Będą wyższe kary dla przestępców drogowych. Przepisy ruchu drogowego mają się zmienić
17:28 21-01-2017 | Autor: redakcja

Rząd przyjął projekt zmian w przepisach ruchu drogowego, który zakłada zwiększenie kar dla przestępców drogowych, głównie tych, którzy po raz kolejny je popełniają. Za wprowadzeniem bardziej restrykcyjnych przepisów opowiedział się Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Chodzi w nich głównie o to, aby kierowcy, którzy popełniają przestępstwo na drodze, mieli przekonanie o nieuchronności kary.
Ważna zmiana dotyczy sprawców wypadków drogowych, którzy spowodowali je znajdując się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. O ile teraz zdarza się, kiedy to w takim zdarzeniu poszkodowana osoba dozna ciężkiego uszczerbku na zdrowiu lub też poniesie śmierć, sprawca otrzymuje wyrok w zawieszeniu. Po zmianach sprawca obligatoryjnie zostanie osadzony w Zakładzie Karnym na minimum dwa lata.
Większa kara spotka także tych kierowców, którzy niewiele sobie robią z decyzji sądu o zatrzymaniu im uprawnień za jazdę po pijanemu. Gdy taka osoba znów wsiądzie za kierownicę, oprócz dotychczasowej kary dwóch lat pozbawienia wolności, zostanie obligatoryjnie przedłużony zakaz prowadzenia pojazdów na okres 15 lat. Jeżeli i to nie pomoże, kierowca będzie mógł trafić na 5 lat do więzienia.
W ostatnim czasie policjanci notują coraz więcej przypadków, że kierowcy nie zatrzymują się do kontroli i usiłują uciekać, starając się w ten sposób uniknąć odpowiedzialności. Obecnie traktowane jest jako wykroczenie, za które grozi kara grzywny lub aresztu. Po zmianie przepisów kierowca, który świadomie nie zatrzyma się do kontroli i zmusi policję do pościgu, popełni przestępstwo. Zagrożone ono będzie karą do 5 lat więzienia oraz obligatoryjnym zakazem prowadzenia pojazdów na okres od 1 do 15 lat.
Kolejną zmianą będzie wydłużenie okresu, w którym dochodzi do przedawnienia się wykroczeń drogowych. Obecnie jest tak, że tylko w ciągu roku ponad 1 000 sprawców wykroczeń unika kary, gdyż sądy nie zdążyły z wydaniem wyroku. Po zmianach, sprawy w których zostało wszczęte postępowanie, przedawnią się nie po dwóch a po trzech latach od dnia popełnienia. Do tego sądy podczas rozpatrywania spraw dotyczących przestępstw drogowych, będą miały za każdym razem przekazywaną przez policję historię kierowcy. Dzięki temu sędzia będzie miał wiedzę, na temat ilości i rodzaju popełnianych przez danego kierowcę wykroczeń, jak też też czy miał on już np. zatrzymywane uprawnienia itp.
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2017-01-21 17:23:58
W artykule niema ani jednego słowa o karze. Faktyczną karą nie są opisywane te bajki tylko 5000+. Proszę podać cennik, to jest karą i tego się bać będą.
Ani pan Ziobro, ani inny święty, słowem nie wspomniał, że w ślad zaostrzających się przepisów istnieje życiowa konieczność rozbudowy sieci zakładów karnych.
Wiadomo przecież, że istniejące nie są w stanie pomieścić wszystkich „chętnych” i muszą oni czekać na zwolnienie się miejsca w pierdlu tak jak na wizytę u lekarza specjalisty.
A „piniendzy” w budżecie brak!!!
Dla mnie 500 zł jest karą; 5000 zł nie jest karą, bo jest nieściągalne ze mnie.Z definicji nie korzystam z mandatów i punktów; ortodoksyjnie przestrzegam przepisów.
A świadom jesteś z istnienia takich osób jak komornik, nie cwaniakuj bo się zdziwisz, że jednak ściągną z Ciebie te 5000.
Doskonale, bardzo cieszą takie wieści. Do kompletu dorzuciłbym jeszcze potężne kary finansowe. Działanie odstraszające lepsze, niż wizja więzienia – wyrok się odsiedzi, a długi zostają.
racja, dobrym przykładem jest Norwegia, więc jakby podnieść wysokość mandatów za przekraczanie prędkości np. zrobić 4 razy większe, to gwarantuję, że już odważnych by tylu nie było…
Popieram wszystko, co może zdyscyplinować wariatów za kierownicą.
za kierowanie pojazdem pomimo odebranych (zatrzymanych) uprawnień powinien być natychmiastowy bezwzględny areszt: 3 miesiące wystarczy na początek…inaczej głupie ludzie życia i zdrowia innych szanować nie będą
super
kazdy wyrok sadowy powinien skutkowac dyscyplinarnym zwolnienien z pracy i nie przedawniac sie no i oczywiscie wysokie kary finansowe od 10tys w zwyz
a jak jest samozatrudniony?
Jak jest samozatrudniony, to powinien się sam zwolnić i z braku środków na michę sam umrzeć z głodu.
No i sam się pochować.
Bo kto miałby go pochować za darmo, jak ponoć nawet ksiądz za darmo się nie modli.
Chyba jestes chory… A czy teraz wyrok sadowy sie przedawnia?
Ok prawo prawe ale Czytając te wasze śmieszne żenujące komentarze to widzę że tu są sami idealiści sami „Ajsztajni” drogowi co są bezbłędni perfekcyjni kierowcy co jeszcze innych pouczają i jeszcze dokładają swoje 5 groszy.Spójrzcie palanci na siebie a innych nie pouczajcie
@aladin345,a Ty jesteś osamotniony.Szkoda mi Ciebie.
aladin345 zgadzam się z tobą w zupełności. Uważam, iż bezwzględnie trzeba karać jak najsurowiej pijanych kierowców.
Jednak pisiory chcą zbierać kasę za przekraczanie prędkości na odcinkach gdzie celowo ją ograniczają aby prowokować kierowców, np. dwupasmowe proste drogi bez skrzyżowań a ograniczenie do 40. I bez przerwy nieoznakowani lub ” cichy” radarek to jest k.restwo. Mas pułapek do zbierania kasy….
Podaj przykład pajacu, w którym to miejscu „pisiory”, jak to bardzo grzecznie ująłeś ( mama pewnie dumna z wychowania i kultury dziecka), tak celowo ją ograniczyli? Nie wiedziałem, że ograniczenia prędkości służą do prowokowania kierowców do szybszej jazdy. Boisz się pułapek na kierowców; jezdzij jako pasażer.
Jestem zdania, że wysokość mandatu powinien naliczać Urząd Skarbowy z dochodów. Jeśli ktoś nie ma dochodów z wartości auta którym jedzie, albo ze średniej dochodów rodziców jak pozostaje pod ich opieką. Za jazdę po pijanemu powinni zatrzymywać auta i na licytację, za uszczerbek na zdrowiu spowodowany przez pijanego 10 000zł dla poszkodowanego. Jedyne co daje do myślenia tym pustakom to kara finansowa.
Brakuje tylko mandatów w formie procentowej czyli adekwatnych do zarobków. Dobrze by było aby właśnie przestępcom drogowym rosła składka OC a nie wszystkim. Trochę to niesprawiedliwe, że koszty świadczeń wypłacanych przez firmy ubezpieczeniowe pokrywają wszyscy jednakowo.
To się nie sprawdzi, zaraz się okaże, że biznesmenel, który powozi nowym Ałdi Kłatro, nic nie zarabia i wykazuje stratę na działalności.
Każdy może niechcący przekroczyć prędkość o 10-20 km w terenie zabud, ale nie jest niechcący przekraczanie jej o 40-80 km, albo wsiadanie za kierownice po spożyciu alkoholu lub narkotyku. I tu kara powinna być bezwzgledna, odczuwalna finansowo czyli oprócz taryfikatora mandatów dodatkowy manadat proporcj do dochodów. A recydywiści do wiezienia, zakaz prowadzenia do końca zycia a samochód na aukcje lub na złom,
„osadzony w Zakładzie Karnym na minimum dwa lata.” Dlaczego z zakład karny jest z dużych liter?
Z tego samego co Szkoła Podstawowa?
A z jakiego szkoła podstawowa?
Bo to ważna @ż instytucja wychowawczo-psychologiczna.