Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Chciała sprzedać bluzę, straciła 27 tys. złotych

Mieszkanka Białej Podlaskiej, podczas sprzedaży markowej bluzy na jednym z portali ogłoszeniowych, straciła 27 tys. złotych. Kobieta kliknęła w przesłany link, a następnie zatwierdziła bankowe transakcje.

Do bialskiej komendy zgłosiła się mieszkanka miasta, która przekazała, że padła ofiarą oszustów. Kobieta dodała, że jej nastoletnia córka wystawiła, na jednym z portali ogłoszenie dotyczące markowej bluzy. Niemal od razu za pomocą komunikatora, skontaktowała się z nimi osoba zainteresowana zakupem.

W trakcie konwersacji nastolatka przekazała adres email, na który otrzymała wiadomość, a w niej link. Miał on umożliwić szybkie otrzymanie pieniędzy za sprzedany przedmiot. Gdy pokrzywdzona na niego kliknęła, miała możliwość wyboru swojego banku oraz wpisania tam loginu i hasła. Po chwili otrzymała też kod SMS, który jak się później okazało przekazała sprawcy.

Następnie kobieta kilka razy otrzymała informację, że coś „coś poszło nie tak” oraz kolejne SMS-y z kodami i ponawiała operację. Dopiero, gdy po kilku godzinach zalogowała się na swoje konto bankowe zorientowała się, że sprawcy przelali z niego kwotę 27 tysięcy złotych. Wówczas postanowiła całą sprawę zgłosić na policję. Teraz funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności oszustwa i poszukują sprawcy.

(fot. pixabay.com)

8 komentarzy

  1. Ręce opadają, niby piśmienni ludzie, czytać potrafią, konto bankowe założyli, przedmiot na allegro czy tam olx wystawiony a takie cyrki. W sumie to nawet mi ich nie szkoda.

  2. Jak widać, chytry nie tylko dwa razy traci…
    Policjanci powinni teraz zrobić zrzutę na rzecz biednej (bo głupiej) poszkodowanej.

  3. Tyle w temacie

    Ja wciąż nie mogę uwierzyć, że nadal są tacy ludzie, którzy dają się złapać na takie rzeczy mimo tego, że to jest tak wszędzie nagłaśniane. Ja ledwo wystawiłam rzeczy na jednym portalu i już miałam kilka nachalnych wiadomości z prośbą o adres e-mail jakimś łamanym polskim. Trzeba trochę myśleć co się robi. Wcale nie jest mi ich szkoda, bo za głupotę się płaci i na szczęście zapłaciły z własnej kieszeni…

    • Wiesz dlaczego tak jest? Bo zamiast czytać jakieś wiadomości z kraju, to przegląda się jedynie fejsa, insta i pudelka. Jakby cokolwiek czytała, tobwiedzialaby, że będąc osoba nie do końca inteligentna należy odinstalować whatsappa jak się coś sprzedaje. Wtedy linka by nie dostała.

  4. A mąż i ojciec na toto pracuje.

    • Janina Łatka - Zdziurkom

      Niestety musi pracować, żeby „toto” miało choć na waciki, a jak więcej zarobi to może i na sztuczne pazurki wystarczy… inaczej miałby przechlapane

Z kraju