Z uszkodzonym kołem uciekał przed policją, kierowca był pijany. „O mało nie zabił kilku osób” (zdjęcia)
20:57 21-12-2021
We wtorek wieczorem lubelscy policjanci zostali powiadomieni, że ulicami miasta porusza się volkswagen, którego kierowca może być nietrzeźwy. Świadkowie wskazywali, iż auto nie trzyma prostego toru jazdy i nie ma oświetlenia.
Kiedy funkcjonariusze sprawdzali pierwsze ze wskazanych miejsc, napłynęły zgłoszenia z innej lokalizacji. Niebawem pojazd został zauważony na ul. Kunickiego. Wówczas jechał już na samej feldze.
Po chwili na miejscu byli już funkcjonariusze drogówki. Jednak kierowca volkswagena na widok radiowozu jedynie przyśpieszył. Nie reagował na dawane mu znaki do zatrzymania się, jak też na sygnały świetlne i dźwiękowe. Na pomoc ruszyły kolejne patrole.
– Sytuacja była bardzo groźna, piesi musieli uciekać z przejścia, o mało nie zabił kilku osób. Gdyby nie refleks innych kierowców, doprowadziłby również do kilku wypadków – wyjaśniał nam jeden ze świadków zdarzenia.
Po chwili kierowca wjechał na pobliskie osiedle. Wąskimi uliczkami poruszał się z prędkością ok. 80 km/h. Jadąc ul. Pawłowa dojechał do końca uliczki i pojazd uderzył w znajdujące się przy skrzyżowaniu z ul. Staffa ogrodzenie posesji. Wówczas kierowca został zatrzymany.
Jak się okazało, mężczyzna był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Co więcej, nie posiadał on uprawnień do kierowania pojazdami. Jakby tego było mało, wyszło na jaw, że auto zabrał swojemu bratu bez jego wiedzy.
Teraz policjanci prowadzą czynności wyjaśniające w tej sprawie. Kierowca volkswagena trafił na komisariat. Jak wytrzeźwieje zostaną mu przedstawione zarzuty.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112.pl)
Opis „świadka” niczym z amerykańskich reportaży.- jechałem samochodem „mogłem zginąć”. Nadleciał ptak który nasrał mi szybę „mogłem zginąć”
Kierowcy helmutów bwm auti powinni być nonstop sprawdzani przez policję. To w nich jeżdżą patusy.
Zasrał a nie nasrał ośle
Wolne sądy dadzą mu zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres x lat. 🙂
bo to był zły passat 😉
Kierowca wydmuchal nie cale 2 promile. Lublin 112 klamie. Drodzy czytelnicy przygotowywany jest proces zbiorowy dla redakcji. Ilosc oczernionych ludzi oscyluje okolo setki
Oczywiście, jak zwykle to samo. Należy jednak pamiętać, iż wynik na urządzeniu jest w miligramach. Mamy to na nagraniu, jednak należy go pomnożyć przez 2, aby wyszły promile. Tyle w temacie.
„Adwokat”, a pozwu od procesu nie odróżnia ?
Pewnie rodzina ochlapusa.
Nie wiem co się porobiło, plaga pijanych bez prawka. Śmiejcie się śmiejcie ale ile razy już było, że pijak wjechał w pieszych na chodniku. Nie wiem może dzieci nie macie ale nie tylko na przejściu trzeba uważać. A wolne sooondy jakoś sobie z pijakami nie radzą.
A w gratisie wpier… dostał?
Tak, pałkami, i to teleskopowymi, jak wyznał, że identyfikuje się jako kobieta. Btw, jest to specjalista od prostowania felg, jak widać na zdjęciu.
Jakiś taki goopi ten brat że mając blisko takiego pijusa nie trzyma kluczyków przy sobie. Albo mu dał świadomie i się gupio tłumaczy.
Jak to byle kto,to jeszcze będzie miał zarzut usiłowania zabójstwa pieszych na przejściu,a jak ma znajomości,to go uniewinnią od wszystkiego
ma znajomości i kradnie bratu starego passata…
w tym kraju znajomości to pieniądz, a pieniądz to znajomości. nie masz jednego, nie masz obydwu!