Al. Solidarności w Lublinie jechał 220 km/h. Kierowca mercedesa dostał 2500 zł mandatu
10:28 04-05-2022

We wtorek policjanci z grupy „Speed” patrolowali nieoznakowanym radiowozem al. Solidarności w Lublinie. Mundurowi zauważyli pojazd marki Mercedes, który poruszał się ze znaczną prędkością.
W miejscu, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 70 km/h, kierowca mercedesa poruszał się z prędkością 220 km/h. Policjanci widząc niebezpieczne zachowanie kierującego, od razu ruszyli w pościg.
Kierujący został bardzo szybko zatrzymany. Okazało się, że był to 33-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w kwocie 2500 złotych. Dodatkowo na jego konto trafiło 10 punktów karnych.
(fot. Policja Lublin)
Dlaczego policji wolno jechać tak szybko bez włączonych sygnałów a innym nie? Czy to jest sprawiedliwość? Chyba, że to taka sprawiedliwość jak w nazwie miłościwie nam panującej partii ***** ***
powinni zabrac prawko na 1rok
Policja potraktowała tego pana wyjątkowo łagodnie i moim zdaniem nie sprawiedliwie -ktoś kto pędzi samochodem 220 km po mieście to nie tylko pirat ale także bandyta i kretyn takich powinno się eliminować z ruchu a mandat 2500 za takie przewinienie w porównaniu z prędkością 140 niektórych kierowców to kpina. Powinien zapłacić 10000 zł i mieć odebrane prawo jazdy na 2 lata.
Dalej nie wiem dlaczego jest tam 70 km/h a na dziurawej drodze wojewódzkiej, która przebiega przez las mamy 90 km/h.
Dopóki się nie zrobi porządku ze znakami, dopóty ludzie nie będą przestrzegać ograniczeń.
ja tam wole 50 w terenie zabudowanym drzewami lub innymi polami.