Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zaparkował na chodniku przed samym przejściem dla pieszych. Pobliski parking był pusty (foto)

Przykładów bezmyślnego parkowania pojazdów na terenie miasta, każdego dnia można znaleźć wiele. Jednak kierowcę hyundaia, który pozostawił auto przy cmentarzu na ul. Walecznych, postanowiliśmy wyróżnić.

Dość często otrzymujemy zdjęcia pojazdów, których kierowcy wykazują się lekceważącym podejściem podczas parkowania do innych uczestników ruchu. Auta potrafią zajmować po kilka miejsc parkingowych, pozostawiane są na chodnikach, trawnikach i w innych tego typu miejscach. Choć nie pochwalamy tego typu zachowań, to jednak zazwyczaj nie publikujemy tego typu materiałów, gdyż najczęściej problem wynika z braku miejsc do parkowania.

Tym razem postanowiliśmy zrobić wyjątek. Wszystko dlatego, że osoba kierująca hyundaiem świadomie zaparkowała nie tylko zajmując cały chodnik, lecz również pozostawiła swój pojazd przed samym przejściem dla pieszych, które jest uznawane za jedno z bardziej niebezpiecznych na terenie miasta.

Zdarzenie miało miejsce dzisiaj po południu na ul. Walecznych w rejonie skrzyżowania z ul. Wiejską. Na pojazd natrafił jeden z naszych czytelników, który wybrał się z dzieckiem na spacer. Przez blokujące przejście auto zmuszony był wjechać wózkiem, w którym znajdowało się dziecko, na ruchliwą ulicę, aby ominąć pojazd. Tymczasem na zlokalizowanym w pobliżu cmentarza parkingu wolnych miejsc było pod dostatkiem.

Zaparkował na chodniku przed samym przejściem dla pieszych. Pobliski parking był pusty (foto)

(fot. nadesłane – Wojtek)

48 komentarzy

  1. Typowe zachowanie LSW LUB LLB LPA LZA. O co ten rozgłos…

  2. „jednak zazwyczaj nie publikujemy tego typu materiałów, gdyż najczęściej problem wynika z braku miejsc do parkowania” – to jest dobre! Czyli:
    1. Gdy nie mam alternatywnej drogi, którą mógłbym pojechać rowerem zgodnie z przepisami, to mogę jechać na rowerze ekspersówką?
    2. Gdy nie mogę przejść przez jezdnię, bo jest to zabronione, to mogę naruszyć przepisy, bo nie mam jak inaczej przejść?
    3. Gdy nie mam czasu czekać na czerwonym, to mogę przejechać na czerwonym, bo nie mam czasu czekać?
    4. Gdy nie mam gdzie zaparkować, do mogę zaparkować na jezdni całkowicie uniemożliwiając przejazd?
    5. Gdy na autostradzie zrobi się zator (np. z powodu wypadku) to mogę zawrócić i pojechać pod prąd, bo nie mam jak przejechać?

    • 6. Bo, gdy komuś chce się pić, a nie ma za co to może ukraść.
      7. I tak samo, gdy kto ma potrzebę odbycia stosunku seksualnego, ale nie ma z kim, to może sobie zgwałcić przypadkową osobę. Po gwałcie, też wykażecie taką wyrozumiałość i napiszecie, że nie miał z kim, więc mógł?

  3. Dlaczego nie zatrzymał się na na jezdni, zgodnie z przepisami (oczywiście 10 m od przejścia)? Może dlatego, że natychmiast zostałby otrąbiony, a najbliższy patrol zainteresowałby się dlaczego samochód blokuje ruch (choć zgodnie z prawem) innym samochodom, bo przecież blokować ruch pieszym można (niezgodnie z prawem). Ale dopóki policja będzie spychać pieszych z chodników (Samochodoza), dopóty będzie przyzwolenie na takie sytuacje.

    • To jest jeden z największych absurdów wśród zachowań kierujących.
      Na jezdni nie zaparkuje (nawet jeżeli byłoby to całkowicie prawidłowo) bo: „utrudni ruch pojazdom na jezdni”, lecz na chodniku już zaparkuje, nawet jeżeli by to całkowicie uniemożliwiało ruch pieszych na chodniku.

      Przyzwyczajenie chyba ze wsi (obszaru niezabudowanego), że samochód to się poza szosa zostawia.

  4. Czepiacie się !!! Z parkingu miał by 50m dalej do furtki a on tylko na chwilę !!! A Tatuś mógł pójść drugą stroną ulicy- tam też jest chodnik :))

  5. Przecież zostawił miejsce pomiędzy samochodem a murem, tylko trzeba wciągnąć brzuch, a z dzieckiem niech tata siedzi w domu bo za zimno jest 🙂 🙂 🙂 Sam jeżdżę blachosmrodem i całą rodzinę uczulam na innych uczestników ruchu, nie raz mi teść (stary dziad) mówi a weź tylko tu stań to mu mówię że nie wolno bo zastawię przejście, zablokuje, że kobieta z wózkiem nie przejedzie. Naprawdę poziom wyobraźni przestrzennej u Polaków poraża, zaznaczam że niski poziom 🙂 Albo tekst małżonki żeby na trawie zaparkował bo inni też zaparkowali, na szczęście jak wracaliśmy to już straż miejska stała i lepiła mandaty to mogłem ją wyedukować, że jak nie z ludzkiej przyzwoitości to przynajmniej z osłony dla portfela powinna wiedzieć że łamanie prawa przez innych nie usprawiedliwia nas, a mandaty ktoś płacić musi.

  6. Za dach koparką i do huty na koszt idioty.

  7. Trzeba było wózek podnieść i po dachu samochodu przejechać….I tak aby pozostawić ślady. Może by się nauczyła parkowac.

  8. Tam to standard jest że tak każdy parkuje…

  9. Wykręcić wszystkie wentylki i wyrzucić do śmieci. Nie kombinuje jak nie myśli.

  10. tam to norma zapraszam służby do mandatowania

Z kraju