownie apelują o zachowanie należytej ostrożności i zdrowego rozsądku.
Mieszkaniec powiatu zamojskiego padł ofiarą oszustwa. Mężczyzna zainstalował aplikację umożliwiającą zdalne zarządzanie swoim komputerem, a potem oszust wykonywał operacje finansowe na jego koncie. W wyniku tej manipulacji 69-letni mężczyzna stracił ponad 160 tysięcy złotych.
Mieszkanka powiatu puławskiego straciła 5 tysięcy złotych, próbując sprzedać router przez Internet. Kobieta kliknęła w przesłany przez potencjalnego kupca link, udostępniła swoje dane, a następnie autoryzowała kilka transakcji za pomocą kodów BLIK. Środki zostały pobrane z jej konta, a kontakt z oszustem urwał się.
Do policjantów zgłosił się 60-latek z informacją, że został oszukany. Mężczyzna miał zarobić na giełdzie podczas inwestowania. Niestety przekazał wrażliwe dane, które pozwoliły przestępcom wyprowadzić z jego konta ponad 100 tys. złotych.
30-letni mieszkaniec Świdnika usłyszał 22 zarzuty kradzieży z włamaniem. Mężczyzna płacił za zakupy przywłaszczoną kartą płatniczą. Pierwsze co kupił, to dwie butelki wódki
20-letni mieszkaniec powiatu ryckiego stracił ponad 130 tysięcy złotych. Mężczyzna uwierzył telefonicznemu rozmówcy, że doszło do włamania na jego konto bankowe. Aby „ochronić” swoje pieniądze, zgodnie z instruktażem mężczyzna zainstalował platformę umożliwiającą połączenie w formie wideokonferencji, a następnie założył kilka rachunków bankowych, na które przelał pieniądze.
Niemal 10 tys. zł. straciła 39-letnia mieszkanka powiatu bialskiego. Kobieta uwierzyła telefonicznej rozmówczyni, która twierdziła, że niezbędna jest weryfikacja konta założonego na portalu aukcyjnym i zainstalowanie nowej funkcjonalności w aplikacji bankowej. Finalnie pokrzywdzona podała 4 kody BLIK, a z jej konta zniknęły zgromadzone środki.