Trwa montaż znaków ostrzegających oraz siatek na mostach i wiaduktach. Ma to zapobiec wypadkom. Spadając z kilkunastu metrów zginęła właśnie na obwodnicy Lublina kobieta, która zatrzymała się, aby pomóc poszkodowanym w wypadku.
Wszystkiego nie da się przewidzieć niestety. Ze wszystkim jest że dopiero po tragedii i wiedząc jak do niej doszło można temu zapobiedz.
Musisz przyznać że fakt, że ktoś rozbije się na wiadukcie w nocy, i ktoś ruszy na pomoc przeskakując przez barierki akurat na wiadukcie, jest raczej czymś co ciężko było przewidzieć.
Prawdopodobnie była to jedyna taka sytuacja w Polsce.
UPRośćmyTO
To niejedyna taka sytuacja: np. 04/05.09.2018 w Pogórzu na granicy powiatu cieszyńskiego i bielskiego, 08/09.01.2020 A1 na wysokości Włocławka.
e3r4t4
Wszystkiego nie da się przewidzieć niestety. Ze wszystkim jest że dopiero po tragedii i wiedząc jak do niej doszło można temu zapobiedz.
Musisz przyznać że fakt, że ktoś rozbije się na wiadukcie w nocy, i ktoś ruszy na pomoc przeskakując przez barierki akurat na wiadukcie, jest raczej czymś co ciężko było przewidzieć.
Prawdopodobnie była to jedyna taka sytuacja w Polsce.
qwerty
Nie wiedziała, że jest na wiadukcie – zawodowy kierowca…
Wszystko wszędzie zabudujcie!
Elo
Ty pajacu zapewne wiesz w nocy gdzie w Szczecinie jest wiadukt i gdzie można z niego spaść….. Fenomen kuźwa w du…e je….ny
ropa
Spadaj trolu.
Remik
O dobrego człowieka za późno i więcej nie trzeba …
….
..
takijeden
Trochę za późno…
Xxxxx
Przynajmniej nie zgineła na marne.
Pan Sławek
A ja bym nazwał ten wiadukt imieniem tej pani która zginęła chcąc ratować innych
X
Czemu w tym kraju robi się to co potrzebne dopiero po tragedii…
Każdy/każda z nas zna historię, gdzieś po wypadku odświeżano pasy na przejściu, stawiano sygnalizatory, kupowano konieczne detektory, albo jak tu montowano siatki.
Kobieta miała chęć pomocy w potrzebie. To chwalebne. Szkoda, że pewnie zmęczona, no i w nocy, miała pecha zatrzymać się na wiadukcie. Wieczne odpoczywanie….
Charlie Grusch
3 dni temu jade na SOR Szpitala we Wroclawiu (Borowska)
Pedzilem jak glupi przez czerwone swiatla w ulewie.
By potem stracic 8 minut krazac wokol fatalnie oznakowanego szpitala.
Fatalne oznakowanie, male szyldziki, praktycznie niewidoczne w nocy w deszczu.
MADRY POLAK PO SZKODZIE.
TU MI WISIZM.
W POLSCE NAPIERW MUSI DOJSC PARE RAZY DO TRAGEDII
(OCZYWISCIE W RODZINIE KOGOS KTO MA JAKIES WPLYWY)
OSPa
Za zgodą najbliższej rodziny powinni te zabezpieczenia nazwać im. tej Pani.
Charlie Grusch
Co za roznica czy nazwa.
Jak zwykle martylologia na wysokim poziome.
A myslenie profilaktyczne na poziomie zwierzat.
Gnom
Szkoda, że musi dojść do tragedii zanim ktoś wpadnie na tak banalne rozwiazania
Widzicie
Nawet w Polsce można
O jedno życie za późno ?
Wszystkiego nie da się przewidzieć niestety. Ze wszystkim jest że dopiero po tragedii i wiedząc jak do niej doszło można temu zapobiedz.
Musisz przyznać że fakt, że ktoś rozbije się na wiadukcie w nocy, i ktoś ruszy na pomoc przeskakując przez barierki akurat na wiadukcie, jest raczej czymś co ciężko było przewidzieć.
Prawdopodobnie była to jedyna taka sytuacja w Polsce.
To niejedyna taka sytuacja: np. 04/05.09.2018 w Pogórzu na granicy powiatu cieszyńskiego i bielskiego, 08/09.01.2020 A1 na wysokości Włocławka.
Wszystkiego nie da się przewidzieć niestety. Ze wszystkim jest że dopiero po tragedii i wiedząc jak do niej doszło można temu zapobiedz.
Musisz przyznać że fakt, że ktoś rozbije się na wiadukcie w nocy, i ktoś ruszy na pomoc przeskakując przez barierki akurat na wiadukcie, jest raczej czymś co ciężko było przewidzieć.
Prawdopodobnie była to jedyna taka sytuacja w Polsce.
Nie wiedziała, że jest na wiadukcie – zawodowy kierowca…
Wszystko wszędzie zabudujcie!
Ty pajacu zapewne wiesz w nocy gdzie w Szczecinie jest wiadukt i gdzie można z niego spaść….. Fenomen kuźwa w du…e je….ny
Spadaj trolu.
O dobrego człowieka za późno i więcej nie trzeba …
….
..
Trochę za późno…
Przynajmniej nie zgineła na marne.
A ja bym nazwał ten wiadukt imieniem tej pani która zginęła chcąc ratować innych
Czemu w tym kraju robi się to co potrzebne dopiero po tragedii…
Każdy/każda z nas zna historię, gdzieś po wypadku odświeżano pasy na przejściu, stawiano sygnalizatory, kupowano konieczne detektory, albo jak tu montowano siatki.
Kobieta miała chęć pomocy w potrzebie. To chwalebne. Szkoda, że pewnie zmęczona, no i w nocy, miała pecha zatrzymać się na wiadukcie. Wieczne odpoczywanie….
3 dni temu jade na SOR Szpitala we Wroclawiu (Borowska)
Pedzilem jak glupi przez czerwone swiatla w ulewie.
By potem stracic 8 minut krazac wokol fatalnie oznakowanego szpitala.
Fatalne oznakowanie, male szyldziki, praktycznie niewidoczne w nocy w deszczu.
MADRY POLAK PO SZKODZIE.
TU MI WISIZM.
W POLSCE NAPIERW MUSI DOJSC PARE RAZY DO TRAGEDII
(OCZYWISCIE W RODZINIE KOGOS KTO MA JAKIES WPLYWY)
Za zgodą najbliższej rodziny powinni te zabezpieczenia nazwać im. tej Pani.
Co za roznica czy nazwa.
Jak zwykle martylologia na wysokim poziome.
A myslenie profilaktyczne na poziomie zwierzat.
Szkoda, że musi dojść do tragedii zanim ktoś wpadnie na tak banalne rozwiazania