W przyszłym tygodniu uruchomiona zostanie miejska stacja paliw. Zgodnie z założeniem, kierowcy będą mogli tam zatankować taniej, niż na innych obiektach w mieście oraz okolicach.
Wczoraj w miejscowości Sielec pojazd osobowy wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Do szpitala z obrażeniami ciała trafił 16-letni pasażer samochodu.
Kierowcy ciężarówek stojący w kolejce do granicy Ukraińcy zablokowali drogę. Zaczęli też wyzywać jednego z kierowców oraz uderzać w jego auto. Ten w pewnym momencie ruszył potrącając dwie osoby. Jak podkreśla, został zaatakowany i postanowił uciekać.
Zamiast trzech ciężarówek na godzinę, przepuszczana jest jedna raz na trzy godziny. To sprawiło, iż czas oczekiwania na wyjazd z Polski znacznie się wydłużył. Dotyczy to jednak tylko Dorohuska. W Zosinie pojazdy odprawiane są na bieżąco.
Na drodze krajowej nr 12 pojawiły się grupy ukraińskich kierowców chodzących po przejściach dla pieszych. O sprawie powiadomiła nas Czytelniczka.
Nowe władze resortu infrastruktury oraz województwa lubelskiego przyjechały dziś rano do protestujących przewoźników. Rozmawiano o bieżącej sytuacji, a także planowanych krokach. Spotkanie przebiegało w świątecznej atmosferze.
W odpowiedzi na wznowienie protestu przewoźników, kierowcy ukraińskich ciężarówek zaczęli chodzić po przejściach dla pieszych. Interweniowała policja.
Kara do 10 lat pozbawienia wolności grozi 48-letniej Małgorzacie Z. i 35-letniemu Radosławowi B. za pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Para zaatakowała 65-latka bijąc go pięściami po całym ciele.
Trasa z Chełma przez Kraśniczyn do Zamościa stanowi najkrótsze połączenie obu miast. Chwalona jest też przez turystów jako jedna z najładniejszymi widokami w województwie. Jednak w wielu miejscach jej nawierzchnia pozostawia wiele do życzenia.
Wójt Dorohuska wyjaśnia, że po tym, jak rozwiązał protest przewoźników, spodziewał się ich zdecydowanej reakcji oraz surowej oceny jego działań. Zapewnia, że kierował się troską i odpowiedzialnością.
Protestujący przewoźnicy zablokowali drogę krajową nr 12 prowadzącą do przejścia granicznego w Dorohusku. Wraz z nimi są rolnicy ze „Zjednoczonej Wsi”.
Chełmscy policjanci zatrzymali 40-latka z Chełma, który spędzi najbliższe trzy miesiące w tymczasowym areszcie. Mężczyzna podejrzany jest o to, że dwukrotnie podpalił budynki na terenie jednej z posesji w gminie Dubienka. Straty oszacowano na kwotę 150 tysięcy złotych. Jak się okazało na swoim koncie ma też włamanie i groźby.
Kontynuowana będzie akcja protestacyjna przewoźników na polsko-ukraińskiej granicy w Dorohusku. To po orzeczeniu sądu, który uchylił decyzję wójta o zakazie zgromadzenia.
W czwartek na terenie Chełma doszło do dwóch wypadków drogowych. Dwie osoby trafiły do szpitala. Prawdopodobną przyczyną pierwszego z nich było niezachowanie bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu, z kolei drugiego nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu.
Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Chełmie otrzymała nowy pojazd. Co ciekawe, nie posiada on homologacji do poruszania się po drogach publicznych. Jest za to w stanie poruszać się po bagnach i głębokim śniegu.