Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zjeżdżała z wiaduktu, wyprzedziło ją koło od jej auta. Niedawno zmieniali jej opony

Nietypowe zdarzenie miało miejsce dzisiaj po południu na al. Solidarności. Z jadącego auta odkręciło się koło. Kobieta podejrzewa, że zostało ono źle dokręcone podczas wymiany opon.

67 komentarzy

  1. Kilka dni temu identyczna sytuacja była na Zwycięskiej.

  2. wstyd ! nikt się nie zatrzymał żeby kobiecinie spróbować pomóc ?

    • Dziwisz się? Polska to kraj totalnej znieczulicy. Jak coś się dzieje, to tylko każdy zwalnia, żeby sobie popatrzeć a nikt nawet nie spyta czy potrzebna pomoc. 3 lata temu jak miałem wypadek samochodowy, to zamiast pytania „czy potrzebna jest pomoc” słyszałem tylko bluzgi w stylu „wypier*** stąd i nie blokuj pasa, bo Witosa się korkuje”. Kilka lat temu w Radomiu i w Lubartowie podobne sytuacje – zepsuty samochód na głównej ulicy i kierujący próbuje zepchnąć go na pobocze. Wszyscy wolą stać w korku i omijać go zamiast pomóc. Zjechanie w boczną uliczkę i pomoc kierowcy zajęło mi góra 5 minut. Tym wszystkim baranom bez mózgu i życzliwości pozostaje życzyć tylko conajmniej dwóch kapci jednocześnie, żeby koło zapasowe nie było wystarczającym rozwiązaniem.

      • czajson czysta hipokryzja. mówiłem że co wróci.

      • Potwierdzam. Rok temu zabrakło mi paliwa tuż przed stacją benzynowa. Trzeba było zepchnac auto choć kawałek na pobocze. Jako że jestem drobnych rozmiarów dziewczyna to nie miałam siły sama tego zrobić. Nikt się nie zatrzymał. Nawet facet idący chodnikiem tylko popatrzył i dopiero jak go zawołałam to zawrócił i pomógł..

        A inna sytuacja to ta sprzed kilku dni co mpk wjechał w słup. Na filmie udostępnionym tu na lublin112 widać jak przez chwilę nikt ale to nikt nie reaguje. Dopiero gdy jeden z kierowców podjechał do mpk to wtedy ruszyła fala innych aut i pieszych.

        • Zazwyczaj mam co robić, z jakiej okazji miałbym bezinteresownie robić coś dla osoby której nie znam?

          Już widzę, jak kobieta pomogłaby mi w analogicznie trudnej sytuacji.

          Depczecie po facetach którzy mają kłopoty, śmiejecie się z nich, brzydzicie się nimi.

          Masz dokładnie to co chciałaś.

    • Przeciez jest rownouprawnienie. Nie o to walcza feministki? To czego teraz pretensje?

    • Przecież tutaj są sami super katolicy, więc w czym problem?

  3. Asdfleloompolleloom

    Ciekawe który to magik i z jakiej pseudo wulkanizacji. Bo sie nieuki za to biorą a potem są takie efekty…

    • Może jak zejdziesz już z deskorolki i starzy dadzą Ci kasę na golfa w tdi, to dotrze do ciebie bałwanizmu, że każdy oponiarz zaleca 50 do 100 km po zmianie opon/kół sprawdzić i ewentualnie dokręcić wszystkie śruby.
      Gdybyś się zamierzał głupio pytać 'po co?’, to gotową odpowiedź masz powyżej, w treści artykułu.

      • Czasami to i 50 km jest za dużo. Jak nie zmieniam sam, to sprawdzam dokręcenie już po powrocie do domu.

        • Ja mam zaufany warsztat oponiarski 🙂

          • Ja też mam, ale w środku sezonu na godzinę przed zamknięciem o błąd nie trudno. Dlatego koła zmieniam sobie sam a do wulkanizacji jadę tylko jak wymieniam opony na nowe lub wyważam. Robię to miesiąc przed sezonem bez kolejek i pośpiechu.

          • Asdfleloompolleloom

            I opłaca sie zmieniać co sezon z łysych na łyse??? ????

      • Pierwsze słyszę żeby dokręcać koła po iluś tam kilometrach 😀

        • Człowiek uczy się całe życie.
          Z drugiej strony, jak ktoś jeździ tam gdzie dokręcają „na chama” pneumatykiem, to rzeczywiście szybciej piastę wymieni (po zerwaniu gwintu), niż mu się koło odkręci.

          • co ty za bzdury ludziom wciskasz? dokrecia sie kluczem dynamometrycznym raz i ma byc ok , twoje teorie mozna miedzy bajki wlozyc

          • @aabbccddd
            Powodzenia.
            A co do dokręcania kluczem – już pisałem – wystarczy zabrudzenie gwintu i klucz przeskoczy za wcześnie, przed dokręceniem śruby/nakrętki (co tam kto ma).

          • I ile Ci przeskoczy za wcześniej, jedną setną Niutona? To się mieści w granicach błędu, nie tak jak twoje z palca wyssane teorie.

          • Asdfleloompolleloom

            Mało wiesz i pleciesz. Zerwany gwint na każdej ze śrub, szpilek lub uszkodzenie gwintu w piaście to gwarancja że koło odpadnie prędzej czy poźniej i wcale nie będzie to wyglądało na luźno dokręcone koła.

        • To mało w życiu słyszałeś

        • Np.przy Leclerku ul.Turystyczna jest informacja,aby po 50 kilometrach sprawdzić dokręcenie kól

      • Tyle razy sam koła zmieniałem i żadne ani razu mi nie spadło, chociaż nie dokręcałem śrub po iluś tam kilometrach, a czasami nie mogłem ich odkręcić jak się zapiekły. Wiadomo, że wkręcając samemu nie używasz zazwyczaj pistoletu i siły wkrętu nie wyregulujesz tak jak jest to zalecane, ale żeby 4 czy 5 śrub odkręciło Ci się podczas jazdy jest niemożliwe, wcześniej je urwie jak koło złapie mimośród. I pewnie dla tego nie dało się tego koła przykręcić.
        Trzeba zmieniać nakrętki co jakiś czas, na zakładzie przy wkręcaniu pistoletem nie czuć czy stawia opór, czy nie, tak jak byś wkręcał zwykłym kluczem, i gwint zryje. A jak zakład kiepski to i nie powiedzą, żeby dać im nowe, bo sami pewnie nie mają. I ot cała przyczyna.
        I po takim incydencie trzeba wymieniać śruby, możliwe że i tarcze z klockami, końcówkę drążka, badać zbieżność, a można było wydać tylko kilkanaście złotych na nowe nakrętki.

      • Asdfleloompolleloom

        Taaaa każdy ??z pewnością… niektórzy nawet nie wyważają kół po zmianie opon bo po co… na mieście i tak nie poczuje i tak oszukują ludzi.
        A Ty Panie wyluzuj bo widzę że spinasz jak gumka w kalesonach i jedynie obrażać umiesz hahaha????

    • W każdej wulkanizacji jest Napisana informacja żeby po 50 km sprawdzić czy śruby są dokręcone

    • W którym zakładzie wymieniała koła?Warto napisać ostrzeżenie o partaczach.Groźnych partaczach.Kilka ładnych lat temu w autoryzowanym zakładzie również po zdjęciu koła w moim aucie nie zakręcili JEDNEJ śruby .Zakręcili 3 zamiast 4-rech.Po przejechaniu kilkuset metrów zatrzymałem się,aby sprawdzić dokręcenie kół (mam taki zwyczaj).Zawróciłem do zakładu,a właściciel mi powiedział,że nie wie dlaczego tak się stało,bo to jego syn współwłaściciel) przykręcał to koło i nie wie gdzie się podziała czwarta szpilka.Znalazł jakąś starą i mi przykręcił.Dodam,że właściciel miał taki sam samochód jak mój i gdy się do niego przyjechało np.z wymianą oleju lub coś w tym rodzaju,to bez potrzeby zaglądał nawet do silnika (a może dało by się coś podmienić?).Nie podaję nazwiska,bo facet już nie żyje i zakład już nie istnieje

  4. Radio za głośno ustawione, czy mnogość stuków i klekotania w tym aucie ?
    Koło zanim odpadnie to dłuższy czas daje sygnały kierowcy, że jest niedokręcone. 😛

    • To prawda. Też tak miałam. Koło nie dokręcone i hałas. Myślałam, że łożysko, albo przegub, a wystarczyło porządnie dokręcoć i po problemie

  5. co z grzyby nie zatrzymać się i pomóc kobiecie ..co się dzieje z tym naszym Polskim Narodem

    • Pomóc kobiecie?Wskazane……Kiedyś młoda kobieta wyjechała maluchem z salonu.Po kilku kilometrach samochód stanął.Biedaczka nie wiedziała co zrobić.Otworzyłą klapę z przodu i przeraziła się,że ktoś,nie wiadomo kiedy-ukradł jej silnik.Próbowała zatrzymać pojazdy,ale kto by się przejmował maluchem.Ale zatrzymał się inny maluch z którego wysiadło 2-ch młodzianów i zapytali co się dzieje.Więc kobieta opowiedziała co się stało,łacznie z historią o skradzionym silniku.Bardziej rozgarnięty kierowca malucha zaglądnął do tyłu i stwierdził,że silnik jest.Zdziwiona właścicielka malucha ze szczerym zdziwieniem powiedziała,że nie wiedziała że w maluchu jest zapasowy silnik.W końcu okazało się,że kobieta wyjeździła wszystko paliwo,które otrzymałą w salonie.Chłopaki mieli w kanisterku trochę zapasowego paliwa,wlali do malucha kobiety,powiedzieli że ma jechać do najbliższego CePeeNu i kupić paliwo.Uradowana i uratowana z opresji kobieta zapytała ile placi za udzielenie pomocy.Odpowiedzieli jej że nie chcą pieniędzy.niech sobie jedzie.No to w takim razie skoro nie chcą złotówek,to ma walutę obcą i może w dewizach zapłacić.Również odmówili.Wreszcie kobieta zaproponowała:no to może mam zdjąć majtki?-Chłopaki popatrzyli zdziwieni i jeden zapytał drugiego:Jarek,chcesz majtki?Jarek powiedział że nie potrzebuje bo ma swoje.No to Jarek do kierowcy:no to może ty chcesz?Kierowca mówi że nie,bo są dla niego za duże/Podziękowali kobiecie za chęć darowania majtek i kazali jej jechać po paliwo

  6. Gdzie tak koła przykręcają?
    Podstawową czynnością po zamianie kół jest dokręcenie śrub kluczem dynamometrycznym.
    Lecz robią to bardzo nieliczne wulkanizacje w Lublinie.
    Przeważnie odbywa się to tak że szefostwo siedzi w kanciapie licząc kasę a koła zmieniają ludzie z łapanki. Nie chcę obrażać fachowców bo są też w naszym mieście ale jest ich mało.

    • A to swoją drogą.
      Ale zawsze coś może przyblokować przedwcześnie gwint, dlatego zawsze chwilę po wymianie trzeba te pięć minut z kluczem do kół w ręku poświęcić i w razie czego dokręcić poluzowaną śrubę.

  7. Zeby dokręcić koło ,zadnych umiejętnosci nie potrzeba ,wystarczą najzwyklejsze i podstawowe zdolnosci manulane …wiec nauka czy jej brak nie ma tu nic do rzeczy …jak ktoś jest zabełdą to i studia wyższe mu nie pomogą

    • No niestety jak sam nie sprawdzisz, to pewności nie masz. I to nie po przejechaniu 50-100 km jak niektórzy radzą, tylko najlepiej po powrocie do domu. A jak się ma miejsce i podstawowe umiejętności, to najlepiej koła zmieniać samemu.

      • A moje pytanie do ciebie, „fachowcu od wymiany kół w aucie”. Jesteś sam w stanie znaleźć miejsce gdzie założyć ciężarek do wyważenia koła i go jak to twierdzisz samemu wymienić?? A może i tak jedziesz na serwis wymiany opon aby ci je wyważyli i tak płacisz jak za zmianę kół w aucie. Ale jesteś zadowolony, bo sam wymieniłeś i przytuliłeś niby na piwo na wymianie opon.

        • Otóż to. Wreszcie słuszne pytanie do gamonia, który by spod siebie zjadł, a komuś zarobić nie da na piwo – i to dosłownie! Dumny z siebie jesteś @czajson, że takich głupich oszczędności szukasz, do tego kiepskie rady dajesz?

  8. Często paragonów nie dają. Jak udowodnić wtedy??

  9. Dajcie reklamę tego zakładu na pewno skorzystam 🙂

  10. Jako „stary kierowca” zdajesz sobie oczywiście sprawę z tego, że koło jest przykręcone śrubami lub nakrętkami?
    Oczywiście wiesz także, że są różne rozmiary kluczy do tych nakrętek/śrub?
    Pewnie, że umiejętności nie trzeba.
    Tylko odpowiedni klucz, dwa lewarki, śruby/nakrętki i sprawną piastę!

    • stary kierowca pisał o dokręceniu śrub po wulkanizatorach a nie o tym w jaki sposób kobiecie z odkręconym kołem pomóc, więc co tu ma do rzeczy rozmiar śrub/nakrętek, dwa lewarki i sprawna piasta

      • Mechanik z doświadczeniem

        Wszyscy piszą i rady dają .A co byście zrobili gdy się zgubiło klucz złodziejkę??????Ja potrafiłem rozwiązać problem mechanicy ręce rozkładali.
        Ale trzeba być fachowcem a nie partaczem z kluczem pneumatycznym.
        Czekam na komentarze ????

    • Dwa lewarki? Rozrzutnik z Ciebie. W jakim celu? Jeden do letnich a drugi do zimowych?

      • Mechanik w PKS-ie

        Kaźdy pisze tylko nikt nie zwraca uwagi że podczas podnoszenia lewarkiem należy położyć klin po przeciwnej stronie pod koło aby lewarek się nie położył do przodu lub w tył .

    • Bzdura na bzdurze:
      1. jeszcze nie miałem auta, które miałoby dwa różne rozmiary śrub (a tym bardziej nakrętek, które dokręcasz na szpilki o określonym rozmiarze), a trochę już samochodów w życiu miałem. Owszem – raz miałem auto w którym było łącznie 8 „złodziejek” (2 komplety po 4 szt.) i było to trochę męczące. Ale zawsze wystarczał klucz do opon spod podłogi bagażnika i „złodziejka”.
      2. po co dwa lewarki?
      3. po co piasta?

      Przecież dokręcasz koło, jak samochód stoi, nie trzeba go podnosić.
      Widziałeś ty kiedyś wymianę koła w samochodzie w ogóle?

      • I co chciało Ci się bawić w te złodziejki? Nie słyszałem od wielu lat, żeby komuś koła ukradli z samochodu. A złodziejki są jak DRM w grach – więcej szkody dla właściciela niż dla złodzieja. 😉

        • Ja mam ładne, dość rzadkie (i markowe) 19” felgi o sporej szerokości (9” przód, 10” tył), tak więc do dziś nie zrezygnowałem ze „złodziejek”. Tym bardziej, że same opony też sporo warte.

          • Weź czlowieku te swoje wywody zachowaj dla siebie, bo widać, że jesteś filozofem z ławki przy bloku…

          • Ja tez mam zlodziejki i do letnich i do zimowych. A felgi mam 19. Moje felhi tez warte wiecej niz niejeden samochod.

      • Asdfleloompolleloom

        Wystarczą dwa różne komplety koł zima-lato i śruby możesz mieć dłuższe lub łeb śruby o większej średnicy ? dowiesz się jak kupisz golfa tdi ?

        • Dłuższe tak, łeb śruby – jeszcze tak nie miałem (o ile nie liczyć innej „złodziejki” do zimowego kompletu).

Z kraju