Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Mateusz Morawiecki: „Spodziewamy się, że szczyt zachorowań jest przed nami – w maju, czerwcu”

W poniedziałek rano w Sejmie premier Mateusz Morawiecki powiedział, że szczyt zachorowań jest dopiero przed nami, w maju i czerwcu. Zaznaczył również, że jeżeli dalej będziemy podchodzili z tak żelazną dyscypliną, jak do tej pory, to będziemy mogli sobie lepiej poradzić z pandemią niż wiele innych krajów.

68 komentarzy

  1. Od 12 marca nie pracuję!!! za co mam żyć??? Mogę siedzieć w domu,ale dajcie mi jedzenie i pieniądze na opłaty !!!

  2. Wszystko juz zaplanowe

    Oto kilka myśli, pytań i konkluzji w ramach akcji „odczarowywania” rzeczywistości i rozlicznych manipulacji, którymi jesteśmy obecnie karmieni przez „inżynierów NWO” wspomaganych, jak świat długi i szeroki, przez niezliczone zastępy rządowych i medialnych aparatczyków i mniej lub bardziej świadomych rzeczy wyznawców i pomagierów „globalnego resetu”…

    1) Ilość ludzi żyjących obecnie na świecie: 7 miliardów 600 milionów.

    2) Co roku umiera na świecie 60 milionów ludzi.

    3) W ciągu ostatnich 3 miesięcy zmarło na świecie, z przyczyn niezwiązanych z koronawirusem, ponad 15 milionów ludzi.

    4) W ostatnich latach umiera na świecie około 150 tysięcy osób dziennie.

    5) Dotychczasowe ofiary koronawirusa? Oficjalne dane za kilka ostatnich miesięcy: 62 tysiące osób.

    6) Każda osoba, która do tej pory zmarła na koronawirusa odpowiada +/- 122 tysiącom osób żyjących.

    W tym samym czasie na jedną osobę zmarłą na świecie z przyczyn naturalnych, z powodu innych chorób, lub z powodu nieszczęśliwych wypadków przypada 127 osób żywych!!!!

    W ciągu ostatnich 6 miesięcy tylko 1 osoba na niecałe 500 osób zmarłych na świecie, zmarła z powodu koronawirusa.

    Wnioski?

    Koronawirus, jakkolwiek by on nie był groźny dla pewnych grup wiekowych, jest w sensie statystycznym, zjawiskiem raczej medialnym, niż rzeczywistym. Jest niewątpliwie rodzajem wygodnego pretekstu i zasłoną dymną dla zachodzącego właśnie w tle gruntownego ekonomiczno – finansowo – społeczno – politycznego przemeblowania świata („global reset”).

    7) Każda przedwczesna śmierć jednostki jest tragedią, pojawia się jednak usprawiedliwione pytanie, czy aby niebawem nie zaczniemy masowo umierać w wyniku nie „pandemii”, ale raczej znacznie bardziej poważnej rzeczy, jaką może być załamanie światowej produkcji i dystrybucji żywności?

    8) Długotrwałe trzymanie nas pod kluczem w domach, może prowadzić do ogólnoświatowego „kataklizmu” ekonomicznego. Czy nie jest on potencjalnie znacznie bardziej poważnym zagrożeniem dla ludzkości niż medialnie pompowana wizja rzekomej pandemii? (stale rośnie liczba samobójstw w Polsce: dziennie 15 osób skutecznie odbiera sobie życie, /znacznie więcej podejmuje próbę.)

    9) Ostateczna konkluzja natury eschatologicznej? MEMENTO MORI! Życie doczesne zawsze kończy się śmiercią.

    Życzę wszystkim zdrowia i klarowności umysłu.

    PS: Wszystko zaplanowe… ONZ stworzył ID2020, czyli nową cyfrową tożsamość dla całej ludzkości… Komu tatuaz, komu czip? guglaj id2020.org/

    • Oczywiście że w liczbach bezwzględnych nie jest to nic strasznego w skali świata. Problem pojawia się jednak, jeżeli wziąć pod uwagę;
      1. Tempo rozprzestrzeniania – jak sytuacja wyglądałaby dzisiaj, gdyby nie izolacja?
      2. Służba zdrowia – nawet Szwajcarzy są już na krawędzi załamania systemu. I znowu – co by się działo, gdyby nie izolacja?
      Bez wątpienia trzeba wziąć pod uwagę skutki ekonomiczne i zbyt długo tego ciągnąć nie można, bo jak wszystko walnie, to dopiero będzie się działo. Ale bzdurzenie o NWO w niczym tu nie pomaga.

  3. Czas pogonić tych nieudaczników !!

  4. Sprowadzajcie dalej wirusa ”… do domu” to do końca roku to się nie skończy. PISdusie je.ane.

  5. Ja wam coś powiem. Niech każdy z nas postawi się na miejscu pewnej rodziny. Można i żona pracują w gastronomi teraz nie mają dochodu. A żyć trzeba. Rachunki płacić trzeba. Jeść też przecież trzeba. A wzięli kredyt też go płacić trzeba. Mają dzieci jeść im dać trzeba.. Pracy nie ma kasy nie ma i nie wiadomo kiedy będzie. Czy zastanawiałeś się jak oni mają żyć? Śmieszne jest to że ktoś w rządzie im to wszystko odebrał przez nie zetelne dane i brak rozsądku. Ciekawe ile osób stanie przed wyborem żyć czy nie. Pomyśl o tym.

    • No to teraz postaw się na miejscu tej samej rodziny – jedna osoba zachorowała. Ale miejsca w szpitalu nie ma, wszystkie zajęte, korytarze przepełnione, sprzętu nie ma, lekarze i pielęgniarki zakażeni. Tutaj nie ma idealnych rozwiązań. Przeciągać tego na pewno nie można, ale puszczenie na żywioł i czekanie na to, co się wydarzy, byłoby w tym przypadku proszeniem się o załamanie się całego systemu opieki zdrowotnej. Rodzisz? Radź sobie sama. Zawał? Trudno, nikt ci nie pomoże. Złamana noga? Może jakiś znachor złoży. Itd. To nie jest gdybanie, nawet bogata Szwajcaria stanęła na krawędzi upadku systemu.

      • Polska cały czas na niej stoi, do naszych szpitali w pewnym wieku idzie się tylko po śmierć, lepiej od razu szukać sobie miejsca w hospicjum przynajmniej można umrzeć w skromnych ale godnych warunkach, nie czując się przy tym jak nikomu nie potrzebny balast, a coś co w naszym kraju jest szumnie nazwane „szybką ścieżką onkologiczną” owszem jest szybką ścieżką ale pod warunkiem że kończy się równie szybkim zgonem.

  6. Ludzie co dostają kasę siedząc w domu .nie wszyscy tak mają !!!nie każdy może na to pozwolić mprowadAc dzialnosc nie mogę wykonywać moich obowiązków poprzez co wpadam w długi i nie mam za co rodziny utrzymać .

    • Widzisz, Ci co pracują z domu zadbali o swoją przyszłość, nie liczyli że rząd ich wybawi w sytuacji kryzysowej. Natomiast Ci którzy liczyli na rząd i wierzyli w ich zapewnienia mają teraz problemy. Tak to jest jak się zaufa oszustom.

  7. Pinokio pal gumę!

  8. No to chyba wypadało by już informować o przedłużeniu pandemi, a nie wszystko do 11 kwietnie. A dalej co? Wszyscy w Wielką niedzielę popier**lą do kościoła i wtedy będzie dopiero jazda…

  9. lot do domu może raz jeszcze ?

  10. Jeśli nie wrócimy do pracy, niedługo zaczniemy padać z głodu, ale winić będą z pewnością konuswirusa. Król jest nagi, tylko niewielu to widzi.

Z kraju