Sobota, 11 maja 202411/05/2024
690 680 960
690 680 960

24 komentarze

  1. a od kiedy to poluję się przez okno samochodu i porzuca w lesie zastrzeloną zwierzynę?
    facet dobrze wiedział, do czego strzela i czyj to pies
    żeby ich….

    • może pies nie był na smyczy oraz w kagańcu i jakby w okolicy było małe dziecko to mógł pies je pogryźć i to na śmierć, a tak nikomu się krzywda nie stała 🙂

    • Jak to myśliwy, pewnie w tym miesiącu jeszcze nikogo nie zabił, to se walnął do psa. No bo dla niego pewnie to żadna różnica. 🙁 🙁 🙁 🙁

  2. Wysoce nieodpowiedzialna działalność pana, pożal się Boże, myśliwego – strzelał z samochodu, bez rozeznania się czy przypadkiem w polu rażenia nie ma ludzi narażonych na rykoszety.
    Po za tym jak „myśliwy” nie rozpoznaje dzikiego zwierza od swojej teściowej, to nie powinien być myśliwym.

  3. Melchior Pierdółko - brat Apoloniusza, też Pierdółko, a mąż starej Pierdółki

    Co to za myśliwy jak jedynym jego kryterium przy decyzji o otwarciu ognia z dubeltówy, jest stwierdzenie, że zwierzę jest dzikie.

  4. Nic nie pomylił! Ten stary śmieć zrobił to celowo. Kolejny zwyrodnialec, który czerpie przyjemność seksualną z zabijania zwierząt. Strzelał z okna samochodu i odjechał. Od kiedy tak wygląda polowanie?

    • Zgadza się, myśliwy się nie pomylił – strzelał coby zabić, tylko paniusi pomyliło się pole z ogródkiem…

  5. malleusmaleficarum

    stary socjopatyczny pierdziel.

  6. Rolnik szuka żony

    Jak można pomylić labradora z dzikiem lub sarną???
    Kiedyś strzelano do psów gdy uznano że jest zdziczaly, zagraża dzikiej zwierzynie albo jest agresywny i przebywa kilkaset metrów od domostw. Ale to kiedyś.
    Coś mi tu śmierdzi, skoro jeździ autem to ślepy nie jest

  7. Prosty wniosek jak myli zwierzęta , znaczy się niedowidzi ,może zastrzelić kolegę na polowaniu, POLICJA POWINNA WNIOSKOWAĆ O ODEBRANIE BRONI DOŻYWOTNIO ,PROSTE I NIE MA CO DYSKUTOWAĆ

  8. powinien dostać skierowanie na przymusowe leczenie, bo jak nie odróżnia psa na smyczy od dzikiej zwierzyny, to jest żałosnym chorym gnojem.

    • Primo: pies nie był na smyczy
      Secundo: pies bez smyczy to zwierzyna, w dodatku dzika i nieobliczalna
      Tertio: do odstrzału…

  9. Pewnie to jakiś miejscowy Chuck Norris – psyhopata.

  10. „Nie ma mocnych” – polowanie tak mi się to kojarzy dobrze że nie trafił właścicielki, ALE NO WLASNIE NIE POWINIEN BYC JAKOS WYDZIELONY TEREN DLA LOWIECtWA MYSLIWeGO
    lubie chodzić po lasach pójdę z małym synem mały pobieżnie z 50 metrów odemnie albo dalej i co wtedy?! Bo coś będzie nie wysokiego między zaroślami chodziło to ten zdejmie mi syna bo będzie myślał że to głowa zwierza dzikiego!
    Szkoda psiaka że tak skończył przez idiote