Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Okradał prostytutki z Żyrzyna, jedną zamordował. Stanął przed sądem, grozi mu dożywocie

Oskarżony o zabójstwo jednej z prostytutek oraz o dokonanie rozboju na kolejnej, wyjaśniał że chciał tylko zarobić. Kobieta straciła życie za kilkaset złotych, które miała przy sobie. Dzisiaj 29-latek stanął przed sądem.

W poniedziałek przed lubelskim Sądem Okręgowym stanął 29-letni Rafał O. oskarżony o zabójstwo jednej z prostytutek, stojących w lesie koło Żyrzyna. Na salę rozpraw został on doprowadzony z aresztu, gdzie przebywa, odkąd wpadł w ręce mundurowych. Zanim jednak sędzia rozpoczął przewód sądowy, adwokat oskarżonego Aldona Kołodziejczyk, złożyła wniosek, by rozprawa toczyła się z wyłączeniem jawności. Sędzia Piotr Łaguna po zapoznaniu się ze szczegółami wniosku, przychylił się do niego, tłumacząc swoją decyzję interesem prywatnym pokrzywdzonych jak również rodziny oskarżonego.

Rafał O. jest mieszkańcem jednej z miejscowości w gminie Żyrzyn. Praktycznie każdego dnia, jadąc do pracy w jednej z firm zlokalizowanych na terenie puławskich Azotów, gdzie pracował jako ślusarz, obserwował kobiety stojące na drogach wjazdowych do znajdującego się nieopodal lasu. Pomimo, że miał normalną rodzinę, czyli żonę z którą doczekał się kilkuletniego syna, co jakiś czas korzystał z usług prostytutek. Po pewnym czasie, aby nie obciążać domowego budżetu, a tym samym, by żona nie nabrała podejrzeń co do jego wydatków, wpadł na pomysł korzystania z usług prostytutek za darmo.

Pod koniec 2014 roku zaczęły się napady na prostytutki z Żyrzyna. Sprawca atakował je przy pomocy noża po czym kradł torebkę z pieniędzmi. Straty zazwyczaj były niewielkie, kobiety więc nie zawsze zgłaszały zdarzenia na policję. W środę 21 stycznia, jedna z nich znowu została zaatakowana. Tym razem nie skończyło się tylko na kradzieży, Rafał O. udusił 26-latnią Bułgarkę Elzę M. Później przeszukał jej torebkę, zabrał znajdujące się tam 150 złotych a następnie zapakował ciało do swojego auta i skierował się w stronę Wisły. Zatrzymał się w rejonie starej tamy w Wólce Gołębskiej, gdzie wyrzucił zwłoki do rzeki.

Następnego dnia przed południem, ciało pływające w wodzie zauważył mężczyzna sprawdzający stan wałów wiślanych. Natychmiast powiadomił o znalezisku policję. Od samego początku jasne było, że kobieta została zamordowana. Wskazywały na to ujawnione obrażenia. Policja od razu rozpoczęła zakrojone na szeroką skalę śledztwo. Po pewnym czasie, powołana została specjalna grupa najbardziej doświadczonych funkcjonariuszy, którzy zajmowali się tylko tą sprawą, m.in. przesłuchano inne kobiety zajmujące się tą profesją oraz sprawdzane były sygnały o napadach na nie. Przełom w śledztwie nastąpił, kiedy śledczy otrzymali informację o kolejnym napadzie na prostytutkę, do którego doszło w lesie w pobliżu Żyrzyna, przy drodze prowadzącej do Jaworowa.

Pokrzywdzona nie złożyła oficjalnego zawiadomienia jednak policjanci ustalili, że napastnik usiłował ją udusić paskiem od spodni a następnie ukradł jej pieniądze i telefon. Tym razem kobieta wyrwała się i uciekła, dzięki temu najprawdopodobniej ocaliła swoje życie. W przeciągu następnych dni śledczy wytypowali osoby, które mogą mieć związek z tym atakiem i za koleją sprawdzali podejrzanych. W końcu ustalili, że sprawcą jest zamieszkały w pobliżu Rafał O. Następnego dnia policyjni wywiadowcy udali się do jego zakładu pracy, gdzie mężczyzna został zatrzymany. Jak wyjaśniali policjanci, był on kompletnie zaskoczony, gdyż nie sądził, że wpadną na jego trop. Później w trakcie prowadzonych z nim czynności, przyznał się do wszystkiego i wydał mundurowym nóż, którym dokonywał przestępstw.

Jak się okazało, 29-latek już wcześniej napadł na 26-letnią Elzę M. Gdy skorzystał z jej usług, postanowił odzyskać gotówkę zapłaconą jej przed usługą. Grożąc nożem zaciągnął ją do lasu, po czym przewrócił na ziemię i siedząc na niej i trzymając ostrze noża przy jej szyi zabrał 500 złotych oraz dokumenty. Podczas wizji lokalnej przeprowadzonej w miejscach, gdzie dokonywał on przestępstw Rafał O. dokładnie opisał w jaki sposób dokonywał swoich czynów. Mężczyzna trafił także pod obserwację biegłych, którzy stwierdzili, że w momencie dokonywania czynów był w pełni świadomy tego co robi. Oskarżony wyjaśniał, że motywem jego działania była chęć rabunku.

Rafałowi O. za zabójstwo połączone z rozbojem grozi kara 25 lat pozbawienia wolności a nawet dożywocie.

(fot. lublin112)
2016-02-29 19:09:47

19 komentarzy

  1. zachcialo mu sie bzykania …niech teraz siedzi jak najdluzej ale pewnie wyjdzie po 3 latach

  2. Jaki cennik? Może ma ktoś nr do tej pani na foto?

  3. i on i te dziwki siebie warte

    • mi tych dziwek szkoda, pewnie dla sportu się nie sprzedają przy drodze a raczej z tragedii

      • Młoda Pierdółkówna

        Jest takie przysłowie Mości „as” – Jak ci cudzej d…y szkoda swojej nadstaw. 🙂

    • Apoloniusz Pierdółko, brat Kleofasa, też Pierdółki i mąż starej Pierdółkowej

      Opanujcie się ludzie – jakie dziwki?
      Przecież 112 czytują co bardziej rozgarnięte przedszkolaki!
      Proszę używać jedynie słusznego określenia: agentki towarzyskie świadczące indywidualnie usługi seksualne, oraz inne czynności seksualne na żądanie.

  4. historia jak z kryminału Miłoszewskich ;D

  5. ,, … aby nie obciążać domowego budżetu zamordował”. No cóż chciał dobrze chłopina ale nie wyszło.

  6. Teraz on będzie robił za prostytutkę 🙂

    • prof (os) niehabilitowany

      Nie nie będzie robił za prostytutkę – w społeczności więziennej, mordercy stoją najwyżej, więc to on będzie miał obowiązek bzykać np. młodych złodziei, czy gwałcicieli.

      • Zależy kogo zabił i za co !!! Nie pisz glupot bo to pöźniej ludzie czytaja….

  7. []l wilk razy kilka []ną i wilka 😛

Z kraju