Nieoczekiwany finał interwencji domowej
15:33 07-06-2023
Dyżurny świdnickiej jednostki otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że właściciel posesji znajdującej się w gminie Piaski nie chce, aby na jego terenie znajdował się znajomy jego żony. Na miejsce skierowano patrol policji, który wylegitymował uczestników nieporozumienia.
Kiedy mundurowi zakończyli interwencje, znajomy kobiety oddalił się z miejsca, wsiadł do swojego samochodu i zaczął odjeżdżać. W związku z tym, że policjanci posiadali wiedzę, że 37-latek posiada dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych zatrzymali go do kontroli drogowej. Jak się okazało był on nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało promil alkoholu w jego organizmie.
Wkrótce 37-latek odpowie przed sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz za naruszenie obowiązujących zakazów sądowych. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.
(fot. lublin112.pl\ilustracyjne)
Spór w pisowskiej rodzinie.
Bo się jadem udławisz pełowski trollu.
Policjanci posiadali wiedzę, delikwent pewnie nie raz posiadał żonę gospodarza, posiadał również dwa zakazy, a na dodatek posiadał nietrzeźwość?
Musi znajomy milicjanta.