Świdniccy policjanci udali się na interwencję domową. Zgłaszający, właściciel domu, nie życzył sobie obecności znajomego swojej żony. Kiedy mężczyzna opuścił mieszkanie i wsiadł do auta, natychmiast mundurowi zatrzymali go. Okazało się, że 37-latek był nietrzeźwy, a co więcej posiada aktualne dwa zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Spór w pisowskiej rodzinie.
Bo się jadem udławisz pełowski trollu.
Policjanci posiadali wiedzę, delikwent pewnie nie raz posiadał żonę gospodarza, posiadał również dwa zakazy, a na dodatek posiadał nietrzeźwość?
Musi znajomy milicjanta.