Niedziela, 05 maja 202405/05/2024
690 680 960
690 680 960

Łopiennik: Porażka drogowców na krajowej 17? Kilkugodzinne lodowisko na jezdni (listy od czytelników)

Wczorajsze opady śniegu szczególnie dały się we znaki kierowcom jadącym droga krajową nr 17 Lublin – Zamość. Jak twierdzą kierowcy, asfalt przez kilka godzin był pokryty lodem a piaskarek nigdzie nie było widać.

57 komentarzy

  1. Czytając ten artykuł mam przed oczami filmik :
    https://www.youtube.com/watch?v=BRnwM2xo_-A

  2. oj narzekacie i narzekacie sobie, juz po wszystkim 🙂 i radze nie jezdzic jak pada intensywny snieg, barany

  3. Zgadzam się z panem Rafałem ja tą trasę Krasntstaw -Łopiennik w godz od 14 do 21 musiałem pokonać 4 razy i tak było zero piaskarek reakcji drogowców na stan tego odcinka drogi za każdym razem mujałem inne kolizję na tym odcinku było ich 4 to dużo a można było uniknąć tego gdyby nie jak co roku stan tej trasy to napewno się powturzy od 5 lat jezdrze ta trasa dzień w dzien kilka razy nawet zawsze to samo jest.

  4. No cóż, następnym razem wezmę ze sobą łańcuchy 😀

  5. jechałem tą drogą z samego rana owszem było ślisko ale trzeba było dostosować prędkość do warunków przejechałem w jedna i w drugą stronę i to na letnich oponach więc nie mówcie że to wina drogowców bo widziałem sporo ich na drodze było a że ludzie nie potrafią jezdzić to już inna sprawa

  6. Ludzie jest zima i trzeba umieć jeździć a nie siedzieć za kierownicą!!!

  7. Jechałam wczoraj tą trasą ,jak zwykle służby odpowiedzialne za utrzymanie dróg zawiodły ,to u nas nic nowego, na trasie Zamość Izbica żadnej solarki ,ja minęłam Izbicę przez Chorupnik a za Krasnymstawem 2spychacze i tak w 4godziny dojechałam do Lublina. Od 15,30 do 19ej i już był Lublin. Gratulacje dla odpowiednich służb i władz ,to jest super działanie ,a zima właśnie się zaczęła! Można pomyśleć o odpowiednim wynagrodzeniu a może i premii !

  8. Możecie się dowiedzieć GDZIE SĄ DROGOWCY?, gdzie są piaskarki??? Jakoś wydaje mi się, że tak bardzo zachwalali, że są świetnie przygotowani na atak zimy… No tak, nikt nie przewidział, że pod koniec grudnia może spaść śnieg… Jakie to dziwne. Jeszcze tak zaraz po świętach? Nie no po co w ogóle jechać coś robić, kto tam by się tym przejmował. Pisaliście o Łopienniku to ja powiem swoje na temat trasy LUBLIN – BEŁŻYCE, jechałam około godziny 15:00 przez Motycz, tą nową super drogą, myśląc, że NA PEWNO już tam jest posypane. Jak wpadłam w poślizg to zastanawiałam się czy wybierać przeciwny pas czy rów. Jedna wielka szklanka, jechałam 40 km/h , nikt mnie nie wyprzedzał i nikt nie trąbił bo każdy zdawał sobie sprawę z tego, że jest na trasie „śmierć czy życie”. Wracałam przez Babin, mniejsze zło, ale niestety szału nie ma. Zapewniam, każdego kierowce jakiego widziałam chwalę za rozwagę w jeździe, nikt dosłownie nie szarżował. Nie rozumiem, przecież to pierwszy atak zimy w tym roku, chociaż nie wiem czy nazwać to atakiem, bo raptem troszkę śniegu i mały mróz. Czy na prawdę tak ciężko nad tym zapanować? To jest po prostu skandal. Ludzie odpowiedzialni za to powinni stracić pracę natychmiast

  9. A ja mam pytanie do wszystkich „wszystkowiedzących”. Czy ktoś z Was zadał sobie trud zadzwonienia na informację o stanie dróg, przed wyjechaniem w trasę?
    Może byłoby prościej.
    Dla informacji:
    Punkt Informacji Drogowej (sytuacja na drogach krajowych woj. lubelskiego) – tel. 81 532 85 82
    Informacja Drogowa GDDKiA – tel. 19 111
    ZDW Lublin (drogi wojewódzkie) – tel. 81 749 53 28
    @Agu – zatrudnij się na miejsce zwolnionych

  10. idzcie juz spac