Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Tragiczny wypadek na motorowerze. Wjechał na chodnik i uderzył w ogrodzenie

Tragicznie w skutkach dla 51-letniego mężczyzny zakończyła się przejażdżka motorowerem. Mężczyzna zmarł po tym, jak uderzył w ogrodzenie. Jechał bez kasku.

Do wypadku doszło w niedzielę w południe w miejscowości Gręzówka w gminie Łuków. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierujący motorowerem mężczyzna wjechał na chodnik, gdzie wywracając się uderzył w ogrodzenie pobliskiej posesji. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe.

Poszkodowany 51-latek został przetransportowany do szpitala. Tam jednak zmarł w wyniku ciężkich obrażeń ciała, jakich doznał podczas wypadku. Policjanci ustalili, że mieszkaniec gminy Łuków kierował jednośladem nie mając na sobie kasku ochronnego.

Teraz prowadzący postępowania policjanci, pod nadzorem prokuratora, ustalą dokładne okoliczności i przyczyny zdarzenia.

41

(fot. policja)
2017-06-26 00:56:45

10 komentarzy

  1. Jeśli nie miał kasku to może w zamian miał promile?

  2. Absolwent Wyższej Szkoły Szczerzenia Zębów w Uśmiechu

    Teraz właściciel owego feralnego ogrodzenia, będzie musiał znosić nocne wizyty Ducha tragicznie zmarłego, która może żądać usunięcia płotu, albo postawienia tam krzyża.
    Albo motorower pomalują na biało i przywiążą mu łańcuchami do płota.
    O dyżurujących zniczach nawet nie wspomnę.
    Macie przechlapane mieszkańcy tej posesji.

  3. Po trzeźwemu jest to nie możliwe.

  4. Apoloniusz Pierdółko, brat Kleofasa, też Pierdółki, a mąż starej Pierdółkowej

    Sąsiad, sąsiadowi wilkiem – czego to ludzie nie wywijają, żeby innym zrobić na złość: niszczą płoty, przydrożne uprawy, wjeżdżają do obór i sypialni…
    O niszczeniu infrastruktury drogowej i przydrożnej tym razem nawet nie wspomnę.
    I o takich inni piszą: to dobrzy ludzie, dzień dobry mówią, uśmiechają się, do kościółka co najmniej w świętą niedzielę chodzą, w zależności od płci: dobre matki, żony, kochanki, albo, szanowani ojcowie, mężowie, kochankowie

  5. No to teraz jeszcze tylko pogrzeb, a potem spokój i wakacje

  6. Zawsze jakaś kasa z pogrzebu na wakacje dla księdza

  7. Cale szczescie w nieszczesciu ze nie bylo na chodniku zadnych dzieci

    • Dzieci, dziećmi, ale że pod tym płotem nie leżał nikt pijany, to istny cud.
      Przecież jakby tam leżał to już by nic nie był w stanie wypić.

Z kraju