Było ślisko, jechał zbyt szybko. Na łuku jezdni stracił panowanie nad pojazdem (zdjęcia)
15:48 08-12-2022
Do zdarzenia doszło w środę około godziny 23 na al. Tysiąclecia w Lublinie. W rejonie młyna Krauzego samochód osobowy uderzył w bariery. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierujący seatem mężczyzna poruszał się w kierunku centrum. Na łuku jezdni stracił panowanie nad pojazdem. Auto wpadło w poślizg po czym uderzyło w bariery energochłonne dzielące jezdnie.
Kierujący nie odniósł w zdarzeniu obrażeń ciała. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był trzeźwy. Całość policjanci zakwalifikowali jako kolizję.
(fot. lublin112.pl)
Ten łuk błędów nie wybacza, nie on pierwszy ani ostatni.
Do jednego rozbitego samochodu przyjechało trzy wozy strażackie i trzy karetki. Kierowca uszkodzonego samochodu stał przy krawężniku. Kto ponosi koszty kosztownej akcji ratunkowej? Społeczeństwo.
Zostaniesz premierem zmienisz przepisy. Albo idź na komendanta
Właśnie też mnie to zastanowiło. Tyle wozów strażackich i służb aż miałem wrażenie, że może samochód wypadł z estakady i spadł na dół.
Pozwale sobie na komentarz. Oczywiście bez urazy. W uszach szum, przed oczami mgła, na liczniku dwa, i pier…ut w drzewo.
Słabo się rymuje, na bank pisali to jacyś ….e . 🙂
Tam w lecie na tym łuku wylatują na barierki a co dopiero przy 120 km/h wieczorem zimą
Wczoraj już około 21 było ślisko dosłownie w całym mieście. Gdyby sypneli w pore najgłowniejszą ulicę Lublina to do tego by na bank nie doszło. Sypali ostro noc wcześniej gdy padał deszcz.
Ślisko w całym mieście powiadasz , to tym bardziej kierowca tego Seata nie wziął się z teleportacji od razu na tym łuku tylko jechał przez miasto i powinien przyjąć do swojej makówki jakie są warunki na drodze.
Tym razem seat wycofany z wyścigu. Robi się coraz bezpieczniej!