Czwartek, 09 maja 202409/05/2024
690 680 960
690 680 960

Podczas wymijania, wjechał w pieszego. Mężczyzna zginął na miejscu

Tragicznie w skutkach zakończył się nocny wypadek koło Krasnegostawu. Samochód dostawczy potrącił prawidłowo idącego mężczyznę. Poszkodowany zmarł na miejscu.

53 komentarze

  1. zgrywał twardziela zamiast zrobić krok w bok

    • niech redakcja się najpierw zastanowi co pisze!!!!!!!!!!!! szedł po prawidłowej stronie…tzn, że widział samochód i powinien zejść z drogi…przez takie głupie pisanie ginie pełno idiotów co myślą, że kierowca ich widzi…i co, nawet jak zauważy go 10 m przed samochodem….stanie w miejscu???????? czy ma sie zabić jak swego czasu Kotański, bo nagle na środku drogi zobaczył matołów wracających z dyskoteki na wsi??????

      • Zgadza się w 100% z megilub. Może redakcja lublin112 napisze jakie obowiązki mają piesi.
        Dla przypomnienia Kodeks Ruchu Drogowego Rozdział 1 – Ruch pieszych Art. 11.1. „Pieszy jest obowiązany korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku – z pobocza. Jeżeli nie ma pobocza lub czasowo nie można z niego korzystać, pieszy może korzystać z jezdni, pod warunkiem zajmowania miejsca jak najbliżej jej krawędzi i ustępowania miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi.”

        Więc nie piszcie głupot że pieszy szedł prawidłowo. Gdyby szedł prawidłowo to do tragedii by nie doszło

  2. Dlatego walczą o chodnik….

    • Gamoń, ale realnie myslący

      Jak trzeba jakikolwiek kościół wybudować to nikt nie walczy, ludzie robią zrzutę i udowa rusza – tak samo zróbcie z chodnikiem, zrzuta i nie potrzeba zaraz „walczyć”.

      • A za co płaci się podatki? Po to, żeby następny znajomy znajomego miał z czego pensję dostawać? W Polsce podatki są OGROMNE i zasranym obowiązkiem jest zrobienie chodnika dla bezpieczeństwa mieszkańców. Może jak komuś się będzie dom palił to też trzeba będzie zrobić zrzutkę, żeby strażacy przyjechali?

  3. Prawidłową stroną drogi, ale czy faktycznie poboczem? Podczas wymijania w nocy, czy nawet wieczorem, kierowca jest oślepiony przez samochód jadący z naprzeciwka (wiele pojazdów ma nieprawidłowo ustawione światła, a nawet jeśli są dobrze ustawione, to w pewnym stopniu oślepiają) i nie ma najmniejszych szans zobaczyć pieszego, warto aby pieszy miał to na uwadze. W tym przypadku linia oddzielająca jezdnię od pobocza jest linią życia i śmierci…

    • niestety, ale to kierowca ma obowiązek zwolnić albo nawet i zatrzymać pojazd. Tak parę lat temu orzekł sąd, zobacz potrącenie bodajże idących prawidłowo dziewczynek parę lat temu.

      • Nie wiem jak Ty, ale ja wolę żyć niż spoczywać w spokoju ze świadomością, że coś tam coś tam obowiązek.

      • Art. 11.

        1. Pieszy jest obowiązany korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku – z pobocza. Jeżeli nie ma pobocza lub czasowo nie można z niego korzystać, pieszy może korzystać z jezdni, pod warunkiem zajmowania miejsca jak najbliżej jej krawędzi i ustępowania miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi.

    • kierowca natomiast jeśli nie widzi drogi to powinien przynajmniej zwolnić

  4. Zasadnicze pytanie: czy pieszy miał odblaski?

    • Niestety w terenie zabudowanym nie miał obowiązku, a zdrowy rozsądek nie wziął góry nad przepisami

  5. A pieszy miał odblask???

  6. Wielu uważa, że skoro widzą samochód, to kierowca ich też widzi. Teren zabudowany wcale nie oznacza, że oświetlony. Trudno po zmroku cokolwiek dostrzec na drodze jeśli jest to w odcieniach szarości. Wystarczy jakiś element odblaskowy a jest szansa, że przeżyjesz. Opaskę zawsze można łatwo i szybko zdjąć jeśli wstydzicie się chodzić w kamizelkach.Co do kierowców, to rzadko który zwiększa czujność podczas mijanki a o pokrętle do ustawiania kąta świateł w zależności od obciążenia pojazdu nawet nie wie, że coś takiego posiada.

  7. Dlatego blagamy o chodnik i bezpieczne życie.

    • Nie błagaj, tylko daj „swoje” – jak na kościół.
      Będzie szybciej.

      • Jak by rodzice musieli płacić za twoje wykształcenie, może byłbyś mądrzejszy. Tak, podatki obywateli poszły w przysłowiowe błoto.

    • Znając życie teraz wam ten chodnik zrobić. ,,Po trupie” jak to zwykle bywa. No chyba że ,,władza” gminy dojdzie do wniosku że jedna ofiara to jeszcze za mało. Bywa i tak.

  8. Piszącym o odblaskach przypomnę, że ustawowo wymagane są poza obszarem zabudowanym. Dla własnego bezpieczeństwa warto je jednak mieć nie tylko tam gdzie prawo nakazuje. Kierowca oślepiony z naprzeciwka powiedzmy, że pewien odcinek przejeżdża na czuja stąd warto jako pieszy zatrzymać się (tym bardziej, że ruch w nocy jest o wiele mniejszy), zejść głębiej na pobocze. Nikomu to ujmy nie przynosi a życie potrafi uratować. Przykra sprawa ale sądzę, że sąd zastosuje okoliczności łagodzące w tym przypadku.

    • Sąd powinien zastosować okoliczności łagodzące jeśli kierowca jechał z prawidłową predkością . Teren zabudowany bez oświetlenia w nocy niczym się nie rózni w kwesti widoczności pieszych od obszarów poza terenem zabudowanym, wg mnie przepis o obowiązku noszenia odblasku powinien być doprecyzowany.

      • „Teren zabudowany bez oświetlenia w nocy niczym się nie rózni w kwesti widoczności pieszych od obszarów poza terenem zabudowanym”

        Ale różni się w kwestii dopuszczalnej maksymalnej prędkości pojazdów. Jadąc poza obszarem zabudowanym 90 km/h masz mniej czasu na reakcję i droga hamowania jest dłuższa niż jadąc 50-60 w zabudowanym. Chyba że… no właśnie, chyba że ma się takie drobiazgi jak ograniczenie prędkości głęboko w odbytnicy, a potem jest płacz, że zabił człowieka.

  9. Przepis nakazujący używanie elementów odblaskowych już dawno powinien być znowelizowany. Taki obowiązek powinien ciążyć na pieszych, poruszających się drogą lub poboczem po zmroku, bez względu, czy jest to teren zabudowany czy też nie. Nie ma chodnika – pieszy ma obowiązek nosić elementy odblaskowe jeśli korzysta z drogi lub pobocza. Mało to wsi, gdzie brak chodnika a wójt oszczędza na oświetleniu? Ile białych tablic stoi w szczerym polu lub lasach? Czy w takich miejscach pieszy nabiera nadprzyrodzonej mocy i aureola światła czyni go widocznym?

  10. to jak wyglądało to wymijanie? Z prawej?

    • Jak pojdziesz na kurs prawa jazdy to Ci wytłumaczą co to jest wymijanie… Normalnie ręce opadają…