Wywrócony kajak i mężczyzna wołający o pomoc. Akcja ratunkowa na Zalewie Zemborzyckim (zdjęcia)
11:13 22-07-2022

Do zdarzenia doszło wczoraj po południu na Zalewie Zemborzyckim. Służby ratunkowe przyjęły zgłoszenie o kajakarzu potrzebującym pomocy. Na miejsce zadysponowano straż pożarną, zaś policjanci ruszyli łodzią na poszukiwania mężczyzny.
W odległości około 100 metrów od brzegu wodniacy zauważyli dryfujący do góry dnem kajak. Obok znajdował się przerażony i wołający o pomoc mężczyzna. Na szczęście miał on na sobie kamizelkę ratunkową. Policjanci od razy udzielili pomocy poszkodowanemu i wyciągnęli go na brzeg, gdzie czekała już karetka. Na szczęście mieszkaniec Lublina nie potrzebował pomocy medycznej. Jak się okazało, nie umiał pływać.
Mundurowi w trakcie prowadzonych czynności wyczuli od 25-latka woń alkoholu. Mężczyzna został przez nich przebadany alkomatem, który pokazał wynik pozytywny. W związku z tym mundurowi założyli na kajakarza mandat karny w kwocie 500 złotych.
Policjanci apelują o rozsądek i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa. Pod żadnym pozorem nie powinno się wchodzić do wody po alkoholu. Nawet niewielka jego ilość w połączeniu z wysokimi temperaturami może doprowadzić do zaburzeń w postrzeganiu. Konsekwencje tego typu zdarzeń mogą być tragiczne w skutkach. Tylko w tym sezonie na Lubelszczyźnie utonęło już 12 osób.
(fot. Policja Lublin)
napił się wódy, opił się wody, najadł się strachu, zapłaci mandat – dobra nauczka, pytanie na jak długo 🙂
szkoda tylko że służby muszą ratować takich idiotów, którzy po alkoholu chcą sobie popływać
jak popływać, jak pływać nie umiał
I jeszcze pałą trzeba.
Tacy właśnie powinnismy być żeby zadowolić naszych panów. Bezradni.
Tacy byliśmy za PO. Panowie wciskali nam kit a polskie barany gapiły się w tvn i dawali panom kasę na amber gold.
Na amber gold biedota nie dała :), a tych co dali zgubiła chęć szybkiego zysku, skuszeni nie realnymi obiecankami sami pchali się z kasą i to nie małą. Pazerność, pazerność nie PO.
Panie Darku, pazerność swoją drogą ale PO też w tym przekręcie paluchy maczała.
Skończysz juz pier..o tym PO, rzygać się chce, wszystkiemu winne PO 😡
Prawda w oczy kole nigdy nie było tyle przekrętów co za Peło
Może i były, ale wystarczy jeden przekręt pisuarów (elektrownia Ostrołęka) by wszystkie inne razem wzięte przebić.
Baran pił, ale przynajmniej kamizelkę założył i to mogło mu życie uratować.
jprdl, chłop 25 letni nie umie pływać. A nawet jak nie umie, to miał przecież kapok. Skoro tak boi się wody to po co wsiada do kajaka?
Bo pijany i nie myśli realnie. Alkohol zmącił umysł
Nie umiał pływać, ale mimo to walił gaz i wszedł do wody. Gdyby nie policja byłby murowany laureat Nagrody Darwina.
Bo to chłop, baba by tego nie zrobiła.
W tej sytuacji 25latek był dość rozsądny, wiedząc że jest pod wpływem i że nie umie pływać założył kapok.