Wojsko w lasach koło Lublina. Żołnierze szukają padłych dzików
22:24 05-03-2018
W poniedziałek rozpoczęła się kolejna akcja poszukiwania padłych dzików, które mogą być zarażone wirusem afrykańskiego pomoru świń. O ile wcześniej tego typu działania prowadzone były w powiatach bialskim i włodawskim, tym razem sprawdzane są tereny obok Lublina.
Poszukiwania prowadzone są na terenie kompleksów leśnych w obrębie miejscowości Niemce, Łuszczów Kolonia, Turka, Długie, wzdłuż granicy obwodnicy lubelskiej, Łagiewniki, Elizówka oraz Ciecierzyn. Organizatorem przedsięwzięcia jest Wojewoda Lubelski zaś akcją kieruje Wojewódzki Lekarz Weterynarii.
Tak jak w poprzednich tego typu akcjach, poszukiwaniem padłych dzików zajmują się żołnierze. Działania są prowadzone w godzinach od 9 do 15 i potrwają do piątku. W tym czasie kierowcy poruszający się po drogach na tym terenie powinni zachować szczególną ostrożność w trakcie jazdy. Istnieje bowiem ryzyko nagłego wybiegania zwierząt na jezdnię.
(fot. UG Niemce)
2018-03-05 22:20:30
Jest to sensowne wykorzystanie zasobów ludzkich i etyczne. Od czego jest żołnierz, od zabijania? Niekoniecznie. Przeszukiwania powinny naganiać zwierzynę w kierunki zapowietrzone. Przy takich manewrach, wojsko zapozna się z terenami, których nigdy by nie odwiedzili ćwicząc na poligonach, a to przecież ważne!
no dobra jak już zdechłe świnie znajdziecie to wyremontujcie balladyny !
Marzysz? Prędzej nauczą się jeszcze jednej modlitwy po afgańsku, albo dowiedzą się gdzie ich strzelawki mają kolby, a gdzie lufy..
Tępe dzidy.Wojsko w czasie pokoju bierze udział w likwidacji skutków klęsk źywiołowych, w pomocy ludziom ,i takim jak wy co leźą na codzień przed telewizorkiem z piwem w ręku. Potraficie tylko narzekać i krytykować.A my często ratujemy wasze tyłki rezygnując z codziennych przyjemności.