Poniedziałek, 13 maja 202413/05/2024
690 680 960
690 680 960

Wjechała na czerwonym, potrąciła pieszą i pojechała dalej. „Spieszyła się do kościoła”

Kierująca fiatem wjechała na czerwonym na przejście dla pieszych i potrąciła przechodzącą przez jezdnię kobietę. Następnie odjechała z miejsca zdarzenia. Świadkowie przekazali policjantom numery rejestracyjne pojazdu i to, że kierowała nim siostra zakonna. Szybko została ona zatrzymana.

46 komentarzy

  1. to chyba nie raz tak skoro taka pewność, że siostrzyczki nikt nie oskarży, przecież to święta jak indyjska krowa….sorry ale w tym przypadku należy świecić przykładem a kara powinna być z nawiązką i nie miłosierna tylko normalna

    • Co się oburzacie..? Przecież to typowy przykład postępowania po katolicku… Teraz się wyspowiada, odmówi 5 zdrowasiek na pokutę i z bani… Nie o to chodzi w katolicyzmie..?
      A winni jesteście przede wszystkim wy wszyscy którzy sponsorujcie tą bandę obłudników, hipokrytów, pedofili i zboczeńców…

    • Gdyby nie była to zakonnica nikt nie robił by z tego afery.
      Dostanie pewnie mandat jak każdy w takiej sytuacji.
      Rozpisujecie się jak by to zrobiła z premedytacją.
      Jak dostawczy przejechał zakonnicę, która zmarła na miejscu to pisaliście, że głucha, stara i jak by nie przekraczała progu miejsca zamieszkania to by się nic nie stało.

      • 1. Nie każdy ucieka z miejsca zdarzenia…!!! 2. ZWYKLE w takiej sytuacji zabiera się PJ i sprawa trafi do sądu a nie dostaje mandat… jak to zwykle bywa gdy okupanci z Watykanu nawywijają… Dalej broń swoich „pasterzy” baranku… a strzyżenie będzie mniej bolało…

  2. Czy pustemu pingwinowi zabrano kwity za potrącenie i nieudzielenie pomocy ? Tego uczy kościół . …dolnąć i odjechać bo buk wzywa? Prawdziwa katoliczka , brawwo kurła !

    • Miećka Aniołowa

      Święte słowa

    • Nie wiadomo czy sie smiac czy plakac. Ale jednak plakac. To przykre, ze ludzie ktorzy powinni byc autorytetem, przestaja rozrozniac,
      co jest dobre, a co zle.

    • To ta sama co Komoruski miał ją rozjechać na pasach, poczuła się tak pewnie że teraz ona rozjeżdża.

  3. wot miłosierdzie

    może próbowała tylko wino kościelne jak sprzątała kościół i bała się alkomatu i może dlatego uciekła? Tyle wątpliwości jest…Widać ze policja nie sprawdza alkomatem zakonników i księży…dlaczego uciekła? To było coś niezwykłego w takim razie…teraz będzie się żalić bo pewnie nie sprawdzono. Czego się bała, zdarzyło się ale pomocy trzeba udzielić, zwykła odpowiedzialność…niesłychane.

  4. wot miłosierdzie

    dlaczego znikają komentarze?

  5. Zdążyła?

  6. Idiotą z agregatem

    To odjechała czy nie bo artykuł co innego a zdjęcie co innego.
    A może to piesza miała czerwone.

  7. święte krowy są w Indiach i nie wolno ich zabijać bo są ponad prawem. Tam nie dają sobie rady z gwałtami tam i człowiek się nie liczy ale krowa się liczy…Co za poprawność religijna że nie można napisać na temat wypadku i można ją rozgrzeszyć bo wyspowiadałby się i po problemie, a że zostawiła na ulicy i nie udzieliła pomocy to co? Dlaczego ma być poza prawem? Co to państwo kościelne?…Niech jeździ po placu kościelnym…na normalnego człowieka byłyby setki komentarzy a tu nikt nic nie mówi

  8. To się umorzy… tak jak sprawę tego katabasa co się nad psem znęcał.

    • Zapewne skończy się mandatem, nałożonym przez policję, czy może raczej sąd. Oddalenie nie było ucieczką, gdyż byli świadkowie, więc nie można stwierdzić, że oddaliła się w celu niezauważenia sprawcy. Brak obrażeń wymagających hospitalizacji, działa na korzyść kierowcy. Pytanie jeszcze, czy odjechała już po zawiadomieniu, a może przybyciu służb ratowniczych. Z powodu niejasności, policja nie będzie osądzać i odda papiery do sądu.

  9. Oczywiście musi być hejt. Inaczej nie można – prawda? A siostra po prostu bierze przykład ze świeckich. Niemal codziennie słyszymy o takich zachowaniach. A to znany adwokat, a to lekarz, nawet sędzia, nie mówiąc już o rzeszy robotników, rolników… Jak Polska długa i szeroka, pijemy, jedziemy, uciekamy po zdarzeniu. I tolerujemy wciąż jeszcze takie zachowania. Czy osoby duchowne, dzieci tego przecież społeczeństwa, wyrosłe z niego, z całym dobrodziejstwem inwentarza, mają być gorsze od świeckich?

    • rzeszy robotników ? kobieta potrąciła drugą kobietę, uciekła pod durnym pretekstem i jak mamy komentować ?
      „potrąciła to potrąciła, uciekła to uciekła, zdarza się każdemu”. To nie był dzik w lesie, tylko kobieta w środku miasta.

      • Nie podniecaj się tak. Nie pochwalam zachowania zakonnicy, ale śmieszy mnie wasza obłuda. Wiele osób zachowuje się podobnie – niestety. W mieście, na wsi, w lesie – w nosie mamy przepisy prawa na drodze. Chamstwo, agresja, jazda na łeb na szyję, często, jak pokazują statystyki, na podwójnym gazie. I wypadki, ucieczki. To nasza codzienność. Przypadek siostry – żałosny i godny potępienia i napiętnowania, ale to nie znaczy, że należy ją ukamienować, zlinczować czy poniżyć. A w czym widzę obłudę? W tym, że użalacie się nad kotkiem i pieskiem, ronicie łzy nad chomikiem, a nie potraficie okazać szacunku drugiej osobie, szczególnie, co modne teraz i na topie, gdy jest osobą duchowną. Twierdzicie, że kochacie ludzkość, prawa człowieka, a tyle w was nienawiści i jadu.

        • Jaka obłuda? Na tym forum jedzie się równo po wszystkich sprawców, którzy uciekają z miejsca zdarzenia.

        • W pełni się z Tobą zgadzam

        • Standardowe tłumaczenie wyznawców prawnej partii/religii: każdy…, wszędzie…, nie tylko my…. A potem z ambony koloratka w czarnych szmatkach trąbi, że należy z grzechem i nieprawością walczyć, w domyśle tylko nie u siebie w 4 ściankach. Skoro tak bardzo boli cię wszechobecny brak szacunku do drugiego człowieka, to powiedz mi gdzie szacunek pingwina do potrąconej osoby? Nawet jak psa potrącisz, to należy stanąć i pomóc. Ale chyba stada w czarnych sukienkach zasada wzajemnego szacunku nie obowiązuje. W końcu trzeba się z czegoś spowiadać 🙂

          • Paniusia zaraz po potrąceniu uspawiedliwiała się nie wiem przed kim ?? świadkami że musi do kościoła bo …???? co jest ważniejszego od pomocy ofierze zwłaszcza że jest się sprawcą. Potem tłumaczyła że trąbiono na nią i co to jest powód żeby nie pomóc ofierze. Paniusia kłamie i próbuje znaleźć alibi dla siebie. A wystarczyło zachować się przyzwoicie to tak niewiele ale dla wielu zbyt wiele.

        • Sugeruję raczej palenie na stosie, jak to niegdyś pewna instytucja miała w zwyczaju… Ukamienowanie, raczej nie po katolicku.

        • sto procent
          najlepszy komentarz

        • Lubelski Koziołek

          „..użalacie się.. ronicie łzy.. a nie potraficie okazać szacunku.. szczególnie.. gdy jest osobą duchowną” No litości, w jakim wypadku to wszystko tyczy się SPRAWCY?

  10. Od razu, że odjechała bez udzielenia pomocy… Na pewno spieszyła się odmówić modlitwę za zdrowie potrąconej. Modlitwa jest najlepsza…