Nigdy, w trzydziestoletniej historii III Rzeczpospolitej, nie zdarzyło się jeszcze, aby członkowie rady programowej medium publicznego, publicznie apelowali do kierownictwa telewizji o uczciwe i obiektywne relacjonowanie kampanii wyborczych czy konferencji prasowych organizowanych przez komitety wyborcze. Skierowali w tej sprawie też skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Jedni oszukują na wnuczka, drudzy na policjanta ;-(
dociekliwy
Jako prezes 235 859,23zł dodatkowo chyba jako pracownik 83 550 zł, nie mówiąc o tych groszach z diety radnego sejmiku lubelskiego woj. lubelskiego 30 420,12 zł oraz diety członka rady programowej TVP lublin 1 014zł (na waciki). Razem 350 843,35 zł (miesięcznie 29 236,95zł). Nie zazroszczę bo Pan Komorski na pewno ciężko zapracował na te pieniądze.
Mechanik
Szwaby oddajcie Polsce 6 bilionów za straty sporządzone podczas II wojny światowej.
Krzysztof Muszczyk
TVP Lublin to jeden wielki bardak, kto pracował ten wie.
RKS
Bo prawdę mówią o opozycji
dociekliwy
Oświadczenie majątkowe za 2021
Uważam się za zbawionego
A ten Komorski to co ma wspólnego z obiektywizmem? Dlaczego redakcja nie wspomina, że jest to także członek KO oraz kandydat do sejmu?
##### komuchów
muszą pokazywać i pokazują tego z krzywymi i brudnymi zębami agitującemu przeciw referendum
piSsiku
##### kluchów i pierogów i referendum!
Olka
Co to za menda ten cały Komorski? To, że burak z KO to już ktoś napisał ale co ta menda zrobiła dobrego dla miasta?
Rochu
To burak czy menda, Olka? Odpowiadam uprzejmie; burak daje moc składników odżywczych, w tym żelazo a więc jest dobry. A menda ssie krew, czyli pobiera skladniki odżywcze, w tym żelazo, więc z burakiem ma coś wspólnego, jest to więc według ciebie metafizyczne połączenie dobra i zła, to sedno i istota człowieczeństwa.
łejza uzdrowiciel
w TVP jak za komuny,
zachód zły,
opozycja zła,
tylko nasza partia jest super a ludziom żyje się wspaniale ha ha ha
##### komuchów
a w ubeckiej szczujni na odwrót
piSsiku
A co to jest ta ubecka szczujnia ? Ubecji już dawno nie ma, jesteś starej daty?
Kasjerka
Na pewno żyje się lepiej niż za rządów PO.
Kasterka
Bosko, bosko po prostu, aż kasa mi się grzeje na trzeciej zmianie.
żołnierz
11 września 2013 r. w Petersburgu parafowano umowę między rosyjską FSB a Służbą Kontrwywiadu Wojskowego. Własnym podpisem dokument zatwierdził Donald Tusk. Czytamy
w nim że „strony udzielają sobie wzajemnie pomocy w […] przeciwdziałaniu działalności wywiadowczo-wywrotowej służb specjalnych krajów trzecich, skierowanej
przeciwko Federacji Rosyjskiej lub Rzeczpospolitej Polskiej”. Czyli Polska faktycznie miałaby donosić Rosji na sojuszników z NATO. 17 października 2011 roku zostaje skierowana do Donalda Tuska prośba od gen. Noska o zgodę na podjęcie współpracy ze służbami specjalnymi czterech państw.
Wśród nich znajduje się Rosja.
„Uprzejmie proszę pana premiera o wyrażenie zgody na podjęcie współpracy ze służbami specjalnymi Algierii, Ukrainy, Gruzji, Federacji Rosyjskiej oraz Chińskiej
Republiki Ludowej. Podjęcie powyższej współpracy wynika z planowanej realizacji zadań w zakresie właściwości Służby Kontrwywiadu Wojskowego” – czytamy
w piśmie szefa SKW gen. bryg. Janusza Noska. Na dokumencie widnieje podpis premiera Donalda Tuska z odręczną adnotacją „Zgoda”. Jest to dowód na to, że nawiązanie formalnej współpracy między SKW a
FSB odbyło się za akceptacją ówczesnego premiera. Na dokumencie widnieje podpis premiera Donalda Tuska z odręczną adnotacją „Zgoda”. Jest to dowód na to, że nawiązanie formalnej współpracy między SKW a
FSB odbyło się za akceptacją ówczesnego premiera. W takich sytuacjach musi być jednak przedłożone premierowi uzasadnienie. Minister kierujący resortem, w którego gestii jest podpisanie takiej umowy, musi
złożyć swoją rekomendację. W tym przypadku mamy do czynienia ze złamaniem wszelkich procedur. Donald Tusk
bowiem mechanicznie wydał zgodę, nie interesowało go żadne uzasadnienie. Co więcej, nadzorujący tajne służby wojskowe minister obrony narodowej Tomasz
Siemoniak w ogóle chyba nie był zapytany o zgodę na podpisanie takiej umowy w 2011 roku. To wszystko nastąpiło post factum, po tym, jak umowa została podpisana
w 2013 roku. Gen. Janusz Nosek – w tydzień po wystąpieniu o zgodę Donalda Tuska – zaprasza delegację z FSB na kolejne spotkanie. W dniach 23–26 października 2011 roku
na rozmowy z gen. Noskiem przybył do Warszawy dyrektor departamentu kontrwywiadu wojskowego FSB gen. Aleksandr Bezwierchny. Wówczas podtrzymano ofertę
współpracy z polskimi służbami, a nawet zaproponowano coś więcej.
Z tej rozmowy powstała notatka skierowana do prezydenta Bronisława Komorowskiego, premiera Donalda Tuska oraz szefów MSZ i MON, Radosława Sikorskiego i
Tomasza Siemoniaka. Żaden z nich nie zaprotestował przeciwko trwającym już od ponad roku stałym kontaktom pomiędzy SKW a rosyjską FSB. Nikt nie zadał pytań
o sensowność i potrzebę tak bliskiej współpracy z kremlowskimi służbami specjalnymi. Właśnie przy okazji podpisywania wspomnianej umowy wykonane zostały zdjęcia, na których szefowie SKW Piotr
Pytel i Janusz Nosek pozowali w czapkach rosyjskich żołnierzy z krążownika Aurora.
Tvp i obiektywizm, i rzetelny przekaz ?????
Bzdury i fałsz całą dobę w tefauenie
Jedni oszukują na wnuczka, drudzy na policjanta ;-(
Jako prezes 235 859,23zł dodatkowo chyba jako pracownik 83 550 zł, nie mówiąc o tych groszach z diety radnego sejmiku lubelskiego woj. lubelskiego 30 420,12 zł oraz diety członka rady programowej TVP lublin 1 014zł (na waciki). Razem 350 843,35 zł (miesięcznie 29 236,95zł). Nie zazroszczę bo Pan Komorski na pewno ciężko zapracował na te pieniądze.
Szwaby oddajcie Polsce 6 bilionów za straty sporządzone podczas II wojny światowej.
TVP Lublin to jeden wielki bardak, kto pracował ten wie.
Bo prawdę mówią o opozycji
Oświadczenie majątkowe za 2021
A ten Komorski to co ma wspólnego z obiektywizmem? Dlaczego redakcja nie wspomina, że jest to także członek KO oraz kandydat do sejmu?
muszą pokazywać i pokazują tego z krzywymi i brudnymi zębami agitującemu przeciw referendum
##### kluchów i pierogów i referendum!
Co to za menda ten cały Komorski? To, że burak z KO to już ktoś napisał ale co ta menda zrobiła dobrego dla miasta?
To burak czy menda, Olka? Odpowiadam uprzejmie; burak daje moc składników odżywczych, w tym żelazo a więc jest dobry. A menda ssie krew, czyli pobiera skladniki odżywcze, w tym żelazo, więc z burakiem ma coś wspólnego, jest to więc według ciebie metafizyczne połączenie dobra i zła, to sedno i istota człowieczeństwa.
w TVP jak za komuny,
zachód zły,
opozycja zła,
tylko nasza partia jest super a ludziom żyje się wspaniale ha ha ha
a w ubeckiej szczujni na odwrót
A co to jest ta ubecka szczujnia ? Ubecji już dawno nie ma, jesteś starej daty?
Na pewno żyje się lepiej niż za rządów PO.
Bosko, bosko po prostu, aż kasa mi się grzeje na trzeciej zmianie.
11 września 2013 r. w Petersburgu parafowano umowę między rosyjską FSB a Służbą Kontrwywiadu Wojskowego. Własnym podpisem dokument zatwierdził Donald Tusk. Czytamy
w nim że „strony udzielają sobie wzajemnie pomocy w […] przeciwdziałaniu działalności wywiadowczo-wywrotowej służb specjalnych krajów trzecich, skierowanej
przeciwko Federacji Rosyjskiej lub Rzeczpospolitej Polskiej”. Czyli Polska faktycznie miałaby donosić Rosji na sojuszników z NATO. 17 października 2011 roku zostaje skierowana do Donalda Tuska prośba od gen. Noska o zgodę na podjęcie współpracy ze służbami specjalnymi czterech państw.
Wśród nich znajduje się Rosja.
„Uprzejmie proszę pana premiera o wyrażenie zgody na podjęcie współpracy ze służbami specjalnymi Algierii, Ukrainy, Gruzji, Federacji Rosyjskiej oraz Chińskiej
Republiki Ludowej. Podjęcie powyższej współpracy wynika z planowanej realizacji zadań w zakresie właściwości Służby Kontrwywiadu Wojskowego” – czytamy
w piśmie szefa SKW gen. bryg. Janusza Noska. Na dokumencie widnieje podpis premiera Donalda Tuska z odręczną adnotacją „Zgoda”. Jest to dowód na to, że nawiązanie formalnej współpracy między SKW a
FSB odbyło się za akceptacją ówczesnego premiera. Na dokumencie widnieje podpis premiera Donalda Tuska z odręczną adnotacją „Zgoda”. Jest to dowód na to, że nawiązanie formalnej współpracy między SKW a
FSB odbyło się za akceptacją ówczesnego premiera. W takich sytuacjach musi być jednak przedłożone premierowi uzasadnienie. Minister kierujący resortem, w którego gestii jest podpisanie takiej umowy, musi
złożyć swoją rekomendację. W tym przypadku mamy do czynienia ze złamaniem wszelkich procedur. Donald Tusk
bowiem mechanicznie wydał zgodę, nie interesowało go żadne uzasadnienie. Co więcej, nadzorujący tajne służby wojskowe minister obrony narodowej Tomasz
Siemoniak w ogóle chyba nie był zapytany o zgodę na podpisanie takiej umowy w 2011 roku. To wszystko nastąpiło post factum, po tym, jak umowa została podpisana
w 2013 roku. Gen. Janusz Nosek – w tydzień po wystąpieniu o zgodę Donalda Tuska – zaprasza delegację z FSB na kolejne spotkanie. W dniach 23–26 października 2011 roku
na rozmowy z gen. Noskiem przybył do Warszawy dyrektor departamentu kontrwywiadu wojskowego FSB gen. Aleksandr Bezwierchny. Wówczas podtrzymano ofertę
współpracy z polskimi służbami, a nawet zaproponowano coś więcej.
Z tej rozmowy powstała notatka skierowana do prezydenta Bronisława Komorowskiego, premiera Donalda Tuska oraz szefów MSZ i MON, Radosława Sikorskiego i
Tomasza Siemoniaka. Żaden z nich nie zaprotestował przeciwko trwającym już od ponad roku stałym kontaktom pomiędzy SKW a rosyjską FSB. Nikt nie zadał pytań
o sensowność i potrzebę tak bliskiej współpracy z kremlowskimi służbami specjalnymi. Właśnie przy okazji podpisywania wspomnianej umowy wykonane zostały zdjęcia, na których szefowie SKW Piotr
Pytel i Janusz Nosek pozowali w czapkach rosyjskich żołnierzy z krążownika Aurora.