Dwa zdarzenia drogowe, do których doszło w podobnych okolicznościach, miały miejsce na ulicach Lublina. W obu przypadkach kierujące autami wjechały w znajdujące się przed nimi pojazdy.
Niedostosowanie prędkości do panujących na drodze warunków jest wstępną przyczyną zdarzenia, jakie miało miejsce minionej nocy w Lublinie. Na wysokości młyna Krauzego samochód osobowy uderzył w bariery.
Po zderzeniu aut na ekspresówce, kierowcy jadący w stronę Piask napotkają na utrudnienia w ruchu. Choć uszkodzone pojazdy zostały już usunięte z jezdni, to jednak korek ma ponad kilometr długości.
Po pijanemu jechał ciężarówką przewożącą cement. Zjechał do rowu, a pojazd przewrócił się na bok. Kierowcę czekają teraz spore problemy oraz duże wydatki.
Wjeżdżając na skrzyżowanie nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu znajdującemu się przed nią autobusowi. Wjechała w tylne drzwi pojazdu. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
W środę rano w miejscowości Zawada pojazd osobowy uderzył w bariery energochłonne. W rejonie zdarzenia zablokowany jest jeden pas ruchu, pojazdy przepuszczane są wahadłowo.
W środę rano na drodze krajowej nr 19 doszło do zderzenia ciężarówki z pojazdem osobowym. Obecnie w rejonie zdarzenia nie ma już utrudnień z przejazdem.
Niezachowanie ostrożności w trakcie wykonywania manewru zawracania jest wstępną przyczyną zderzenia dwóch pojazdów na ul. Kunickiego w Lublinie. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Przechodząca przez jezdnię kobieta trafiła do szpitala po tym, jak została potrącona przez seata. Na miejscu pracują policjanci.
Kierujący BMW mężczyzna podjął manewr wyprzedzania jadącej przed nim ciężarówki. Stracił jednak panowanie nad pojazdem. Trafił do szpitala.
Trwają działania służb ratunkowych na trasie łączącej Międzyrzec Podlaski z Siedlcami. Przez kilka godzin droga będzie nieprzejezdna.
Zatrzymany przez policjantów uciekinier z kolizji na terenie Lublina ma na swoim sumieniu więcej przestępstw. Mężczyzna najbliższe miesiące spędzi w tymczasowym areszcie.
Wczoraj w miejscowości Kolonia Trawniki doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Sprawca zdarzenia chwilę po kolizji zasnął za kierownicą. Jak się okazało, 29-latek miał w organizmie 4 promile alkoholu.
Na dwóch pasach jezdni kierowcy go przepuścili. Pewnie ruszył więc do przodu. Nie zwrócił jednak uwagi, czy nic nie nadjeżdża trzecim pasem.