Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kilkukrotnie przekroczył dopuszczalną prędkość. Ruszyło śledztwo w sprawie wypadku lexusa w Lublinie

Lexus rozpadł się po uderzeniu w pierwsze drzewo. Kierowca podróżował w pasach bezpieczeństwa, pojazd zaś nie nosił śladów poważniejszych napraw powypadkowych.

95 komentarzy

  1. trzykrotnie przekroczył prędkość, trzykrotnie skrócił sobie życie…

  2. Najbardziej wymowne zdjęcie to te z zielonym workiem z denatem. Ten przypadek powinien być pokazywany na kursach prawa jazdy, że szybko nie równa się bezpiecznie. Na wykładach przed kat C były slajdy po wypadkach drogowych, w których ludzie nie zapinali pasów. Czyjś mózg na drodze, rozpołowiona głową, a najbardziej w pamięci mi zapadł przypadek faceta, który swoim barkiem włamał słupek A w samochodzie. Dosłownie. Nieprzyjemny widok, ale pouczający. Człowiek inaczej zaczyna patrzeć na to co dzieje się na drodze.
    Ps. Wyrazy współczucia dla rodziny

    • W naszej szkole jak skończyliśmy 18 lat przyjeżdżali policjanci i pokazywali takie zdjęcia . Jednym słowem masakra . Do dziś mam je w pamięci :/

    • Wymowne jest też to miejsce: w środku pomiędzy dwoma cmentarzami. Dopiero co bo 48 lat temu zadecydowano o wybudowaniu alei Lenina przecinającą oba cmentarze. Może zamyślił się nad wiecznością i poległymi w przededniu Wszystkich Świętych.

  3. No i co obrońcy „biednego” chłopaczka, który był czyimś synem, bratem czy narzeczonym…koleś zapi-eprzał jak ze wścieklizną drogową i zapłacił za to najwyższą cenę – nie ma tu kogo żałować! śmierć na życzenie.

    • obrońcy napiszą:
      -że pedał gazu mu się zablokował
      -że każdy przekracza dopuszczalną prędkość
      -że szef mu kazał rozbić się na drzewie
      -że zapadnięta studzienka, że drzewa za blisko, że liście (paradoksalnie jesienią) na drodze
      -że miał pecha i każdemu się taki sam pech może przydarzyć

    • Dziwne, że jeszcze żaden mędrek nie stwierdził, że jakby nie zapiął pasów, to by przeżył, bo np. wywaliło by go przez przednią szybę…

    • Dobrze się czujesz? Wszędzie Cię pełno pod wpisami o tym wypadku. Masz swoje życie czy żywisz się ludzka tragedia ?
      Nikt tu nie był jego obrońca. Uwierz mi ze jakby zginął by Ci ktoś bliski to niechciałbys czytać o nim „dobrze że jednego idioty mniej, w ogóle nie żałuje”. Ale do tego trzeba mieć wyobraźnie i empatię. Bo każdy wie co zrobił i nikt nie broni jego głupoty. I dzięki Bogu ze zabił tylko siebie. Ale to nie znaczy ze był zły w swoim życiu. Znasz go ? Moze był wzorowym pracownikiem, kochającym synem i takim samym chłopakiem dla swojej dziewczyny… ale aby to dojrzeć nie można być krótkowzrocznym. I trzeba mieć świadomość, że te wiadomości może czytać ktoś komu zwyczajnie przykro. Widać nie masz dzieci. Nie masz kogoś kogo kochasz. Przykre.
      Wiesz myśle, że byłbyś dobrym służbista – wojskowym. Byś strzelał do wrogów nie myśląc ze zabijasz męża, ojca czy syna. Bo po co komu wyobraźnia i empatia, co nie ? 🙂

      • Gdyby był taki kochający to nie narażał by własnego życia (nie tylko ten jeden raz, było ich więcej), a teraz zostawił tą swoją rodzinę samą sobie z problemem i cierpieniem.

  4. Co tu ustalać – winne drzewo.

  5. widac ze byl szybki a ze mial pecha to kazdemu sie codzienie zdarza w kazdym kraju. Najgorsze sa powolniaki co korkuja miasto , zawsze jak takiego widze to wale mu po oczach dlugimi i trabie az mnie reka zacznie bolec hehehehe uwielbiam widziec jego nerwowe ruchy przez jego tylnia szybe. Ostatnio takiego przed maske wywalilem i wlaczylem swoje tylnie przeciwmgielne i jeszcze mu przystopowalem hehehhehe malo co go nie wywalilo na trawnik heheheh potem kickdown i taki dziad powolniak w skodzinie moze ogladac tylko tyl mojego e60 535d hehehe

    • taki raz dalem kickdown, ze az mi rura wydechowala odpadla, bo tlumik juz troche zardzewialy mam, a potem musialem zbierac jego resztki z jezdni i po lawete wydzwaniac ale sie dzialo hehehehehe

      • hehe, ale ty głupi jesteś 🙂 niezłe trolowanie, jak widziałem twój pierwszy koment, to myślałem, że to jakiś wieśniak, a ty niezlą bekę kręcisz z wieśniaków w bmw

      • To wyjątkowe e60 535d to Burakowóz Młota Walniętego. Typowy szrotówek odzyskany z zagranicznego złomowiska.

    • Bimbek dokąd Ty sie tak spieszysz do piekarni po cebularze, które jesz na śniadanie, stojąc na światłach? 😀

    • Możesz na mnie trąbić bimmer i mnie poganiać aż Ci ręka uschnie …. gwarantuję Ci, mój spokój i brak zdenerwowania.

    • Pozwolę sobię zacytować komentarz Pana bimmera z innego artykułu;
      „bimmer
      27 października 2017 o 18:40

      bo powozenie ciagnikiem to cos wiecej niz jazda osobowka ja w dysie smigam traktorem po polach to wiem cos o tym a jazda z dwoma przyczepami to juz w ogole wymaga wyczucia i umiejetnosci ale co wy mozecie o tym wiedziec mieszczuchy w skodach i innych plebsowozach…. potraficie tylko cisnac gaz i tyle hehehehe”

      ech to jego e60 535d, i do przyczep i do pługa, a i po mieście pojeździ.

      • A pewnie. Kiedys plug mi ugrzazl na polu i ciagnikiem go nie dalo sie ruszyc. A jak podpialem swoje e60 535d, to i ciągnik z blota wyciagnalem i jeszcze kawal pola zaoralem.

    • jak ktos mi pisze ze tylko sie przechwalam to juz wiem ze pisze do mnie jakis dziad bo jak mi tak pisze to znaczy ze dla niego moje e60 535d to duzo heheheheh proste dziady…… mam was biedaki. Wystarczy pracowac a nie siedziec na zasilku a potem jak tankuje za 200 albo 300 zl to widze dziadow starszych odemie co biora paliwo za 50 zl heheheheh mam 29 lat i mam auto warte 50000zl ehhehehe za ktorym wszyscy sie prawie ogladaja a wy ile macie latek dziady ? 40 ? 50 ? i czym jezdzicie ? skoda 2.0 tfsi co bierze 5 litrow oleju czy citroen picaso heheheheh ale sie z was smieje. Czesto piskiem opon ruszam a dziady tylko sie patrza z zazdroscia na moja beme.

      • Hejka, ja mam e90 z 2010 więc może pokażemy innym co znaczy moc? 🙂

        • jasne szybki, przyjezdzaj do mnie do dysa, posmigamy od swiatel do swiatel, az wszystkim kopary opadna z wrazenia

        • jakis moj wilbiciel dziad sie podszywa podemnie , taki ma bol pupala ze ja mam e60 hehehe won dziadu ,szybki- jasne , dobrze ze po lifcie masz bo juz lepsze lampy na tyle sa ledowe hehehehe mozemy troche zajechac droge jakims dziadom w wieswagenach i przystopowac kilka razy az im ze strachu sie hamulce przegrzeja dziadowe jakies noname heehehehhe

      • Mój citroen Picasso kosztowal dwa razy tyle co Twój złom ?

      • Jestem osobą, która swoje korzenie rodzinne ceni i szanuje. Szanuję obywateli Lublina – tych rdzennych – jak i tych napływowych. Wszyscy – w większosci utożsamiają się z tym miastem i jego Mieszkańcami. Lubią to miasto- swoich znajomych, sąsiadów… tych starszych i tych młodszych. I młody Kolego … Stary dziad to nie cos gorszego…To przykład dla Ciebie…mając Skodę – nie ukradłem jej.

    • A ja jak widzę kogoś kto pogania mnie długimi to zwalniam do dopuszczalnej i śmieję się jak temu z tyłu puszcza zwieracz hahhahahahaha

      • Apoloniusz Pierdółko, brat Kleofasa, też Pierdółki, a mąż starej Pierdółkowej

        Ja w sytuacji, gdy ktoś mnie pogania, mrugam prawym kierunkowskazem i zjeżdżam maksymalnie w prawo.
        Niech pędzi, ma większe szanse na osiągnięcie stanu stabilnego.
        I robię to nie dlatego, że nie mogę szybciej jechać, a dlatego, że nie chcę.

    • Bimmerku kochanie moje. Ngdzie nie mogę cię znaleźć. Nawet pod rivierą cię nie widzę a chciałbym drinka z tobą wypić i chciałbym abyś mi wywalił swoje emocje na buzię. NIe mów proszę, że twoje auto znowu doznało awarii. Kochany nie przejmuj się tymi komentarzami. Puszczaj mi dziubek i oczko kiedy tylko chcesz. Tęsknię za tobą moje serduszko. Zawsze jestem twój :*

    • Głupi jesteś i jeszcze się w tym kierunku rozwijasz…

  6. Kilkukrotnie, czyli jechal 200km/h? więcej? rzeczywiście jest kogo żałować….idiota i tyle..jednego mniej

  7. Kilkukrotnie oznacza, że konkretnie w tym zdarzeniu czy w odstępie kilku dni ?

  8. Licząc od 50km/h x3 = 200km/h? Nieźle go fantazja poniosła i zaniosła aż do niebios …

    • Dopuszczalna prędkość to 50. Pierwsze przekroczenie to 51, dwukrotne przekroczenie to 100, trzykrotne 150. Zmień patyczki.

      • W artykule mowa jest o trzykrotnym przekroczeniu prędkości a nie o jechaniu 3 razy szybciej niż prędkość dozwolona. 51 km/h nie jest przekroczeniem jednokrotnym czyli o jedną wartość maksymalnej prędkości.
        Nie wiem co autor artykułu miał na myśli ale patrząc na to racjonalnie to przy 150 km/h nie powinno rozerwać auta, chyba że było spawane z trzech.

    • Ksieciuniu co Ci się nie podoba? Rozpiszę Ci:
      50 km/h
      1 x przekroczone 100
      2 x przekroczone 150
      3 x przekroczone 200
      Coś się nie zgadza?

  9. Szkoda znowu się tu rozpisywać.
    Jedni napiszą, że mu się należało, że sam sobie krzywdę zrobił i dobrze, że już nie zagraża na drodze innym.
    Ci drudzy napiszą, że jechał prawidłowo (że parę km/h to każdy przekracza), ale miał pecha, albo, że to wina drzewa.

    A ja dodam, że trzeba było kampanii społecznej się posłuchać: „100 mniej ratuje życie.” – była kiedyś taka, ale coś z tymi zerami chyba pomyliłem

  10. „Elementy były mocowane na fabrycznych nitach.”
    Kurcze, to badziewie jakieś jest ten Lexus… nitowany. Jakby był zgrzewany i klejony jak chociażby audice to by się nie rozleciał.Ciekawe, czy grono lubelskich blacharzy potwierdzi te rewelacje… Lexus nitowany… ciekawe

Z kraju