Sobota, 11 maja 202411/05/2024
690 680 960
690 680 960

Zderzenie pociągu z audi na niestrzeżonym przejeździe kolejowym

We worek rano na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Płoskie doszło do zderzenia pociągu z pojazdem osobowym. Kierowca auta trafił do szpitala.

22 komentarze

  1. przyczyny są zapewne banalne. Tam sie mało kto zatrzymuje… a ci co zadają sobie trud choćby zwolnienia przed tym przejazdem, mam wrażenie robią to automatycznie i czesto widac, że nawet sie nie rozgladają. Przejazd doskonale oznaczony obok nowa przytsanek pkp. Fakt że z jednej storny troche widocznośc ogranicza „skrzynka” elektryczna, ale wystarczy sie lekko pochylić nad kierownica i doskonale widać.

    • ale wiesz ze tam nie ma STOP? – został zlikwidowany jakoś ze 2 lata temu i nikt się nie zatrzymuje.

      • Przyjmuje, że piszesz informacyjnie, a sam się zatrzymujesz. Jesli nie, to brawo… gratuluje podejścia. Niestety życie zna zbyt wiele przypadków uszkodzonej rogatki, niezbyt czujnego dróżnika, żebym miał się opierać na tym czy prawo nakazuje mi się zatrzymać czy nie. Świadomość masy pociągu i nikłych szans przetrwania po zderzeniu z takim, powoduje, że wole się zatrzymać, niż dołączyć do klubu Kuliga.

  2. pociągu nie zauważyć to trzeba być naprawdę de……m ?

    • Nie zapominaj o czerwonych migających światłach widocznych z daleka. No chyba, że go słońce oślepiło.

      • Dla niektórych kierowców mijający sygnał czerwony oznacza: dodaj gazu, żeby zdarzyć przed pociągiem.

      • Przepraszam. Źle się wyraziłem.
        Kierujący nie zatrzymywani się przed przejazdem, bo nie chciał stwarzać zagrożenia.
        A tak swoją drogą: kto zaprosił ten pociąg na przejazd? Może to wina kolejnego „Uprzejmego”?
        Ludzie! Zrozumcie: Zatrzymanie się przez przejazdem to wykroczenie. Kiedyś nawet egzaminowany kierowca nie zdał egzaminu na prawo jazdy, bo się zatrzymał przed przejazdem kolejowym.

    • Widział, doskonale widział. Ale zapomniał przepisów i tego czego nauczył się na kusie prawa jazdy.
      Zapamiętał za to dokładnie co Pani w przedszkolu mówiła. A mówiła ona tak: „zanim wjedziesz pociągiem na PK musisz się zatrzymać i rozejrzeć”.
      Pociąg zachował się jak święta krowa i wlazł pod koła. Myślał, że pierwszeństwo daje mu nieśmiertelność.A złomowiska są pełne pojazdów szynowych, które myślały, że mają pierwszeństwo.

      Nigdy nie sądziłem, że będę tak zgodny w kwestii pierwszeństwa na PdP/PR/PK z pogromcami pociągów.

  3. Klasyczne wtargniecie. Pociąg zanim wjedzie na przejazd kolejowy powinien się zatrzymać. Rozejrzeć. A wjechać może dopiero wtedy, gdy upewnieni się, że nic nie jedzie.
    Ale znając życie – policja znowu uzna kierowcę za winnego.

  4. KieroFca Golfa 3

    W zimie tłumaczenie że kierowca ” nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków ” jest bardzo wygodne dla odpowiedzialnych za zimowe utrzymanie dróg.

  5. no to znowu mi uciekł „?

  6. Jak to się mawia: zdarza się nawet najlepszym. Nie oceniajmy, nie znamy szczegółów. To był wypadek, choć ściślej kolizja.
    Ma szczęście, że nie zderzył się z delikatniejszym pociągiem, bo 1000000E sumy gwarancyjnej z OC mogłoby nie wystarczyć na naprawę. A wtedy jeszcze jego prawnuki by spłacały długi.

  7. Gdyby nie Ci głupi piesi, pedalarze, traktory, pociągi, zawalidrogi, lewopasowcy, fotoradary, progi zwalniające, kontrole drogowe, nieoznakowane radiowozy – to dałoby się jeździł szybko i bezpiecznie.’
    A tak, to zawsze coś/ktoś przeszkodzi w sprawnej jeździe. Przynajmniej dobrze, że on bułek do sklepu nie wiózł, bo by ludzie z głodu poumierali.

  8. Jak by kupił nokiany w Biedronce, jak bimmer, na pewno zdążyłby wyhamować lub śmignąć przed pociągiem. Wróć. To audi a nie BMW. Nie śmignąłby przed.

  9. Hehe Franio dobrze dajesz sarkazmem. Lubie Cie bo mamy podobne poglady i poczucie humoru 🙂

    • Dodam, że ironia Frania działa. Głupki wrzeszczą jeszcze tylko przy okazji zdarzeń na PDP.

    • Nawet Frani co pisze z nudów posty zalewając 112, swoimi komentarzami, ma swoich zwolenników. Załóżcie fan club .

  10. Ta widział ….na pewno …gó…no widział bo się nie patrzył …a jak już zobaczył to było za pózno …a nie jakieś tam bzury że „nie dostosował szybkosci do warunków’