Wjechał w znak drogowy i odjechał z miejsca zdarzenia. Policjanci ustali sprawcę kolizji, był nim 46-letni mieszkaniec Warszawy. Okazało się, że był nietrzeźwy oraz nie posiadał uprawnień do kierowania. Do zdarzenia doszło w piątkową noc w Dęblinie.
W poniedziałek w miejscowości Gorajec-Zastawie doszło do groźnego wypadku z udziałem motocyklisty. Mężczyzna wjechał jednośladem do rowu i uderzył w znak. 21-latek z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
W Aleksandrowie doszło do groźnego zdarzenia drogowego na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Kierowca auta osobowego zignorował znak, a następnie wjechał w bok pociągu.
Do 3 lat pozbawienia wolności grozi 59-latkowi z gminy Hańsk. Mężczyzna widząc radiowóz, wjeżdżając na skrzyżowanie, uderzył w znak drogowy. 59-latek był nietrzeźwy. Miał blisko promil alkoholu w organizmie. Dodatkowo kierował volkswagenem nie posiadając do tego uprawnień.
Na jednej z dróg powiatu puławskiego kierujący fordem stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w znak. Jak się okazało 18-latek miał prawie pół promila alkoholu w organizmie.
28-letni kierowca audi, jadąc ulicami Zamościa, zignorował znak drogowy, który nakazywał skręt w prawo. Po zatrzymaniu do kontroli drogowej okazało się, że miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu i był objęty zakazem prowadzenia pojazdów wydanym przez sąd. Z kolei 30-letni kierowca opla również nie dostosował się do tego samego znaku drogowego. Badanie wykazało, że był pod wpływem alkoholu. Obydwaj kierowcy będą musieli tłumaczyć się przed sądem z powodu swojego postępowania.
Wczoraj nad ranem, na wysokości Lidla na ul. Nadbystrzyckiej, kierowca skody staranował oznakowanie. Jak się okazało, obywatel Zimbabwe kierował po pijanemu. Nie pierwszy już raz.
W miniony weekend na jednej z ulic Świdnika dyżurny monitoringu, funkcjonariusz Straż Miejskiej, zauważył starszego mężczyznę. Wszystko wskazywało na to, że może on potrzebować pomocy medycznej.
Międzynarodowy znak HELP ME (POMÓŻ MI) jest dyskretnym sygnałem, który możemy wysłać do kogoś kogo znamy lub do całkowicie obcej nam osoby. Informuje on o tym, że jesteśmy ofiarą przemocy. Przełamuje on barierę językową, czy kulturową. Nie wymaga bliskiego kontaktu, może być pokazany nawet przez okno czy w Internecie.
Na jednej z ulic Dęblina pijany kierujący renaultem wjechał w znak, a następnie porzucił pojazd i oddalił się z miejsca zdarzenia. Daleko jednak nie uciekł, bo szybko został zatrzymany przez policjantów. 31-latek miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu, wkrótce stanie przed sądem.
Trwa sezon na kasztany, zbierają je dzieci jak również dorośli, są one nawet skupowane na potrzeby kosmetologii. Zdarzają się jednak sytuacje, że owoce te spadając na samochód, powodują uszkodzenia. Z tego też powodu miasto postanowiło zamontować nietypowy znak.
W sobotę po południu na rondzie im. Mohyły w Lublinie doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Na szczęście nikt nie ucierpiał, uszkodzeniu uległ jedynie pojazd osobowy i znak.
Od Czytelników otrzymaliśmy informację, że jeden z ważnych znaków przed skrzyżowaniem na ul. Odlewniczej, od jakiegoś czasu jest niewidoczny. O sprawę zapytaliśmy służby odpowiedzialne za ten stan rzeczy. Nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi, a znak stał się już dla wszystkich widoczny....za sprawą instruktora nauki jazdy.
Nietrzeźwy motocyklista wypadł jednośladem z drogi i uderzył w znak. Mężczyzna z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. 38-latek tłumaczył policjantom, że wypił "tylko" jedno piwo.
W poniedziałek rano kierowca BMW na jednej z ulic w Białej Podlaskiej stracił panowanie nad autem. W wyniku tego uszkodził znak, latarnię oraz 5 zaparkowanych pojazdów.