Piątek, 17 maja 202417/05/2024
690 680 960
690 680 960

Motocykliści zatrzymali jadącego wężykiem jaguara. Pijany lekarz zareagował agresją

Wczoraj na głównej ulicy Lubartowa miało miejsce obywatelskie ujęcie pijanego kierowcy. Zatrzymanym mężczyzną okazał się znany w mieście lekarz.

55 komentarzy

  1. Dziennikarze dopilnujcie tej sprawy tak jak adwokata co uderzył w teatr w lublinie bo inaczej uja mu zrobią. Pan dochtor jak se posiedzi to zrozumie ze nie jest bogiem

    • pewnie z dyżuru wracał…

    • Wśród lekarzy często można spotkać takie przypadki. Alkoholików w tym zawodzie jest wielu. Jeżdżą po pijaku, a jak nie po pijaku to często łamią przepisy ruchu drogowego. Niestety później poprzez znajomości i pieniądze załatwiają wszystko po cichu. W Lubartowie już kiedyś był taki przypadek ale wszystko było właśnie załatwione po cichu, a pijany kierowca (lekarz) nie poniósł żadnych konsekwencji.

  2. Wąż i jaguar w jednym. Brakuje tylko tej antylopy.

    • Ta była widziana w innym rejonie ponieważ z impetem przecięła drogę prawidłowo jadącemu BMW

  3. Duże brawa dla motocyklistów.A doktorek niech teraz pojeżdzi rowerem.

  4. Usłyszy zarzuty-akurat.W takich małych miejscowościach wszystkie wyższe sfery doskonale się znają.Już nie długo facet będzie z powrotem jeżdził jak gdyby nigdy nic.

    • Najbliższy Sąd Rejonowy do takich spraw to Lublin-Wschód w Świdniku, więc tak średnio nic mu nie zrobią, chyba, że prokuratura nie postawi zarzutów.

  5. A wszyscy twierdzą że motocykliści źli. Teraz trzeba nowe naklejki: „pijaku motory są wszędzie”?

  6. Napiszcie teraz jacy to motocyklisci nie sa zli itd…..

  7. Tacy z prestiżem powinni być ukarani przykładnie z podaniem nazwiska do publicznej wiadomości.Nic nie powinno go chronić ani przynaleźność partyjna ani żadne układy kolesiowskie..Bo ten gość ma świadomość jak nikt.

  8. Ja ze względu na motocyklistów zalozylem w aucie rury w chromie.
    Zawsze to mniej strat narobi ?

  9. na taksówke nie miał ?
    pijak siedz?i- gdyby tak każdy zatrzymany po pijaku szedł prosto z drogi na 3 miechy siedzieć. Doktorek pewnie nie chlałby. Brawo motocykliści- ale to pewnie przejezdni i nie wiedzieli kto zacz

  10. Jak ktoś prowadzi pod wpływem alkoholu to znaczy, że jest idiotą i mordercą za kierownicą i powinien płacić mimimum 50 000 zł kary niezależnie od profesji. Ale wy nieudacznicy życiowi nie będziecie na niego pluć za jazdę po pijaku, bo u szwagra Mietka wam to nie przeszkadza. Będziecie pluć, bo uczciwą pracą (tak, tak praca w gabinecie prywatnym jest uczciwa i sami byście z tego korzystali, gdybyście byli na tyle zdolni i pracowici żeby zostać lekarzami) dorobił się godnych pieniędzy. Wasza hipokryzja to żenada i pokaz zazdrości.

    • Jeżeli w swoim prywatnym gabinecie wykonywał wszystkie badania i nie zlecał badań do publicznych placówek, jeżeli w swoim gabinecie wykonywał wszelkie zabiegi nie wykonując ich w placówkach publicznych to znaczy uczciwie dorobił się bo jest nadzwyczaj uczciwym lekarzem dla wszystkich ludzi. Przecież składał przysięgę Hipokratesa a nie hipokryty.

      • Abc odbiegasz od tematu. Co kogo obchodzi komu zlecał badania! Mowa jest o kierowaniu po alkoholu…

    • Aaron Fleischman

      Hahaha 🙂 Dawno się tak nie uśmiałem :))) Zanim ten lekarzyna mógł rozpocząć praktykę w prywatnym gabinecie, to najpierw skończył DARMOWE, czyli sfinansowane z pieniędzmi podatników studia na AM, potem odbył praktykę w PAŃSTWOWYM szpitalu. A kiedy już dzięki pieniądzom podatników zdobył niezbędne wykształcenie i doświadczenie, to otworzył sobie prywatną praktykę, aby kosić na ciężkie pieniądze tych, dzięki podatkom których mógł to wszystko osiągnąć 🙂

      • Gdyby nie ich prywatna praktyla to gnilibyście w szpitalnych kolejkach. A nie zmniejszyłyby się od braku gabinetow prywatnych, bo lekarze pracują w gabinetach po godzinach pracy (od 8 do 12 godzin dziennie). Zapytam jeszcze raz. Gdybyś miał możliwość zarabiania godnych pieniędzy w gabinecie robiąc to na czym się znasz i POMAGAJĄC LUDZIOM to byś tego nie robił, bo za dużo zarobisz?

      • Poza tym każdy w tym.kraju ma darmowe studia i nikt się nie czepia kulturoznawców czy innych socjologów, ktorzy nawet nie pracują w zawodzie, że zmarnowali pieniądze podatników. Inna sprawa, że nie wiesz czy Twoje podatki nie poszły akurat na drogę pod Szczecinem. Kalekie argumenty o podatkach wyciągają zazwyczaj osoby, których nędzny podatek ledwie starczyłby na kilka krzeseł na uczelni.

      • Nie różni się w tym niczym od jakiegokolwiek innego absolwenta dowolnego kierunku na państwowej uczelni – jedynie tym ile pracy włożył w osiągnięcie swojego wykształcenia. Są rzeczy za które ludzie płacą wiele więcej pieniędzy niż za wizytę lekarską ludziom wykształconym za pieniądze podatników po innych studiach, myślę że nie jest Twoją rolą oceniać kto mu płaci a kto nie i ile pieniędzy, a tym bardziej nazywać to „koszeniem” 🙂 nie widzę jak to się ma do prowadzenia po alkoholu co zdarza się i właścicielom nieco tańszych samochodzów