Czwartek, 09 maja 202409/05/2024
690 680 960
690 680 960

Wysiedli z passata i szybko zaczęli zbierać dynie. Nie ugotują z nich zupy

Trzej mieszkańcy Siedlec nie zasmakują zupy dyniowej. Mężczyźni wpadli w ręce policjantów, podczas kradzieży dyń, na jednym z pól w powiecie parczewskim. Sprawcy wykroczenia zostali ukarani mandatami. Łączny koszt mandatów był taki, że spokojnie nagotowaliby dyniowej zupy na cały miesiąc.

17 komentarzy

  1. Mandaty to kasa dla cara z Żoliborza, a gdzie kasa dla właściciela pola?

  2. Ale mandaty zasiliły zapewne skarb państwa. A gdzie zadośćuczynienie dla właścicielki?

  3. elektorat chyżego rója albo laleczki czaki