Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Na deptaku rowerzysta potrącił kilkuletnie dziecko. Biegło do fontanny

Kilkuletnie dziecko przetransportowano do szpitala z lubelskiego deptaka. Dostało się ono pod koła rowerzysty.

Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 18 na Krakowskim Przedmieściu w Lublinie. Na Skwerze im. Witkowskiego, czyli na wysokości Domu Towarowego Sezam i ul. Kapucyńskiej rowerzysta potrącił kilkuletnie dziecko. Na miejscu interweniowała policja i zespół ratownictwa medycznego.

Jak wstępnie ustalono, 16-letni rowerzysta jechał deptakiem w kierunku ul. 3 Maja. Z naprzeciwka szedł mężczyzna z dzieckiem. W pewnym momencie trzymane za rękę dziecko, najprawdopodobniej na widok fontanny wyrwało się, i biegiem ruszyło w jej kierunku.

Wbiegło jednak pod nadjeżdżający rower. W wyniku tego uderzone przez jednoślad przewróciło się doznało obrażeń ciała. Zostało przetransportowane do szpitala. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności wypadku.

102
(fot. lublin112)
2018-08-24 18:50:56

53 komentarze

  1. Deptak jest przede wszystkim dla pieszych. Rowerzysta jest tam gościem. Analogicznie wygląda to w sytuacji tych chodników, po których rowerzyści mogą się poruszać przy spełnieniu pewnych warunków. Deptak jest też ciągiem pieszym.

    „Art. 33.

    5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy:

    1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem;

    2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów;

    3) warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6.

    6. Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.”

  2. A ja się pytam gdzie jest tor

  3. Gdzie Franio i Aaron obrońcy pieszych i rowerzystów. I jeszcze dziwniejsza sprawa jak rowerzysta potraci pieszego to nic zlegz się nie stało a jak jest kolizja rowerzysty z samochodem to dla kierowcy jest już gotowy stos. Widac rowerzstomr wolno wszystko i nie obowiązują ich zadne przepisy.

  4. całe szczęście już emeryt

    Pedałowanie to nie tylko ,,przyjemność”to także obowiązki i odpowiedzialność. Aby poszedł siedzieć !!

  5. Niech się cieszy tatuś z bożej łaski, ze nie upilnował dzieciaka na deptaku a nie przy ruchliwej ulicy ! Tak to jest jak patole dla 500+ się nanmożą !

    • Jak bedbędzi miał dzieci to komentuj, cxasacz się zdarzy a się jest uczestnikiem ruchu drogowego to trzeba mieć wyobraźnię szczególnie jak się jeździ pomiedzp pieszymi.

    • Jak będziesz miał dzieci to komentuj, przez zabudowany też jeździsz 100 km/h i masz zal że ktoś Ci wyszedł „pedałowanie ” to też obowiązki a nie aby przejazd z masą kretyńską przez miasto.

  6. dziecko pewnie bieglo jak wszystkie te do okola kompac sie w fontanie 😉

  7. Biedny maluszek …. Jak można być tak nieuważnym. Trzeba uważać. Naprawdę.
    Nic nie zmyślam.

  8. Zakaz jazdy rowerami powinien obowiązywać w tym miejscu.

  9. Do wszystkich uważających, że karta rowerowa rozwiąże sprawę – przyjrzyjcie się jak wygląda nauka + egzamin na taką kartę w szkołach podstawowych 🙂

    Śmiem twierdzić, ze posiadanie takiej karty zmieni…. WIELKIE NIC!

Z kraju