Sobota, 18 maja 202418/05/2024
690 680 960
690 680 960

„Dziś kolejny raz pękło mi serce. Znalazłam ją. Rozszarpaną przez psy” (zdjęcia)

W sobotę na stronie Stowarzyszenia Leśne Pogotowie – Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Skrzynicach Drugich pojawiła się poruszająca historia. Dotyczy ona lisa rozszarpanego przez psy.

40 komentarzy

  1. Dali to pocz**” dawaj kontakt 123

  2. Przeczytajcie sobie książkę pt. „Farba ,znaczy krew „.

  3. Nic na to nie poradzę, ale bardziej kocham i ufam zwierzętom niż ludziom.

  4. Też nie wiem co napisać… gdyby np ten lis wpadł pod auto narobił szkód… czy wtedy Pani wiedziałaby co napisać? A raczej zapoznać się z wyceną szkody i ją w całości pokryć? Myśliwi byli , kłusownicy byli… zwierzyna była ..zarówno jedni jak i drudzy dużo polowali… Oczywiście nikomu nie ujmując… myśliwi są znacznie gorsi od kłusowników…znawcy tematu wiedzą o co caman. Wspomnę tylko ,że kilka dekad temu za futerko z lisa można było kupić krowę -KROWĘ! A dziś… i wracając…cena krowy kilka tysięcy… lisy przetrwały… Ja rozumiem ,że Pani sobie zrobiła źródło utrzymania… dla siebie być może i dla rodziny… na litość Boską… dalej bez komentarza. Życzę… OPAMIĘTANIA!

  5. Biedny lisek.
    A tyle kurek czy kaczek mógł jeszcze wydusić za swego żywota.
    U mnie jeden zaczyna mi siatkę podkopywać, trzeba będzie flaszkę kupić myśliwemu.

  6. Ciekawe czy myśliwi mieli zorganizowane legalne polowanie i wpisane w rejestr bo to jest Klicha kłusowników trzeba mi to poluję a jak jest nakaz odstrzału dzików to nie ,a o dokarmianiu zwierząt nie ma mowy niech żyją z rolników

  7. Normalna selekcja naturalna. chyba ze moze na psa prokuratora naslac

  8. Jaki apokaliptyczny opis:kanonada strzałów,krzyków,gwizdy,panika.Prawie jak wojna światowa.Wszystko po to by wzbudzić litość nad drapieżnikiem,rozrywającym zające,bażanty,ptactwo domowe i wszystko co się w polu rusza.

  9. Oby jak jakiś lis że wścieklizną pogryzł wam dzieci i służby odmówiły wam pomocy

    *** ***

  10. Lisek łakomczuszek

    Nie wiem po co taki artykuł. Mam zapłakać nad losem liska szkodnika ?