Poniedziałek, 06 maja 202406/05/2024
690 680 960
690 680 960

Kłusownik zostawił w lesie wnyki. Wkrótce trafi przed oblicze sądu (zdjęcia)

Dzięki skutecznej współpracy funkcjonariuszy Państwowej Straży Łowieckiej i policjantów z Kraśnika udało się ustali sprawcę rozkładania wnyków na terenie leśnym. Wkrótce mężczyzna stanie przed sądem.

Strażnicy Państwowej Straży Łowieckiej w Lublinie odnotowali niepokojące zdarzenie podczas jednego z patroli na terenie obwodu łowieckiego nr 240, dzierżawionego przez koło łowieckie nr 66 „Rogacz” w Gościeradowie, położonego w powiecie kraśnickim, na terenie województwa lubelskiego. Nieznany sprawca instalował urządzenia przeznaczone do łowienia, chwytania lub zabijania zwierzyny.

Strażnicy PSŁ podjęli natychmiastowe działania, prowadząc szczególny nadzór na terenie obwodu łowieckiego. Wspólnie z funkcjonariuszami Policji z Kraśnika przystąpili do śledztwa w celu ustalenia sprawcy oraz zabezpieczenia dowodów.

Dzięki skutecznej współpracy obu służb, ustalono osobę odpowiedzialną za nielegalne działania na terenie łowieckim. Strażnicy PSŁ przedstawili sprawcy zarzuty zgodnie z art. 53 pkt 4a Ustawy Prawo Łowieckie. Ten czyn może być surowo karany, grożąc sprawcy karą pozbawienia wolności. Aktualnie sprawca przebywa w zakładzie karnym, oczekując na rozprawę przed sądem. Społeczna szkodliwości takiego działania jest niezwykle wysoka, gdyż prowadzi do ogromnych cierpień zwierząt, które wpadają w takie pułapki.

Kłusownik zostawił w lesie wnyki. Wkrótce trafi przed oblicze sądu (zdjęcia)

fot. PSŁ

Kłusownik zostawił w lesie wnyki. Wkrótce trafi przed oblicze sądu (zdjęcia)

fot. PSŁ

Kłusownik zostawił w lesie wnyki. Wkrótce trafi przed oblicze sądu (zdjęcia)

fot. PSŁ

Jeden komentarz

  1. Rządy Tuska ludzie muszą kłusować by przeżyć.

Dodaj komentarz