Zignorowali oznakowanie, obaj byli pijani

Wczoraj po godzinie 16.00 policjanci z Wydziału Patrolowo – Interwencyjnego zamojskiej komendy na ulicy Piłsudskiego zareagowali na wykroczenie drogowe popełnione przez kierującego audi. Kierowca włączając się do ruchu zignorował znak C-2 – nakaz jazdy w prawo. Audi kierował 28-letni mieszkaniec gminy Zamość.

Badanie alkomatem wykazało, że znajdował się w stanie nietrzeźwości w organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu. Posiadał też zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Sąd Rejonowy w Zamościu w marcu tego roku zastosował wobec niego zakaz, ponieważ w przeszłości 28-latek jeździł już na „podwójnym gazie”. 28-latek za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem.

Dwie godziny później inny patrol z tego samego wydziału na ulicy Lubelskiej zauważył kierowcę opla, który również zignorował ten sam znak drogowy. Policjanci przeprowadzili kontrolę drogową, a za kierownicą auta znajdował się 30-letni mieszkaniec Zamościa.

Badanie alkomatem wykazało, że był w stanie nietrzeźwości. Za swoje wykroczenie drogowe, tj. niestosowanie się do znaku C-2, kierowca opla otrzymał mandat i punkty karne. Ponadto, 30-latek będzie musiał stawić się przed sądem za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie po użyciu alkoholu. Za tego rodzaju wykroczenie grozi kara aresztu lub grzywna w wysokości nie niższej niż 2500 złotych. W takich przypadkach sąd może również orzec zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Kierowca, który decyduje się prowadzić pojazd mimo sądowego zakazu, popełnia przestępstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat. Podobną karę można otrzymać, jeśli kierowca, który został prawomocnie skazany za jazdę pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości lub w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, ponownie siada za kierownicę auta po spożyciu alkoholu.